W środę na konferencji Mateusz Morawiecki po raz pierwszy przyznał, że od nowego roku czeka nas wysyp nowych podatków i danin. - Z podatków ratujemy gospodarkę - bronił się premier.
Kolejne branże chcą skarżyć skarb państwa za wprowadzone ograniczenia w działalności gospodarczej. Nie wiedzą jednak, że rząd się już przed tym zabezpieczył. I to kilka miesięcy temu.
Mateusz Morawiecki dla PiS się zużył. Przez kobiety na ulicach, przez wirusa i lockdown. Jarosław Kaczyński nie ma specjalnych sentymentów co do premierów. Jak pokazuje przeszłość, wymienia ich jak zderzaki, kiedy się zużyją.
To był 26 października 1982 r. Komunistyczne władze wprowadziły zakaz sprzedaży wódki przed godziną 13. Teraz mamy nową modę: "małpkę" tuż po 6 rano. I nowy pomysł regulacji: zakaz sprzedaży alkoholu po 19.
Wicepremier Jacek Sasin jeszcze przed wakacjami poprosił Pocztę Polską o zawieszenie poboru abonamentu RTV. Gest był pusty, Poczta zintensyfikowała wysiłki. A Polacy płacą abonament coraz mniej chętnie. Efektywność egzekucji skarbówki jest najniższa od pięciu lat.
Mechanika majstrowania PiS przy długu publicznym i wydatkach niepokoi już nie tylko ekonomistów. Nawet prorządowy Związek Przedsiębiorców i Pracodawców wzywa do rezygnacji z 500+ na pierwsze dziecko bez progu dochodowego oraz 13. i 14. emerytury.
Rząd Mateusza Morawieckiego szykuje od stycznia bombę podatkowo-opłatową, która niczym przedziurawiona piniata spadnie na wszystkich. Kogo i dlaczego przystrzyże PiS?
Przedsiębiorcy ostrzegali, że tak się skończy, politycy jednak nie posłuchali. Od początku tygodnia trwa kosmiczne zamieszanie ze składaniem wniosków do nowego rejestru dla firm.
Czarowanie wyborców się skończyło, teraz przyszedł czas na liczenie. A pieniędzy brak. Co zostanie z kosztownych obietnic prezydenta Dudy?
Gabinet Mateusza Morawieckiego ukrywa najważniejsze dane o gospodarce. Choćby te, że pensje Polaków w tym roku staną w miejscu. Boi się, że może to zaszkodzić w reelekcji Andrzeja Dudy.
Przez ostatnie dni Andrzej Duda nie schodzi z ekranów podczas "Wiadomości" TVP. Bryluje i obiecuje. Pieniądze sypią się całymi wywrotkami. To kampania wyborcza kandydata PiS za pieniądze podatników. Partia zaczęła tyrać na Dudę.
Czy polskiej gospodarce grozi katastrofa? - pytają byli ministrowie finansów. Atmosfera wokół finansów państwa się zagęszcza. NIK zarzuca rządowi PiS, że schował wydatki budżetu za ubiegły rok pod dywan. Premier Mateusz Morawiecki odkrył jednak właśnie nowe źródło gotówki.
Firma, która ma obroty poniżej 50 mln zł - czyli 97 proc. spółek - nie będzie płaciła podatku CIT tak długo, jak nie będzie wyciągała zysku ze swojej firmy.
Jedna z największych firm handlowych w kraju regularnie sponsoruje imprezy, na których pojawiają się politycy PiS. - Na pewno nie jesteśmy jedyną siecią handlową angażującą się w takie wydarzenia - twierdzi Żabka.
Artur Soboń, wiceminister aktywów państwowych budować będzie Narodowy Holding Spożywczy, a nie wie, do kogo należą marki Kotlin, Włocławek i Tymbark
Taktyka przyznawania premii za roznoszenie pakietów wyborczych zaczyna działać. - Ale żenada, teraz się licytujecie, ile kto zarobi, a kilka dni temu każdy jak jeden mąż twierdził, że tego nie tknie, bo wirus, bo zdrowie ważniejsze, bo nie chce zakazić siebie i rodziny - komentują pracownicy Poczty.
Poczta Polska szykuje się na majowe wybory i ustala z rządem szczegóły, jak będzie wyglądać roznoszenie kart do głosowania. "Wyborcza" poznała najważniejsze ustalenia.
To, że rząd obiecuje kolejne pieniądze - wpierw 212 mld zł, a teraz 100 mld zł nie oznacza, że te pieniądze ma. Skąd się one wezmą?
Trwa walka lobbystów o podatek cukrowy. W czwartek z minister rozwoju Jadwigą Emilewicz spotkał się sekretarz handlu Stanów Zjednoczonych Wilbur Ross
Ekstra podatek będzie nakładany na słodzone napoje, ale także na energetyki, reklamy suplementów diety oraz napoje alkoholowe w opakowaniach o małej objętości, czyli do 300 ml - tzw. małpki.
W polskim systemie emerytalnym nic nie jest stabilne, chaos goni chaos, jedną metodę oszczędzania zastępuje się następną, systemy, które miały być na dekady, wytrzymują lata, miesza się nieustająco tę samą herbatę, chlapiąc gorzkim płynem na boki i licząc, że jakimś cudownym trafem przemieni się w nektar. Otóż niespodzianka: nie przemieni.
Pieniądze mają pochodzić z podwyżek cen wódki, wina i piwa oraz ze skoku na emerytalne zaskórniaki Polaków. To jednak wciąż mało. Czy będą kolejne podwyżki podatków?
Miał to być cudowny trik, mistrzowski zwód umożliwiający okiwanie wszystkich i zdobycie dla budżetu 5 mld zł. Nie wyszło.
Nastąpi rewolucja w stosunkach obywatela czy przedsiębiorcy z administracją publiczną? Będzie nowa ordynacja podatkowa i nowa instytucja broniąca podatników.
Od początku września skarbówka zyskała nowe narzędzia do kontroli przedsiębiorców. Firmom będą grozić srogie kary. Wszystko w ramach uszczelniania podatków.
Kto zapłaci za PiS-owską kampanię wyborczą? Pani zapłaci i pan zapłaci. Czyli my wszyscy.
Zerowy PIT dla młodych, to jedna z obietnic rządu PiS-u. Rok wyborczy to rok cudów dla naszych portfeli. Drgnąć mają niezmieniane od lat koszty uzyskania przychodu, a obniżyć się - niektóre stawki podatkowe.
Jak złożyć PIT za 2018 rok? Jak dostać zwrot podatku? Pobierz darmowy program do rozliczania PIT-u za 2018 rok.
Rząd dociska osoby niepłacące alimentów. Jako jedynym będzie im można windykować środki z PPK. Efekt tego będzie jednak nie po myśli pomysłodawców.
Stawka jest spora: Ukraińcy co roku przekazują do swojego kraju kilkanaście miliardów złotych.
To już pewne - 12 listopada jest dniem wolnym od pracy. Opozycja grzmi: To bubel prawny. Zorganizowaliście państwo, które jest związane sznurem od snopowiązałki.
Handel czeka na decyzję Sejmu. "Mamy sytuację schizofreniczną, bo wszyscy próbują się dostosować do prawa, które jeszcze nie zostało ustanowione".
Tak zapowiedział jego rzecznik Błażej Spychalski. Nie zmienia to faktu, że PiS ma spory polityczny problem z tym jednorazowym świętem.
Senat naniósł poprawki do ustawy o ustanowieniu 12 listopada dniem wolnym. To oznacza, że ostateczna decyzja w tej sprawie zapadnie na najbliższym posiedzeniu Sejmu. I to dopiero 7 listopada!
To próba uszczęśliwienia wyborców na siłę. Marszałek Piłsudski powinien wymierzyć kopniaka zza grobu pomysłodawcom - stwierdziła w trakcie debaty w Senacie o ustanowieniu 12 listopada dniem wolnym senator Barbara Borys-Damięcka. Była zbyt delikatna.
- To próba uszczęśliwienia wyborców na siłę. Marszałek Piłsudski powinien wymierzyć kopniaka zza grobu pomysłodawcom - stwierdziła w trakcie debaty w Senacie o ustanowieniu 12 listopada dniem wolnym senator Barbara Borys-Damięcka. Była zbyt delikatna.
- Upamiętniamy największe święto w naszej historii i jakieś poświęcenie jest także od nas wymagane. Następnym razem będziemy świętować je za 100 lat. Dzieci zapamiętają na całe życie, że z okazji Święta Niepodległości były dwa dni wolnego - przekonywał senator PiS Czesław Ryszka
Komisja Krajowa NSZZ "Solidarność" domaga się zmiany ustawy o Święcie Narodowym z okazji 100. rocznicy odzyskania niepodległości
Z kim zostawić dziecko, jeśli szkoła zamknięta? Czy prywatna przychodnia też będzie otwarta, czy tylko publiczna? A gdzie zrobimy zakupy? Uchwalony w wielkim pośpiechu dodatkowy dzień wolny w poniedziałek 12 listopada rodzi masę pytań
Posłowie PiS postanowili dać odsapnąć narodowi po trudach obchodzenia 11 listopada, czyli Święta Niepodległości. Społeczeństwo zamiast do pracy będzie więc mogło sobie pójść do centrum handlowego na zakupy. I tam świętować, pchając wózek.
Copyright © Agora SA