Choć konkurencja była duża, Leszek Krysieniel i Arkadiusz Kozak wierzyli, że foteliki dla dzieci można zrobić jeszcze lepiej. Ich firma jest największym producentem artykułów dla dzieci w Polsce.

Wydawałoby się, że produkcja samochodowych fotelików dziecięcych czy krzeseł do karmienia to ostatni pomysł na biznes, jaki może przyjść do głowy 25-latkowi. I to mimo że nawet nie planuje rodziny. A jednak tak się stało i właśnie na fotelikach dziecięcych i innym asortymencie z tej branży Leszek Krysieniel rozwija swoją firmę 4Kraft już od 10 lat, we współpracy z Arkadiuszem Kozakiem.

Jak to się stało? Krysieniel szukał pomysłu na firmę, a zwrócił uwagę, że produkty dziecięce dostępne na rynku mogłyby być, delikatnie mówiąc, ładniejsze. - Dużo było już firm w tej branży, ale uważałem, że dałoby się robić lepsze produkty, we wzorach bardziej przyjaznych dzieciom i rodzicom. Przeanalizowałem rynek i uznałem, że są szanse na rozwój - mówi Krysieniel.

Dziś firma, pod marką Kinderkraft, w portfolio ma wózki, nosidła, foteliki samochodowe, łóżeczka, maty do zabawy, rowerki, meble do pokojów dziecięcych. Jest największym producentem artykułów dla dzieci w Polsce i najszybciej rozwijającym się w Europie.

Pierwszym krokiem do ekspansji było spotkanie z klientem z Rumunii, który zaproponował 4Kraft współpracę. Później, w 2014 roku, dobrze produkty przyjęli też lokalni partnerzy w Europie Zachodniej. Na nich firma się skupiła. Krysieniel i Kozak byli zaskoczeni, że produkty Kinderkraft tak szybko zdobyły aprobatę nowych odbiorców. - Myśleliśmy, że to rynek bardzo trudny do zdobycia, z tak dojrzałą konkurencją. Okazało się, że jak się ma dobry produkt, to można swobodnie konkurować - mówi Krysieniel.

EY Przedsiębiorca Roku
CZYTAJ WIĘCEJ

Dziś udział sprzedaży w Polsce to już tylko 10 proc. całkowitej. Najwięcej sprzedaje w Niemczech - 18 proc. całej sprzedaży. Po około 10 proc. we Francji czy Wielkiej Brytanii. Od półtora roku firma jest też obecna w Hiszpanii, we Włoszech oraz wszystkich pozostałych krajach Europy, rynkach Azji, a od niedawna również na Bliskim Wschodzie i Afryce. 4Kraft rejestruje właśnie spółkę w USA, by ruszyć ze sprzedażą także tam.

4Kraft nie odnotowała nagłego wzrostu sprzedaży ze względu na uruchomienie programu 500 plus. Nawet gdyby sprzedaż trochę wzrosła, to nie wpłynęłoby to znacznie na wyniki firmy - udział sprzedaży w Polsce spada na rzecz zagranicy. Eksport rośnie szybko, w 2019 roku był dwukrotnie wyższy od roku poprzedniego.

Od trzech lat firma sprzedaje produkty także w Chinach - już 10 proc. przychodów pochodzi z tego rynku. Tam też zleca dużą część produkcji. Pandemia nie popsuła interesów w tym kraju. – W Chinach liczą się partnerskie relacje. W trudnych sytuacjach Chińczycy nie zrywają ze swoimi kontrahentami i nie zostawiają ich samych sobie - mówi.

---

Trwa 18. edycja konkursu EY Przedsiębiorca Roku promującego najlepszych przedsiębiorców. W finale rywalizować będzie 15 przedsiębiorców z 12 firm nominowanych w trzech kategoriach: + produkcja i usługi, + nowe technologie/innowacyjność oraz + nowy biznes.

Zdobywca tegorocznego tytułu Przedsiębiorcy Roku zostanie ogłoszony podczas gali 4 marca i w czerwcu będzie reprezentował Polskę podczas światowej edycji konkursu w Monte Carlo. Więcej o kandydatach do tytułu Przedsiębiorcy Roku czytaj za tydzień oraz na stronie internetowej: Wyborcza.biz/przedsiebiorcaroku.

Partnerami 18. edycji konkursu EY Przedsiębiorca Roku są: PKO Bank Polski, Polski Fundusz Rozwoju, Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie, Gazeta Wyborcza, Puls Biznesu, ICAN Management Review, TVN24 BiS.

Partner Gali: Totalizator Sportowy.

Komentarze
Ogólnie gratulacje, że w końcu ktoś robi coś co nie jest kolejną apką. Co więcej na ich stronie znalazłem, absolutny hit, czyli fotelik dla dzieci o wadze od 0 kg. Ci goście są tak trendy, że jak tylko TK wydał wyrok, to oni już mają fotelik dla dzieci nienarodzonych :)
już oceniałe(a)ś
6
0
Rozpłakałem się, taka to piękna historia.
już oceniałe(a)ś
3
0
Taka MANTA, niby polskie, ale tylko niby...
Więc czarujemy - manta polska, xiaomi też równie polskie, nawet samochody Jaguar są w takim układzie polskie.
@(?'?-'?)?
Nie. Pomysł produktu, jego wygląd i funkcjonalności opracowywane są w Polsce i zlecana fabrykom w Chinach do produkcji. To nie to samo co skupowanie w Chinach tego, co oni wymyślili i wyprodukowali a polska firma tylko branduje.
już oceniałe(a)ś
1
0
O jejku!
już oceniałe(a)ś
1
0
"Od trzech lat firma sprzedaje produkty także w Chinach - już 10 proc. przychodów pochodzi z tego rynku. Tam też zleca dużą część produkcji." - czyli po prostu branding chińszczyzny?
@Gator
Na to wychodzi, tak jak większość "polskich" brandów, którzy się określają jako "importerzy".
już oceniałe(a)ś
1
0
@Gator
Nie. Pomysł produktu, jego wygląd i funkcjonalności opracowywane są w Polsce i zlecana fabrykom w Chinach do produkcji. To nie to samo co skupowanie w Chinach tego, co oni wymyślili i wyprodukowali a polska firma tylko branduje.
już oceniałe(a)ś
3
0