Na stacjach Shell można płacić smartfonem

Od poniedziałku na 311 stacjach Shell klienci mogą płacić za paliwo i inne zakupy smartfonami z aplikacją IKO. To pierwsza sieć paliwowa akceptująca płatności mobilne PKO BP

PKO BP to największy polski bank, w którym konto ma co piąty Polak. - Na większości stacji już można zapłacić telefonem za paliwa, jak też za inne produkty dostępne w sklepie - mówi Paweł Odrzywołek, członek zarządu Shell Polska. Płatności mobilne dostępne są na wszystkich stacjach będących własnością Shella. Firma nie zamierza na razie wprowadzać usługi na stacjach partnerskich - jest ich 60.

Brytyjsko-holenderski Shell w grudniu 2012 roku porozumiał się z fińskim Neste i za 80 mln euro przejął 106 stacji z tanim paliwem. Płatności mobilne będą wdrażane także na wprowadzanych do sieci Shell dawnych stacjach Neste. Proces ma zakończyć się w 2014 roku.

Czytaj także: Idziesz na zakupy? Zostaw portfel, weź telefon. Jak się płaci smartfonem

Shell dołącza do sklepów

Stacje Shell to kolejne miejsca, w których klienci mogą płacić aplikacją IKO. Łącznie takich punktów jest już w Polsce kilkadziesiąt tysięcy, są to między innymi wybrane supermarkety Piotr i Paweł oraz część hipermarketów Auchan. Możliwość dokonywania płatności w terminalach przy użyciu telefonu z aplikacją IKO udostępniły swoim klientom także punkty z grupy HDS Polska (Relay, Inmedio czy Empik Café). Użytkownicy IKO mogą także wypłacać za pomocą telefonu gotówkę z większości bankomatów sieci PKO Banku Polskiego, która liczy już ponad 3 tys. urządzeń. - Pracujemy nad rozwojem sieci akceptującej płatności IKO, tak aby telefonem można było zapłacić w jak największej liczbie miejsc. Shell to pierwsza duża sieć stacji paliw, która dołączyła do naszego projektu. Dzięki temu w ten sposób możemy już zapłacić nie tylko za zakupy, rachunek w restauracji czy za bilet do kina, ale także za paliwo - mówi Wojciech Bolanowski z PKO BP.

PKO BP wystartował z usługą IKO w marcu. Aby dołączyć do użytkowników bankowości mobilnej, posiadacze konta w PKO BP muszą zainstalować na swoim telefonie bezpłatną aplikację IKO i aktywować ją za pomocą bankowości internetowej. Aplikację można pobrać ze sklepów Apple'a AppStore i Google Play, a posiadacze telefonów BlackBerry, Nokii z systemem Symbian, a także urządzeń umożliwiających instalację aplikacji w języku Java mogą zamówić IKO w serwisie iPKO.

Dla kogo IKO?

Na razie jednak z IKO mogą korzystać wyłącznie klienci z kontem w PKO BP. Przedstawiciele banku zapowiadali, że po wakacjach uruchomiona zostanie portmonetka IKO działająca jak karta prepaid podpięta pod rachunek techniczny, który klient musi doładowywać. - Aby otworzyć taki rachunek, nie trzeba będzie chodzić do banku. Wystarczy komórka z transmisją danych. Podajemy jej numer, kod PIN, którym się logujemy, akceptujemy warunki świadczenia usługi. I już - mówił przed kilkoma dniami w rozmowie z "Gazetą" Dominik Modrzejewski, ekspert w pionie bankowości elektronicznej PKO BP.

Do wspólnego systemu rozliczeń dołączyć mają: Alior Bank, bank Millennium, ING Bank Śląski, BZ WBK i BRE Bank. IKO to niejedyna aplikacja umożliwiająca płatności mobilne w Polsce. Jako pierwsze - niecały rok temu - usługę udostępnili operatorzy. Orange wprowadził usługę Cash, a T-Mobile - MyWallet. W czerwcu tego roku z konkurencyjną ofertą zwaną PeoPay wystąpił Pekao SA. W ubiegłym tygodniu pojawiła się informacja, że sieć handlowa Biedronka pracuje nad wdrożeniem płatności mobilnych z Bankiem Pekao SA.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.