Wybuch wojny w Ukrainie oznaczał, że najlepsi rosyjscy szpiedzy cyfrowi sięgnęli po nowe narzędzia do walki z wrogiem - tym razem chodziło o wroga wewnętrznego, działającego w kraju - ludzi sprzeciwiających się agresji.
Ponad 1,4 miliarda ludzi żyjących w Chinach jest stale obserwowanych. Są nagrywani przez wszechobecne kamery policyjne na rogach ulic i w metrze, w hotelowych lobby i apartamentowcach. Ich telefony są śledzone, zakupy monitorowane, a rozmowy internetowe cenzurowane. Teraz nawet ich przyszłość jest pod obserwacją.
Dokumenty, do których uzyskał dostęp "The New York Times", szczegółowo ujawniają, w jaki sposób chińscy urzędnicy wykorzystują prywatne firmy, by manipulować treściami. Cel: poprawa wizerunku Chin i podważanie oskarżeń o łamanie praw człowieka
Trwający kilka dekad i wart biliony dolarów romans między Chinami i Wall Street powoli dobiega końca. Druga gospodarka świata ma dość własnych pieniędzy i bez większych problemów może przyciągnąć ich jeszcze więcej.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.