Przyszła wiosna, a z nią sezon na nowalijki. Handlarze na rynku warzywno-owocowym dwoją się i troją, by jak taniej kupić, a drożej sprzedać. I nie stracić z powodu wracającego VAT-u i rywalizacji z dyskontami.
Unia przeznaczyła gigantyczne pieniądze na badania i innowacje. W Programie Ramowym "Horyzont Europa" na lata 2021-2027 jest aż 100 mld euro. To największy taki program na świecie. Przedsiębiorcy też mogą sięgać po te środki.
Można zostać właścicielem zamku krzyżackiego albo dworu w Wielkopolsce. Sporo pałacyków, zamków i dawnych rezydencji czeka na kupca na Dolnym Śląsku. Każda nieruchomość zabytkowa ma indywidualny potencjał. Przeważnie są kupowane w celach inwestycyjnych.
Jeśli turyście zdarzy się wypadek w Tatrach czy Karkonoszach, może liczyć na bezpłatną pomoc. Za granicą za taką samą usługę zapłaci majątek, chyba że wcześniej wykupił ubezpieczenie. Brak takiej polisy jednego z polskich turystów kosztował utratę mieszkania.
Założyli portal z materiałami wykończeniowymi i budowlanymi z odzysku. Nazywa się sugestywnie - Użyj.to. Jak to się sprawdza w Polsce?
Na razie to polowanie, a nie rynek. - Cały system, w którym pracujemy jako architekci, jest nieprzygotowany na to, żeby stosować materiały z odzysku - mówi dr inż. arch. Maciej Jagielak*. Ale już niedługo takie materiały mogą być bardzo poszukiwane.
Trenują z nim adwokaci, lekarze, biznesmeni czy policjanci. - Pomyślałem, że trzeba coś zrobić dla takich gości jak ja, żeby spalali kalorie biegając za piłką do kosza - mówi Kamil Chanas, do niedawna zawodowy koszykarz. - Lubię widzieć radość na twarzy gości, którzy mają piłkę w rękach.
- Człowiek jest słaby w tworzeniu nowej materii, natura robi to dużo lepiej. Dlatego trzeba budować z włókien. W grę wchodzą tysiące produktów. Możliwości wykorzystania włókien celulozowych są niemal nieograniczone. A takie włókna są nawet w trawie.
Świat nie zatańczyłby moonwalka, gdyby nie zobaczył, jak robi to Michael Jackson w teledysku. Kogo bardziej promują klipy - piosenkarzy czy reżyserów? I kto ma z tego tytułu więcej pieniędzy?
Wyjaśnijmy od razu: nie pobieramy prowizji za transfer. My tylko ułatwiamy kontakt między wszystkimi uczestnikami piłkarskiego rynku transferowego.
Stepapp to firma specjalizująca się w dostarczaniu usług sprzątających w mieszkaniach i domach. Jej twórcy chcą zrewolucjonizować ten sektor w Polsce.
Zostawiamy dużo starej tkanki, bo ona tworzy klimat. Wszystko jest przecież cenne, każda cegła czy maszyny w budynkach poprzemysłowych. Wielu gości woli zabytkowe klimaty niż cukierkowe, odpustowe budynki.
Sprzedaż porcelany to kruchy biznes, bo wysokie koszty produkcji potrafią zabić dużą fabrykę. Ale rynek jest gościnny i dla marketów, które oferują białą zastawę, i dla niewielkich firm stawiających na nowoczesne wzornictwo.
W ub. roku świat wyemitował w sumie 36,8 mld ton dwutlenku węgla, tj. o 1,1 proc. więcej niż rok wcześniej.
Do obsługi jednego koncertu grupy Rammstein potrzeba około 400 osób. A w całym sztabie pracuje dwunastu pirotechników, którzy rozładowują trzy tiry fajerwerków i odpowiadają za efekty specjalne. Kiedy zaczyna się koncert, stadion "staje w płomieniach".
W światowym ekosystemie startupów jest jak w gęstej dżungli: kto nie rośnie, ten ginie. A brak finansowania - z tym jest teraz w Polsce problem - to brak dostępu do światła.
Biorą rośliny - całkiem zwyczajne, jak rumianek, mniszek lekarski, chmiel czy pokrzywa - i robią z nich taki wyciąg, żeby dało się go wykorzystać w różnych produktach. - Umiemy z rośliny wyciągnąć zawartość interesującą dla przemysłu - mówi dr Ewelina Pawlus-Czerniejewska z Green Zebras.
- My musimy się zmieniać, stąd to trzęsienie ziemi w wielu przedsiębiorstwach związane z ESG. Ktoś wreszcie zabrał się za greenwashing, pinkwashing, wellwashing i tak dalej. Zrównoważony rozwój jednak nie jest ograniczony tylko do samego materiału budowlanego czy technologii budowania - mówi Dariusz Grzeszczak, prezes ERBUD-u, największej niezależnej firmy budowlanej w Polsce.
Jeśli w 2030 roku chcemy zmienić strukturę paliw tak, by udział węgla zszedł do ok. 45 proc., udział gazu wzrósł do 20 proc., a OZE do 35 proc., to cały sektor powinien wydawać na inwestycje 10 mld zł rocznie.
Niektórzy pracodawcy do osób z niepełnosprawnościami podchodzą tak, jakby do niczego się nie nadawały, i powierzają im jedynie proste zadania, nie pozwalając się rozwijać. Z firmami biorącymi udział w "Sprawnym stażu" jest inaczej.
- Młodsze pokolenie raczej nie kieruje się chęcią posiadania, a użytkowania - mówi Adam Fiedorowicz, prezes Polbis Auto, dilera marki Volkswagen.
Fizjoterapeuci są dziś potrzebni jak nigdy. Zwłaszcza dzieciom, dla których ruch jest coraz większym wyzwaniem.
W Polsce czy za granicą? Na rynku pod sceną czy w domu przed telewizorem? Jest wiele pomysłów, gdzie przywitać nowy rok. Nie każdy chce "strzelać" w sylwestra, ale jeśli komuś przytrafi się noc bez fajerwerków, to głównie z przyczyn finansowych.
- Gdy ludzie słyszą od fachowca, że za 12 tys. zł zrobi im glazurę, wolą pójść na kurs i samemu położyć płytki - mówi dyrektor Centrum Szkoleń Branżowych W-MZDZ w Olsztynie.
Nikt dzisiaj nie uwierzy, że jedna osoba dysponuje na tyle złożonymi kompetencjami, żeby dowieźć jakiś innowacyjny projekt do końca.
Pytał start-upowców, gdzie zdobyli wiedzę, jak ją doskonalą, jak im się przydaje w działalności biznesowej. Polskim uczelniom się dostało
Nie ma tu spa ani siłowni. W czasie wolnym można co najwyżej pójść na świetlicę i pograć w ping-ponga. Klienci hoteli robotniczych nie przyjeżdżają tu odpoczywać, tylko pracować.
Przybywa pomysłów na dostarczanie i produkcję żywności, bo ludzi jest coraz więcej i wszyscy chcą jeść. Istnieją już na przykład drukarki 3D do żywności, chociaż są na razie dużo droższe niż garnki, no i brakuje odpowiednich książek kucharskich.
Foodsi to jedna z aplikacji do ratowania jedzenia ze sklepów czy gastronomii, żeby się mniej marnowało. Kto z tego korzysta?
Hotele to nie tylko piękny design, piękne wnętrza, pyszne jedzenie i dobre trunki. To także ciężka praca całego zespołu
Na rynku jest coraz więcej zachęt do korzystania z fotowoltaiki. Branża się rozwija, ale przed nami nadal wiele pracy.
Często nie stać ich, żeby płacić składki ubezpieczeniowe czy oszczędzać na czarną godzinę. Pracują w kulturze, ale utrzymują się z innych zajęć. Magazynier czy elektryk ma pewniejszy zarobek niż artysta.
Pójście do kina to nic, jeśli można spakować plecak i odwiedzić wyspę, na której James Bond ratował świat przed zagładą, albo plebanię, gdzie ojciec Mateusz rozwiązywał zagadki kryminalne.
Weź odpady z czyszczenia chodników i ulic, czyli tzw. zmiotki, dołóż odpady z produkcji węgla, dodaj szkło z recyklingu i glinę, żeby się kleiło. Wszystko to wymieszaj i wypal w temperaturze ponad 1000 st. C. Jeśli proporcje są właściwe, to masz... materiał budowlany.
Przebadali monografie działających w Polsce przedsiębiorstw. Na warsztat brali wszystko, co się ukazuje na rynku. - Te książki są zapisem zbiorowej świadomości firm. Chcieliśmy na dużą skalę zbadać, jakie narracje i mity się tam pojawiają - mówi dr hab. Tomasz Olejniczak, prof. Akademii Leona Koźmińskiego.
Jeżeli do mnie przychodzi dwa, trzy razy więcej chętnych niż do tej pory, a liczba mieszkań na tę chwilę jest taka sama, to proces podwyższania cen jest czymś naturalnym - mówi Rafał Zdebski, dyrektor handlowy gdańskiego dewelopera, firmy Inpro.
W Baranowie zbiór winogron planowany jest na połowę września i w tym roku zapowiada się wyjątkowo dobrze. Jednak na razie cała produkcja Winnicy Edison to ok. 3 tys. litrów rocznie, a to wystarcza właściwie tylko dla gości restauracji Lumi?re, która działa po sąsiedzku.
Najpierw znalazłem start-up z Katowic, z rewolucyjną technologią do przetwarzania bioodpadów. Ale czy to naprawdę potrzebne? Porozmawiałem z ekspertami od gospodarki bioodpadami w Polsce niezależnie od tej technologii. I okazało się, że kompostownie mają za małe moce, są kłopoty z zawartością brązowych pojemników i worków, a jakość kompostu jest bardzo różna. Wszystko to ma znaczenie większe, niż się wydaje.
Molo i falochron to główni winowajcy, przez których ginie piasek z polskich plaż. Na dokładkę pomaga im sztorm. Plaże trzeba poszerzać, sprowadzając piach, co jest inwestycją powtarzalną i nietanią.
Posiadanie foki to miesięczny koszt rzędu ponad 5 tys. zł. Ale już nosorożec bywa trzy razy droższy w utrzymaniu. W dobie inflacji ogrodom zoologicznym trudno spiąć budżet, zwłaszcza że duża część z nich przedkłada misję ponad biznes.
Copyright © Agora SA