Zerówka ze szkoły na os. Słocina w Rzeszowie ma zostać przeniesiona do domu kultury. Powód? W szkole przewidzianej dla 300 uczniów uczy się ich 919. Operacja ma odrobinę zmniejszyć ciasnotę, ale część rodziców nie akceptuje takiego rozwiązania.
- Kobieta zaczepiała ludzi, robiła dziwne miny, prowokowała - tak zeznała Bożena Kowitz, dyrektorka szkoły w Drewnicy, wsi na Żuławach Wiślanych, która w zeszłym roku wpadła na pomysł, by "ukrzyżować" ucznia w sali gimnastycznej. Przed sądem toczy się proces aktywistki Świeckiej Szkoły, która nagrała wszystko telefonem.
"Coming out" Maty w programie "Autentyczni" ma i złą, i dobrą stronę. Ta lepsza jest taka, że mogę głośno powiedzieć: "Halo, halo, panie Mata, to nie jest cały obraz autyzmu".
Po meczu dziesięciolatków, rodzice przegranej drużyny, ruszyli na sędziego. Krzyczeli, że wypaczył wynik meczu. Organizatorzy natychmiast odsunęli drużynę z rozgrywek. - To była dobra decyzja. Gdybyśmy mieli ją podjąć raz jeszcze, zrobilibyśmy tak samo - mówi Grzegorz Raus, prezes Akademii Piłkarskiej Beniaminek PROFBUD Krosno.
Prokurator wskazuje, że matka katowała chłopca przez dwa miesiące. Ojciec się tym nie interesował.
Bogumiła Cichacz, dyrektorka SP 70 w Łodzi, przyznaje, że wszawica wraca co najmniej kilka razy w roku, szczególnie po feriach i wakacjach, gdy dzieci wyjeżdżają na obozy i kolonie.
- Dramat. Zaległości rosną, nie da się już ich nadrobić! - mówi matka ucznia z renomowanego LO w Łodzi. Od listopada pięć klas tej szkoły nie ma lekcji matematyki. Chętnych nauczycieli brak.
Ministerstwo rodziny szykuje nowości nie tylko dla matek, ale także dla ojców. Kierunek: wydłużenie urlopu na opiekę nad nowo narodzonymi dziećmi.
- To duży problem, obecne prawo jest krzywdzące dla dzieci i ich rodziców w opiece naprzemiennej - twierdzi Piotr Krzak, który walczył o preferencyjne rozliczenie w ramach Stowarzyszenia Samotni Rodzice.
Telefony od rodziców podczas weekendu, mail wysłany o godz. 23, a o 8 rano - ponaglenie: "Jak długo można czekać na odpowiedź?". Pretensje do szkoły, że nauczyciel nie zabrał dziecku na wycieczkę kurtki i zmarzło, albo list, żeby wychowawczyni zajęła się uczniem podczas wakacji, bo rodzice nie wiedzą, co z nim zrobić. Nauczyciele skarżą się na roszczeniowych rodziców i czują się wobec nich bezsilni.
Andrew Scott i Paul Mescal w filmie "Dobrzy nieznajomi" sprawiają, że historia o duchach staje się opowieścią o ludziach z krwi i kości.
W Warszawie w zeszłym roku doszło do 65 zamachów samobójczych wśród dzieci i młodzieży. O tylu mówią policyjne statystyki, w rzeczywistości prób samobójczych mogło być o wiele więcej. Część z nich zakończyła się śmiercią. Rodzice i nauczyciele ciągle mało wiedzą na temat kryzysów samobójczych.
Problem z katolicką konserwą jest od wieków ten sam: za wszelką cenę, nawet swojej śmieszności, próbują narzucać innym, jak mają żyć.
"Wujek Wojtek ogarnia głównie kuchnię i marketing. Warto dodać, że zasięgi mu rosną z dnia na dzień. Jest karierowiczem niczym Wąsik i Kamiński, z tą różnicą, że jeszcze nieskazany" - pisze Tomasz Laskowski, ojciec dziecka uczęszczającego do toruńskiego żłobka.
Śledczy postawili zarzuty rodzicom, którzy wiosną tego roku zostawili dwóch synów w Warszawie i wyjechali za granicę. Para została odnaleziona przez policję w czerwcu w czeskiej Pradze, ale wówczas puszczono ją wolno. Dziś ponownie szuka jej prokuratura.
Prokuratura wystąpiła do sądu z wnioskiem o umorzenie postępowania wobec mężczyzny, który przy jednej z radomskich szkół usiłował kablem dusić ucznia. Wcześniej zarzuciła mu usiłowanie zabójstwa.
- Dużo mamy dzieci diagnozowanych w oddziale pediatrycznym. Wszyscy myślą, że to poważna wada serca. A to depresja - mówi Grażyna Patejuk, psycholożka z ICZMP.
Ponad pół miliona dzieci i młodzieży w Polsce cierpi na zaburzenia psychiczne. - A my im powinniśmy pomagać. Tyle że zdrowie psychiczne rodziców też jest w nie najlepszym stanie - mówi Agnieszka Nowak z łódzkiej poradni psychologiczno-pedagogicznej.
Noworodek po urodzeniu prawdopodobnie nie oddychał lub oddychał bardzo krótko. Patolog nie był w stanie stwierdzić, czy dziecko, którego ciało znaleziono w worku na balkonie w Gdyni, urodziło się żywe.
- Ludzie nie potrzebują moich łez, bo mają swoje - mówi Tisa Żawrocka z hospicjum dla dzieci. Nazywa siebie "organizatorką śmierci".
Nie wystarczają klasowe zebrania i dziennik elektroniczny. Rodzice przenoszą dyskusje o funkcjonowaniu dzieci w szkole i przedszkolu do mediów społecznościowych i na komunikatory. Próbują kontrolować sytuację w klasie, krytykują metody nauczania, naciskają na rodziców, tropią, które dziecko co zmalowało, plotkują i obmawiają.
Mieszkańcy skarżyli się na hałaśliwe imprezy, wandalizm, wyzwiska i picie alkoholu, więc władze zniszczyły altany. Co powstanie w ich miejsce?
Nawet 10 tys. zł trzeba zapłacić w miejskim ośrodku pomocy, do którego kierowani są potrzebujący. Sami nie sfinansują sobie pobytu. Musi dopłacać rodzina, często nieutrzymująca kontaktu z osobą, na którą ma łożyć niemałe pieniądze.
Szczepionka na HPV jest darmowa. Ale ta mniej skuteczna. Lekarz: - Rodzice rezygnują i ja się nie dziwię. Też bym chciał dla dziecka jak najlepiej.
- Na Muzeum Dzieci Polskich mieszkańcy tylko zyskają - przekonywał dyrektor. Wielu nie dało się przekonać. Dyrektor poinformował "Wyborczą", że wycofuje się z pomysłu budowy na zielonym terenie przy Szkole Przystań, który jest wykorzystywany jako boisko.
- Wrzesień zawsze był ciężki, w tym roku wyjątkowo - mówi pani Monika, matka trojga uczniów. Szkoły dostrzegają problem. - Wsłuchujemy się w potrzeby rodziców - mówią nauczyciele.
Nie zliczę, ile razy słyszałem od ojców - ale zdarzało się także słyszeć od matek - takie zdanie: "Na byłe dziecko nie płacę" - mówi komornik.
Dyrektorka lubelskiej podstawówki zabroniła rodzicom wstępu na rozpoczęcie roku. Restrykcyjne zasady wejścia do szkoły obowiązują ich zresztą cały rok. - Jesteśmy traktowani jak zagrożenie dla własnych dzieci - skarżą się rodzice.
- Ci, którzy mogą, przenoszą dzieci do szkół niepublicznych - mówią rodzice. I opowiadają, dlaczego w szkole publicznej dzieje się coraz gorzej.
- Każde przedszkole w Łodzi ma inny system punktacji. A najgorsze jest to, że nigdzie nie ma podanej wymaganej liczby punktów. Przecież nikt by dziecka nie zgłaszał, skoro ma się nie dostać - mówi Dominika Biernacka, mama trzylatki.
Chłopiec był zdrowy, zadbany, leżał w nosidełku. A obok niego leżał przejmujący list od rodziców. Mikołaj to siódme dziecko pozostawione w oknie życia w Łodzi.
Niektórzy rodzice boją się złości, potrafią latami unikać sytuacji, które sprawiłyby, że dziecko się wścieknie czy zacznie histeryzować. Tymczasem to ważny drogowskaz. Dziecko złości się, bo próbuje dać znać, że coś jest dla niego bardzo istotne. Rozmowa z Joanną Berendt.
Ojciec przyniósł do szpitala wojewódzkiego w Legnicy 12-tygodniowe niemowlę pod wpływem narkotyków. Stan chłopca był tak ciężki, że dziecko trafiło na OIOM. Matka i ojciec zostali zatrzymani.
- Możecie przychodzić z dziećmi poniżej 13 lat. Wystarczy skłamać, że dziecko ma 13. Nie są w stanie zweryfikować wieku dziecka - napisał klient kociej kawiarni na Mokotowie, która w zeszłym roku ogłosiła, że nie będzie wpuszczała dzieci. Właścicielka lokalu postanowiła wprowadzić kolejne zdecydowane ograniczenie, aby uniknąć prób oszustw.
Matka 13-letniego chłopca złożyła skargę na ortopedę z Wojewódzkiego Specjalistycznego Szpitala Dziecięcego w Olsztynie. Na odpowiedź czekała prawie dwa miesiące.
Rekrutacja do szkół średnich trwa. Rodzice ósmoklasistów mają pięć dni, by dostarczyć zaświadczenie o egzaminie do wybranej szkoły. Tyle że dwa z tych dni to weekend, a pierwszego dnia dyrektorzy podstawówek stali po zaświadczenia w kolejkach. Zostaje więc pół czwartku, piątek i pół poniedziałku.
Ruszył nabór wniosków o świadczenie z programu "Dobry start". To jednorazowe wsparcie, w wysokości 300 zł, dla rodziców wszystkich uczniów rozpoczynających rok szkolny.
26 czerwca ogłoszona została lista dzieci zakwalifikowanych do wrocławskich przedszkoli po etapie uzupełniającym. W placówkach pozostało jeszcze 1,2 tys. wolnych miejsc.
Praski sąd rejonowy aresztował 42-letniego mężczyznę podejrzanego o przemoc wobec dziecka. Oznaki znęcania się nad dziewczynką zauważył przedszkolny personel.
Wywierają presję w przekonaniu, że to dla dobra dziecka. Nawet, jeśli w ten sposób realizują własne ambicje. Wierzą, że tak właśnie zwiększą szansę dzieci na życiowy sukces. A tego sukcesu, jako kochający rodzice, życzą przecież z całego serca.
Copyright © Agora SA