Kariera polityczna Mateusza Morawieckiego dobiega końca, niezależnie od tego, czy zostanie w najbliższym czasie odwołany, czy przetrwa na stanowisku premiera do wyborów.
PKN Orlen po przejęciu w 2020 roku spółki Energa, a w tym roku części Lotosu, szykuje się do fuzji z gazowym monopolistą PGNiG. Powstanie więc konglomerat, mający dominującą pozycję na polskim rynku energetycznym.
Wyznawcy mitu o zamachu smoleńskim czy tezy o sfałszowanych amerykańskich wyborach odmawiają poddania swych twierdzeń weryfikacji. To podważa fundamenty logiki, na której opiera się nasza cywilizacja.
Być może nie większość, ale całkiem spora grupa Polaków rozumie, że inflacja zjada ich oszczędności, że trzeba przywrócić stabilność i nie warto czekać na cud, ale potrzebna jest klasyczna, polityka antyinflacyjna.
Elżbieta II została królową Wielkiej Brytanii w 1952 roku, gdy wciąż były żywe wspomnienia II wojny światowej. W ciągu 70 lat jej panowania w Wielkiej Brytanii zaszły ogromne zmiany obyczajowe, społeczne i oczywiście gospodarcze.
Donald Tusk zapowiedział, że liberalizacja przepisów aborcyjnych będzie jedną z pierwszych spraw po wygranych wyborach. A ja wolałbym, by obiecał na początek jakąś istotną reformę, która pomoże gospodarce.
Hochsztaplerzy mają dziesiątki sposobów na wprowadzenie w błąd drobnych akcjonariuszy. Doskonale poruszają się w gąszczu przepisów, których drobni akcjonariusze często nie znają.
Michaił Gorbaczow nie rozumiał natury systemu, który zaczął reformować. Nie wiedział też, do czego jego reformy mają doprowadzić. Jedynym pozytywnym efektem jego wysiłków był upadek imperium, z czego my, Polacy, możemy się tylko cieszyć.
Politycy PiS są gotowi zrezygnować z europejskich pieniędzy, by jeszcze przez kilka miesięcy utrzymać koalicję z kanapowym ugrupowaniem Ziobry.
Ideolodzy pisowskiej prawicy w Polsce i putinizmu w Rosji zgodnie lamentują nad rzekomo upadającą cywilizacją europejską.
Władza autokratyczna nie rozwiązuje żadnych problemów i nie odpowiada na żadne wyzwania. Jedynym jej celem jest trwanie i wyrywanie dla siebie tyle pieniędzy i przywilejów, ile się da.
W latach 2000-19 4,6 mln zgonów rocznie wiązało się ze zbyt niskimi temperaturami, 0,5 mln ze zbyt wysokimi
W Polsce nikt już nie mówi o tanim państwie, która to idea została wyśmiana przez lewicowych publicystów i polityków, zaś prawica czyni wszystko, by ich działalność nie była tania.
W prawicowych mediach furorę ostatnio robi określenie "państwo mandatowe", co ma oznaczać państwo podporządkowane władzy unijnej biurokracji. Określenia tego użył Jan Rokita na portalu Tygodnika TVP w październiku 2021 roku i tak mu się ono spodobało, że poświęcił mu dłuższy wywód przed paroma dniami w internetowej "Teologii Politycznej".
Platformo, nie obiecuj gruszek na wierzbie. Ktoś już je obiecywał i pogrążył swoją partię.
Rosyjski autokrata ogłasza koniec ery globalizacji. To może się spodobać także jego przeciwnikom z obu biegunów zachodniej polityki.
- Największym zagrożeniem jest to, że powrócimy do grupy gospodarek wschodzących. Możemy wpaść w spiralę, w której mimo podwyżek stóp słabnący złoty będzie podsycać inflację - mówi Wyborcza.biz ekonomista Andrzej Rzońca. Jak dodaje, czas zastanowić się nad cięciami transferów socjalnych. Koniec inflacji oznaczać będzie ogromną dziurę budżetową.
Zachód musi wytrwać w solidarności z Ukrainą, aż Rosja odczuje odcięcie od zachodnich technologii
Perspektywy naszej gospodarki są gorsze niż średnio w innych gospodarkach europejskich. Komisja Europejska prognozuje, że w roku przyszłym będziemy mieli najwyższą inflację w całej Unii.
Platforma jest partią bardziej demokratyczną niż PiS, a jednak nikt nie wytknął jej szefowi, że opowiada rzeczy kompletnie nieprzystające do polskiej rzeczywistości.
Polska to nie Wielka Brytania. Nie ma najmniejszych szans, by premiera z którejkolwiek partii spotkał u nas podobny los jak Borisa Johnsona.
Nie tylko Izera. Sprawdzamy, co wyszło z projektu "Telemedycyna", "Polskich mebli" i "Inteligentnej kopalni"
Prestiżowy i wpływowy tygodnik twierdzi, że rosyjska gospodarka stanęła na nogi. Tymczasem nawet z oficjalnych rosyjskich statystyk wynika, że jest w głębokim kryzysie.
Kryzys finansowy pojawia się nagle. Możemy go doświadczyć w przyszłym roku.
Komentatorzy życia gospodarczego prześcigają się w analogiach do kryzysu paliwowego lat 70. XX wieku. Dziś sytuacja jednak jest wyraźnie inna, choć inflacja straszy równie silnie, a zza węgła wychyla się recesja
Liberałowie wyznaczają cele realne i nie marzą o świecie idealnym, bo wiedzą, że takiego nie ma. A z prób zbudowania go wyrosły obozy archipelagu Gułag i obozy nazistowskie.
Wszystkie ugrupowania przed przyszłorocznymi wyborami mają pomysły, jak wydawać pieniądze i osładzać życie Polakom, jednak żadne nie pokazuje, w jaki sposób zamierza walczyć z inflacją.
Fala inflacji pokazuje, że nie ma ekonomii alternatywnej. Czas wrócić do starych podręczników.
Dyskutujemy o drugorzędnych sprawach technicznych, np. kto powinien być po wyborach premierem, jakbyśmy żyli w spokojnych czasach prosperity. Tymczasem nadciąga kataklizm gospodarczy.
Według badań Gfk Polonia od ponad dwóch lat nastroje konsumenckie w Polsce się pogarszają. Proces ten zaczął się na przełomie 2019 i 2020 roku. Przez ostatnie 24 miesiące wskaźniki ufności konsumenckiej były ujemne, a w styczniu 2022 r. osiągnęły wartości najniższe od wiosny 2020.
Raport dla Putina ostrzega: W najgorszym razie stracimy wpływ na cokolwiek na świecie oraz Donieck, Ługańsk, Osetię, Karabach. W najlepszym razie Rosja zostanie "akcjonariuszem mniejszościowym".
Inwazja na Ukrainę ujawniła prawdę o Rosji - o jej armii, gospodarce, systemie politycznym. Można odnieść wrażenie, że maszyna czasu przeniosła nas w epokę XIX-wiecznego caratu.
My tu, w Polsce, jesteśmy już przyzwyczajeni do fachowców Sasina, ale lepiej byłoby ich za granicą nie pokazywać.
Nie wmawiajmy obywatelom, że w gospodarce można przywrócić równowagę w sposób bezbolesny i cudowny.
Prezydent Turcji żąda od szefów banku centralnego, by realizowali dwa sprzeczne cele: obniżali stopy procentowe i stabilizowali lirę. Uważa wysokie stopy za "matkę i ojca wszelkiego zła". Twierdzi, że są przyczyną inflacji, a ich obniżenie ustabilizuje ceny i wzmocni wzrost.
Obecne sankcje osłabią rosyjską gospodarkę, ale będzie to proces rozłożony na lata. Żeby zaszkodzić machinie wojennej Kremla tu i teraz, cele restrykcji powinny być starannie wyselekcjonowane.
Podniesienie stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej nikogo nie zaskoczyło. W najbliższych miesiącach RPP wykona jeszcze kilka podobnych ruchów - pisze Witold Gadomski w komentarzu dla Wyborcza.biz.
Problem Rosji w pigułce: produkuje własne gwoździe, ale Rosjanie kupują chińskie
Marek Dietl, prezes zarządu Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie, napisał coś w rodzaju manifestu. Już sam jego tytuł robi wrażenie: "Silna gospodarka, zjednoczeni obywatele oraz stabilny rynek kapitałowy niezbędne w obliczu wyzwań".
Inflacja jest zmorą polityków, ponieważ nie mogą zaproponować prostego, zrozumiałego dla wszystkich, najlepiej trzypunktowego programu jej zwalczania. Skuteczna walka z inflacją wymaga ograniczenia popytu, przede wszystkim konsumpcji i wydatków publicznych. Trzeba podrożyć kredyty, by nie zachęcać do ich zaciągania. Można to zrobić łagodnie, rozkładając politykę antyinflacyjną na dłuższy okres, lub szokowo.
Copyright © Agora SA