Blisko 100 firm włączyło się w kampanię społeczną, której celem jest wspieranie płatności bezgotówkowych. Na osoby, które między 16 a 20 października płacić będą kartami czy smartfonami, czekają promocje i loterie.
– Zależy nam na jak najszerszym dotarciu z informacją o korzyściach, które wynikają z obrotu bezgotówkowego. Dziś 80 proc. płatności dokonujemy gotówką. Chcielibyśmy, żeby za pięć lat to płatności bezgotówkowe stanowiły 80 proc. obrotów – powiedział Tadeusz Kościński, wiceminister rozwoju.
We wtorek w resorcie rozwoju zainaugurowano kampanię społeczną „Warto bezgotówkowo”. Stoi za nią Koalicja na rzecz Obrotu Bezgotówkowego i Mikropłatności, a jej koordynatorem jest Warszawski Instytut Bankowości.
Wszystkie komentarze
A tymczasem, największe korzyści z takich płatności są nie dla konsumenta ale marketingowców płci wszelakich oraz fiskusa, który dzięki temu ma dodatkowe możliwości inwigilacji obywatela.
Dlatego - za chleb i masło płacę kartą ale tam gdzie goowno komu do tego na co wydaję MOJE pieniądze płacę gotówka.
Już niedługo przyjdzie taki dzień, że i chleba nie będzie można kupić inaczej, niż kartą.
W Niemczech? Tam poza kilkoma stacjami paliw nigdzie nie da się płacić kartą zbliżeniową.
Polska to nie jest świat zachodni.
To jakiś mit. W Niemczech płatność kartą jest możliwa tylko w marketach i stacjach benzynowych. Rzadko w restauracji czy sklepiku.
"Urząd, który chce wejść w takie płatności, otrzyma bezpłatny terminal płatniczy POS oraz usługę akceptacji płatności mobilnych WebPOS Paybynet" - dlaczego urząd ma mieć bezpłatny POS a warzywniak ma płacić za dzierżawę?
Bitcoin jeszcze lepszy.
Dziś masz milion, jutro dwa, a pojutrze, zobaczymy, przypuszczam, że nic.