EKG - zaprasza Tadeusz Mosz
Komentarze
Zaloguj się
Chcesz dołączyć do dyskusji? Zostań naszym prenumeratorem
Ten zły czas wolny i straty...- ale dla kogo się hoduje/uprawia żywność, sprzedaje żarcie typu fast food, przygotowuje dania w restauracjach, wyświetla filmy w kinach, prowadzi siłownię, hotele, kluby, organizuje festiwale, koncerty, przedstawienia - kto ma z tego korzystać i kiedy ? Człowiek pracujący 10-12 godzin +2 na dojazd (często z mizerną pensyjką), a gdzie czas dla dzieci, rodziny, na obiad, na odpoczynek ? Wycisnąć człowieka, niech się wypali, chodzi zmęczony, niewyspany, zły, po pary/kilkunasty latach schorowany, ale niech też ciągle kupuje, zmienia, konsumuje, wydaje pieniądze. Co będzie jeśli już większość zastąpią roboty, dzisiaj wiele firm nie musi przenosić się do Chin i stawiać fabryki, która zatrudnia 500-2000 osób, Philips ma dwie podobne jedną w Chinach, drugą u siebie ale automatyzacja pozwoliła zredukować zatrudnienie do minimum, na kasach też już nie będzie się pracować, potem fast foody, pożyczka w banku, panie na poczcie, może kiedyś automatyczne samochody i brak taksówkarzy i kierowców autobusów i tak można w nieskończoność, no prawie ;) Tylko kto i za co będzie wtedy kupował produkty i usługi pracodawców ? Kiedyś Rolnictwo dawało pracę ogromnej rzeszy ludzi, dzisiaj to 5% PKB, to samo czeka pewnie usługi, przemysł pewnie też.... Wolny czas też ma swoją wartość, nie każdy ma ochotę spędzić całe życie w pracy, szczególnie że większość wykonuje pracę, której nawet jeśli nie nie tyle co nie lubi (czy nienawidzi) to jest mu obojętna, jest jedyne sposobem na zdobycie środków na życie(tylko proszę bez bajek z zarządzania kapitałem, jaki to pracownik jest ważny, o rozwoju. To praca, którą wykonuje 90, 80, 70% wszystkich osób ? Mało kto ma pracę, którą naprawdę kocha, lubi, z której nie chce wychodzić i to nie ze względu na kasę. Rzadko kiedy praca to nasze hobby, tak było jest i raczej będzie. 8-10 godzin w pracy (niektórzy 12), 1-2 godziny (czasami 3, a nawet 4) na dojazdy i mamy 10-12, a czasami więcej godzin w ciągu dnia poza domem, do tego niektórzy pracują nie 5 dni, ale 6, czasami jeszcze w domu - i po co ? Dla laptopa, telefonu, nowych płytek, samochodu, który i tak 80-90% czasu stoi na parkingu firmowym / w garażu ? Wolny czas dla siebie czy to na hobby, realizację zainteresować, dla rodziny, żony, dzieci, przyjaciół, kolegów czy po prostu meczu/filmu w TV, chwili dla siebie jest naprawdę bardzo cenny ;) Brodzę po wodzie, stoję w niej aż po pas Gdy się odwracam wieje mi prosto w twarz Skulony do niej karmię się wiarą, że: Prąd mnie poniesie w końcu tam, dokąd chcę
@ulanzalasem Jest lepsza droga. www.youtube.com/watch?v=KphWsnhZ4Ag Polskie napisy włącza się na dole po prawej.
już oceniałe(a)ś
1
0
Zacznijmy od tego, ze każdy dzień wolny od pracy mniej, to przede wszystkim większa korzyść fin. pracodawcy, zaś pracownik jest na końcu tego łańcucha pokarmowego. Zatem pracując o ten jeden dzień dłużej w zasadzie nie wpłyniemy na wysokość swojego uposażenia (no chyba że jedziemy na prowizji). Kiedyś obowiązywał poglad, że komputery i roboty uwolnią nas od części pracy i będziemy mieli więcej czasu dla siebie, terażniejszośc zadaje absolutny kłam tym przepowiedniom - zamiast krótszego czasu pracy dla ogółu mamy owszem mniej pracy ale i dla mniejszej liczby ludzi, którzy z kolei dalej zasuwają ile wlezie. Stąd te fantastyczne wzrosty wydajności, tylko co nam po tym, skoro coraz więcej ludzi pracy nie ma?
już oceniałe(a)ś
19
4
Najlepiej jest mieć dzień wolny i więcej zarabiać
już oceniałe(a)ś
12
0
Propozycja dla pana Mosza. Zastanowić się w jakiejś dyskusji o przeniesieniu wszystkich? większość? dni wolnych od pracy za święta wypadających od wtorku do czwartku na poniedziałek. USA - na 18 dni wolnych od pracy - 8 to poniedziałki. Hiszpania od 2013 roku przenosi niektóre święta z tygodnia na poniedziałek. Wszyscy na tym skorzystają pracodawcy, pracujący (więcej długich weekendów). Dodatkowo dla miejscowości wypoczynkowych więcej długich weekendów to więcej turystów a więc i pieniędzy.
już oceniałe(a)ś
9
2
o czym ta głupia gadka? jak niezgodne z konstytucją to niezgodne i koniec dyskusji Może trzeba myśleć zanim się zmiany legislacyjne proponuje a później żałuje (to do tępawych tzw pracodawców) Macie żloby czego chcieliście
już oceniałe(a)ś
5
1
Zarobki większości Polaków nie zalężą od jednego dnia wolnego tylko od ustawy o płacy minimalnej. Nawet gdyby Polacy zrezygnowali z wolnych sobót to i tak ich placa nie będzie wyższa niż minimum gwarantowane ustawowo.
już oceniałe(a)ś
7
4
Podobno budżet Państwa traci na jednym dni wolnym ok. 6 mld PLN. Czy te pieniądze przydałyby się ? Tracą też ci zatrudnieni godzinowo. A kto zyskuje ? Pracownicy etatowi oraz Kościół (jeden dzień do zbierania tacy więcej).
już oceniałe(a)ś
4
3
w dni wolne od pracy do roboty niech zasuwają wszyscy ateisci ,pedały ,troglodyci ......niech buduja zielona wyspe jak wam się o to pkb rozchodzi.. ludzie chca miec wolne a nie zapie...nie na smieciówce w markecie za 1600 brutto .. dobrodzieje
już oceniałe(a)ś
5
5
`