Szpital w Kraśniku planuje zwolnienia

Dyrekcja szpitala w Kraśniku planuje zwolnienia, a także wstrzymanie wypłat dla lekarzy za godziny nadliczbowe. Placówka, która nie ma pieniędzy na bieżące utrzymanie, zamierza ciąć koszty.

Niezależna firma która przeprowadziła w szpitalu audyt twierdzi, że trzeba zredukować zatrudnienie z 700 do 560 osób. Dyrekcja placówki z ta opinią się nie zgadza i zapewnia, że z pracy odejdzie najwyżej 20 osób - po 10 pielęgniarek i sprzątaczek. Wypowiedzenia wręczone zostaną z końcem lutego a otrzymają je osoby o najkrótszym stażu pracy i zatrudnieni na czas określony.

Lekarze z niezadowoleniem przyjęli informację o wstrzymaniu wypłat. Dyrekcja ma jednak nadzieję, że po rozliczeniu z NFZ ubiegłorocznego kontraktu odda im należne pieniądze.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.