- Trzeba być skromnym, robić swoje, dowozić. A inni cię docenią, choć czasem nawet po śmierci - wyznaje w rozmowie z Wyborcza.biz Rafał Brzoska, twórca Paczkomatów i prezes spółki InPost. Za kilka dni biznesmen będzie walczył w Monte Carlo o tytuł światowego Przedsiębiorcy Roku EY. W zeszłym roku tytuł ten zdobył w Polsce.
Przyznając, że jego celem biznesowym jest doprowadzenie do stworzenia "największego europejskiego dostawcy przesyłek dla e-commerce", stwierdza jednocześnie, że robi to od poniedziałku do piątku. Weekend jest natomiast czasem dla niego samego i rodziny.
- To czas ładowania baterii. Jestem inwestorem w kilkudziesięciu spółkach i jeśli widzę, że menedżer przychodzi w sobotę czy niedzielę do pracy, to nie inwestuję. To jest spalanie się, to jest pokazywanie nieefektywności - mówi.
Dodaje, że dobry menedżer musi umieć zarządzać czasem i dobierać do swojego biznesu ludzi, którzy także to potrafią.
Pytany, czy jego działalność społeczna (m.in. zorganizowanie pociągu z pomocą dla Ukrainy czy aukcja charytatywna, na której zebrał ponad 4 mln zł, a drugie tyle przekazał ze swoich pieniędzy) to właśnie próba znalezienia nowego celu poza biznesem, twórca Paczkomatów stwierdził, że jego motywacja jest inna.
- Podziwiając to, co robi moja partnerka życiowa, obserwując, jaki niesie to niesamowity pozytywny ładunek, stwierdziłem, że w tym pomaganiu jest rzeczywiście "coś". 15 lat temu nie było to dla mnie oczywiste, dziś jak najbardziej jest - wyznał Brzoska.
Rozmowa wideo z Rafałem Brzoską, prezesem zarządu InPost, Przedsiębiorcą Roku 2021:
- Na LinkedIn dostaję wiadomości: "Jestem spełnionym menedżerem, chciałbym jedną trzecią swojego czasu poświęcić teraz na działalność społeczną. Nie wiem, jak to robić". I bardzo dobrze, o to chodziło w naszych akcjach. Aby jednak ludzie polskiego biznesu po tych 30 latach gospodarki wolnorynkowej zaczęli w tej materii się "upgradować". Niestety, wielu kolegów i koleżanek uważa, że biznes to kluczowy paradygmat w życiu. Tam się spalają, wielu z nich tam kończy - mówi Rafał Brzoska.
Prezes InPostu przyznaje, że ma kolegów ze studiów, których na tym świecie już nie ma.
- I to właśnie dlatego, że soboty, niedziele spędzali w firmie i ich już nie ma. Nie dbali o swoje zdrowie, nie zwracali uwagi, jakie sygnały wysyła do nich ich organizm - stwierdza Przedsiębiorca Roku EY 2021.
Dla Brzoski takim memento mori była śmierć kolegi, który rozwijał biuro turystyczne specjalizujące się w pielgrzymkach, a zmarł w wieku 35 lat na raka.
O tym, co Rafał Brzoska odpowiada młodym biznesmenom na pytania na LinkedIn, jak zmieni się zachowanie Polaków przez inflację, recesję i zagrożenie ze strony Rosji oraz jak na to szykuje się branża logistyczna i e-commerce, posłuchasz i obejrzysz w podcaście "8:10" i wideopodcaście Wyborcza.biz.
Wszystkie komentarze
tego faceta wszędzie pełno, jak jego paczkomatów , zwłaszcza odkąd spotkał się z Dudą
No właśnie to wygląda jakby odwrócił swoje podejście o 180 stopni, bo parę lat temu mówił coś dokładnie odwrotnego.
I z tego co widzę po znajomych pracujących z Inpost HQ (nie mówię o kurierach) to chyba nie są tylko słowa pod publiczkę, oni już naprawdę pracują "ustawowo" i na etatach, a nie śmieciówkach.
1) Tylko ile pracuje w HQ a ilu współpracuje na własnej działalności kurierów
2) Wciąż Inspost intensywnie na stronie promuje własną działalność. Wystarczy wpisać w google inpost samozatrudnienie i pierwszy wynik przekierowuje na stronę opisującą jak to wspaniale nie mieć urlopu czy w przypadku choroby nie mieć za co żyć.
Proste na razie to pr, niech udowodni że zmienił się
coś pan przeczytał, niewiele zrozumiał i wypisuje farmazony
???????
słyszałe może takie pojęcie:
" jedyny tytuł ubezpieczenia " "
no właśnie ...
już ZUS zadba o swoje !
i twoje chorobowe
;)
dlaczego masz nie mieć urlopu ?
ZAWIESZASZ DZIAŁALNOŚĆ
dlaczego masz nie mieć emerytury ?
jeśli składkę opłacasz !
Jednym słowem - Bełkot.
To mądrości sprzed 15. lat. Emeryckie mądrości ?
Powiedz pielęgniarce,
aby zrezygnowała z kontraktu i na etat wróciła !
Jest lepszy numer - zawierasz umowę z ZUS
na dobrowolne ubezpieczenie społeczne - twoja nigdy nie pracujaca żona
dostanie całkiem fajną emeryturkę ! tak robi cały nasz Business ...
Zdradzę sekret:
" śmieciówka " czyli brak pewności stałych dochodów NIE POZWALAŁA
wziąć hipotecznego kredytu na chałupę !!!
Developerzy i banki tracili dochody - wymyślili to pojęcie,
a wypłacili dziennikarzom, podobno, lapówkę idącą w miliony.
Aby od rana do wieczora obrzydzali smieciówkę ludziom !
Tylko etat. Najlepiej - do śmierci ...
Wszystko jasne ?
;)
zmienił się mentalnie odkąd stał sie naprawdę zamożnym człowiekiem,
Np. w markecie w Niemczech kasjerka zarabia 3x tyle co w Polskim. Niemiec nie kupuje 3x więcej w markecie, a ceny są podobne. Na dodatek podatki w Niemczech i inne opłaty są wyższe niż w Polsce. Markety w Niemczech nie bankrutują. Pytanie dlaczego w Polsce kasjerom w marketach płacą mniej? Odp. bo mogą.
Dlatego też na Ukrainie płacą mniej.
W Indiach jeszcze mniej.
Płacisz za kajzerkę 50groszy w jednym sklepie, czy za dokładnie taką samą 2 zł obok?
Ta różnica polega na tym, że Niemcy mają Siemensa, Mercedesa, BMW, Volkswagena, my zaś mamy Obajtka, Sasina, Sobonia, Morawieckiego i Kaczyńskiego na dodatek:))
poczytaj sobie o Karcie praw podstawowych i o tym co gwarantowała oraz kto jej dla Polski nie podpisał w czasach gdy podpisać to należało.
Ale my mieszkamy w UE i rownamy do standartów UE a nie Indii czy Ukrainy.
mieszkać to jeszcze za mało
To, że mogą, to jedno. Druga kwestia to tzw. długi ogon. Żaden market tak naprawdę nie zarabia na produktach podstawowych. Amazon też nie.
Innymi słowy, nie liczy się to, ile kupisz codziennego jedzenia, ale to, ile dokupisz do niego, dajmy na to, butelek wina i jakiego.
W tej chwili PiSs równa do standardów Rosji.
W niemcowni już za rogiem 12EUR/h minimalnej - wzrost o - jeśli dobrze pamiętam - 22%.. W sklepach tanizna. Ot tak oni idą od pierwszego do pierwszego ;-)
Odpowiedź jest prosta: efektywność gospodarki. Przeciętny Niemiec wyrabia w liczbach bezwzględnych wyższe PKB niż Polak. Nie da się przełożyć 1:1 stanowiska pracy polskiej i niemieckiej kasjerki, nawet jeśli efektywność ich pracy jest identyczna, bo są one częścią większej, gospodarczej całości. A całość polska i niemiecka są zupełnie różne.
ceny podobne , czego? może nieruchomości. skończ pier dolić głupoty
Chleb od 0,8 do 2 euro, 0,5 kg mielonego, 2,5 do 5 euro, schab od 7 do 15 euro kg, karkówka 0d 10 do 17 euro, paliwo od 1,7 do 2 euro litr. Podeja ceny z najtańszych dyskontów i dobrych, mających własnych dostawców sklepów .austria .
PKB per capita Niemiec to 45tys.$, Polaka 15tys.$.
45:15=3.
Teraz wiesz dlaczego, czy dalej uważasz że Tobie za przychodzenie do pracy, należy się pensja pracującego Niemca?
Niemcy jako pracownicy nie są zbyt efektywni.
Cześć Stateczku :) Przeciętny Polak nie rozumie ,że bogactwo wiąże się z rozwojem nowych technologi i innowacyjnego przemysłu :)Takowy PiS obiecywał a skończył na sprowadzaniu i "przerabianiu"śmieci z całego świata :( Za to każdy Polak pianę toczy jak tylko przeczyta o cudzych osiągnięciach :( Chociaż każdy ma te same możliwości !Pozdrawiam:)
Wzajemnie:)) Pi$ potrafi przerabiać obywateli na szaro, natomiast całą resztę na złoto i lokuje je w Lichtensteinie:))
Załóż sobie panie piorek supermarket i płać tyle, ile chcesz. Ot, prosta logika!
Po tych minusach widać ,że zwolennicy zasady "czy się stoi ,czy się leży.... " nadal prym wiodą :( Mamy wyjątkowy wysyp pisowskich milionerów, chociaż żadnych dóbr krajowi i obywatelom nie przysporzyli ,niczego nie stworzyli ,niczego nie wymyślili ,niczego nie wybudowali :( ,tylko budżetowymi pieniędzmi sowicie są obdarowywani :(
Ale sumiennie wykonują każdą pracę i nie potrzebują nawet nadzorcy nad sobą .Nikt im za darmo nie płaci .Jeżeli dostają pomoc od państwa na rodzinę ,to każdy grosz jest skrupulatnie sprawdzany ,czy został właściwie wydany z przeznaczeniem.
w Niemczech kupujesz jabłka na sztuki !
bo prawie nikogo nie stać na cały kilogram ...
kilo zwykłej wołowiny - 15
piwo w knajpie - już 5 ...
Zejdź na ziemię !
Z każdego tysiąca euro wypłaty pracownik dostaje realnie 600.
Ile kasjerka zarobi ? Maksymalnie 2500.
Grosze ...
Połowa na czynsz.
clou
Co za ludzie tutaj piszą ???
10 milionów Niemców ma na wydatki 10 euro na osobę - dziennie !
I nie piszcie mi tutaj, że to jakieś 44 złote, ale dwa piwa w knajpie.
P.S.
Wiązka szparagów w Hamburgu - 4 Euro.
Worek kartofli (1.5 kg ) - 2.49
Kupione przed godzinką !
Tschuß
Ciąg dalszy wpisów przez PRACOWNIKA agencji PR wynajętej przez Pana Brzóskę?
metr kwadratowy apartamentu w Hamburgu nad wodą - 12 000 Euro ...
2 miliony za niezłą chatę ?
praktycznie nikt młody nie kupuje, większość wynajmuje, wszyscy zadowoleni !
"Ta różnica polega na tym, że Niemcy mają Siemensa, Mercedesa, BMW, Volkswagena"
I jeszcze sprawdz kto pracował na dobrobyt tych firm w latach np 1933-45. Na pewno wszyscy na umowach i 40godzinym tygodniu pracy
Spróbuj w Polsce wynająć mieszkanie jak już będziesz emerytem z głodową emeryturą. Dlatego tu każdy chce do tego czasu spłacić i mieć swoje.
On nie potrzebuje klakierów t nie pisowski najemnik .A ja cenię ludzi za pracę i to co dzięki tej pracy powstaje .Każdy nierób będzie zawsze tylko pałał zazdrością :(
Od czasu powstania Internetu na forach zawsze znajdzie się jemioł, co to porównuje pensje kasjerek w Polsce i za granicą i się potem żali. Poziom płac w gospodarce jest ściśle powiązany ze wskaźnikami per capita
GDP per capita Niemcy (2020): $45,723
GDP per capita Polska (2020): $15,656
Czy już rozumiesz, dlaczego Niemiec więcej zarabia? Ale wyjaśnię obrazowo rolnicy stanowią większość społeczeństwa a wytwarzają znikome GDP, bo produkują dobra niskoprzetworzone. Te tanie dobra eksportujemy za granicę a Niemiec, Holender czy Szwajcar zrobi z nich samochód, samolot, silnik, zegarek, sterownik, radio, lekarstwo lub inną rzecz którą Polak kupi ale już po dodaniu 1000% marży. Czy już wiesz gdzie zostają pieniądze na wyższe pensje?
Czyli co, najsilniejsza gospodarka w Europie istnieje dzięki leniwym pracownikom? Wierzysz w cuda, czy propagandę? Ja nie wierzę ani w jedno, ani w drugie.
Bo polskie markety utrzymują wysokie pensje w niemieckich marketach
Komu te podatki??? Pisdzielcom i złodziejom w rodzaju szumoski corp, obajtkom czy spekulantom ziemi i nieruchomości w rodzaju krzywogębnego kłamcy??? Co ty z tych podatków masz??? Chyba, że należysz do tej grupy okupantów PL i czerpiesz całymi garściami z koryta!!!
Niestety przez takich jak ty ten kraj tonie. Z jednej strony pisowcy z drugiej skrajni libertarianie. Zadnej wspólnoty, społeczeństwa, dobra publicznego. Nie wiem co lepszy ktoś taki jak ty czy przeciętny pisowski aparatczyk.
Dwie strony jednej antywspólnotowej monety.
Nie da rady:)) Pan Kaczyński wprowadził modę na posługiwanie się "Słownikiem Wyrazów Obcych". Ciemny Lud uwielbia "ojkofobię" i tym podobne łamańce umysłowe:))
No właśnie, też uważam, że należy napisać po polsku apgrejdować, bo kto by tam używał słowa uaktualnić czy (w tym kontekście) np. dopasować, dostosować.
Kto mówi w pracy korpobełkotem, ten nim również pisze. :)
Uaktualnić - update
Dostosować - adjust
Upgrade - podnieść standard, usprawnić
I nie, nie zawsze słowa angielskie da się zgrabnie i zamienić polskimi określeniami. Często oznacza to wydłużenie i skomplikowanie wypowiedzi. Zresztą po co? Żeby puryści polszczyzny albo ci, którzy nie uczą się języków czuli się lepiej? Język w globalnym świecie tak nie działa (zresztą nigdy nie działał). W biznesie i języku potocznym używanie angielskich określeń na pewne rzeczy jest dzisiaj standardem, bo jest szybciej i bardziej jednoznacznie. Dla wielu nie ma nawet PL odpowiedników, bo ich tworzenie nie ma już sensu. Szczęśliwie młodsze pokolenia coraz swobodniej posługują się angielskim.
Gdyby młodsze pokolenia naprawdę posługiwały się angielskim, a nie anglopidginem, to by było wspaniale.
Co do niemożności zastąpienia angielskich zwrotów określeniami we własnym języku, pogadaj z Francuzami. Mi się nigdzie nie śpieszy i wolę powiedzieć to samo po polsku, niż jednoznacznie bełkotać. :)
Gazownia celuje w nowy Target !
Nie zauważyłeś ???
;)
Odkąd Wall Street rządzi Wyborczą, połączoną z gazetą.pl,
tylko kasa się tu liczy.
Adam ma wszystko w du*pie ...
Soros położył lachę na tradycyjnym czytelniku, wyborcy PO ?
Niegłupi, niebiedny, niemłody.
Ciemnoty nie wciśniesz !
Trza nam dotrzeć do słoików i pisać w ich języku.
A że Redakcja z młodziaków lubelsko - podlaskich się rekrutuje
powstaje błędne koło ! Oni inaczej nie umią !!!
Wędlina & Taryfa
Czyli kiełbasa z taksówką ...
I naprawdę nie robię se jaj.
P.S.
W lipcu kończę abonament.
Dosyć !
Dlaczego w lipcu, skończ w czerwcu.
Więc może dziennikarz by spytał o warunki zatrudnienia? Bo większość z nas menadżerami nie zostanie.
ty nigdy nie zostaniesz nikim, skoro nawet o sobie mówisz per "my" :) komuch