Są nagrania, na których może być widać przynajmniej fragment interwencji wrocławskich policjantów wobec 29-letniego Łukasza Łągiewki. Kilkanaście godzin po niej mężczyzna zmarł.
Śmierć po interwencji policji. Doświadczonych policjantów poodsyłano na emerytury albo sami odeszli. Tych młodych nie ma kto uczyć. I widać efekty - tak Adam Bigaj, emerytowany oficer kryminalny tłumaczy czarną serię dolnośląskiej policji. W ciągu tygodnia po jej interwencjach zmarły trzy osoby.
Kolejna śmierć po interwencji policji we Wrocławiu na Psim Polu. Szóstka funkcjonariuszy pacyfikowała 29-letniego Łukasza Łągiewkę. Użyli pałek teleskopowych i gazu. Działali agresywnie - mówią świadkowie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.