Trzy tatrzańskie schroniska odcięte od świata. To efekt intensywnych opadów śniegu i ogłoszonego w czwartek czwartego stopnia zagrożenia lawinowego.
Warszawski Zarząd Oczyszczania Miasta poinformował, że na stołeczne ulice wyjechały już posypywarki. Ma to związek z załamaniem pogody - przez stolicę przejdzie silny wiatr, prognozuje się też intensywne opady śniegu.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega o intensywnych opadach śniegu pierwszego stopnia w 19 powiatach województwa kujawsko-pomorskiego. W piątek, 3 lutego przybędzie nawet 10 cm śniegu.
Sypiący od kilku dni śnieg i wiejący wiatr spowodowały, że warunki nie tylko turystyczne w Tatrach są bardzo trudne. Ratownicy TOPR w mediach społecznościowych wystosowali apel do turystów i narciarzy.
Nieźle dał nam się we znaki. Łamał drzewa, utrudniał ruch drogowy, a góry zasypało. Ale niż Oleg słabnie, a przed nami powrót zimy zimą. Od piątku spodziewajmy się nawet dwustopniowego mrozu, zamieci śnieżnych i oblodzeń. Najnowsze informacje IMGW.
W przyszłym sezonie słowacki ośrodek Rohacze-Spalena w Tatrach Zachodnich zaoferuje nową trasę zjazdową. Będzie alternatywą dla słabiej jeżdżących narciarzy i snowboardzistów, którzy boją się pokonywać krótki, ale stromy odcinek głównej, mierzącej 1600 m trasy.
Pokrywa śnieżna w Tatrach powyżej 2000 m n.p.m. wynosi już 120 cm - i stale rośnie. Do tego dochodzi jeszcze wiatr wiejący z prędkością nawet 100 km/godz.
Nowy tydzień przywitał nas silnymi opadami śniegu i zawieją. Ulice Warszawy znów są białe, a na ulicach tradycyjnie wiele stłuczek i korków. Niestety, w kilku przypadkach są ranni.
W miniony weekend na drogę Lutowiska - Czarna Górna znów spadły drzewa. - Cud, że nikt do tej pory tam nie zginął - mówi Piotr Kurowski, mieszkaniec Lutowisk, który od kilku lat alarmuje, że ta droga jest niebezpieczna. Co robi nadleśnictwo?
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenie meteorologiczne dla sześciu dolnośląskich powiatów. Wiąże się ono z panującą obecnie zimą, a kierowcy podróżujący w tych rejonach muszą liczyć się z utrudnieniami na drogach.
Ponad sto tysięcy domów było odciętych od prądu - to bilans weekendowych uszkodzeń. Mimo napraw w Małopolsce bez prądu nadal jest 24 tysiące odbiorców. Tauron nie nadąża z naprawami, do pracy zostały już skierowane siły z sąsiednich województw i firmy zewnętrzne. Gdzieniegdzie prąd wróci, jednak nie wcześniej niż w nocy.
Od kilku dni 90 proc. zdarzeń, do których jesteśmy wzywani, to te związane z warunkami atmosferycznymi. Pod naporem śniegu łamią i przechylają się drzewa - tłumaczy Wyborczej Arkadiusz Kaniak, rzecznik zielonogórskich strażaków.
Sobotnia służba była bardzo trudna dla strażaków w całym kraju. W związku z silnymi opadami śniegu odnotowali łącznie ponad 4,5 tysiąca interwencji. Najwięcej w Małopolsce i na Podkarpaciu.
Obejrzyjcie zdjęcia Piotra Hejke. Zrobił je w sobotę.
Synoptycy zapowiadają: - W najbliższych godzinach należy się spodziewać marznących opadów.
Sytuacja drogowa w Warszawie po kilku godzinach zaczęła się poprawiać, ale wkrótce na ulicach znów może zrobić się ślisko. Pogoda ma duży wpływ na to, co się dzieje na dworcach i lotniskach.
Sikórz, Zągoty, Umienino, "przed Brudzeniem", "przed dzwonem", Bronowo - kierowcy z popularnej grupy Night Driving Płock na Facebooku informują się, nawzajem ostrzegają i dzielą zdjęciami samochodów, które wpadły w poślizg i zatrzymały się poza drogą.
W rejonie Złomistego Wierchu (pasmo Radziejowej) ratownicy GOPR uratowali dwójkę turystów, którzy utknęli w głębokim śniegu.
Silny wiatr i intensywne opady śniegu w Bydgoszczy i Kujawsko-Pomorskiem. Najgorzej było w godzinach południowych. Warunki na drogach są fatalne. Doszło do serii poważnych wypadków.
Z powodu obfitych opadów śniegu w województwie śląskim w sobotę (21 stycznia) rano panowały trudne warunki na drogach. Jak prognozują meteorolodzy, w sobotnie popołudnie i w niedzielę śnieg nie będzie już tak dawał w kość.
Meteorolodzy wydali ostrzeżenie pierwszego stopnia dla Warszawy. Spodziewali się, że spadnie ok. 10 cm śniegu. Na drogach są bardzo trudne warunki. Mimo małago ruchu na ulicach pługi nie nadążają z odśnieżaniem. Pogoda nie pozostaje też bez wpływu na pracę obu warszawskich lotnisk.
Każdego dnia fotoedytorzy "Gazety Wyborczej" przeglądają tysiące zdjęć w serwisach informacyjnych. Najlepsze i najciekawsze fotografie ilustrują później wydarzenia dnia opisywane przez dziennikarzy "Wyborczej". Nie wszystkie zdjęcia trafiają do serwisu Wyborcza.pl czy do papierowego wydania "Gazety Wyborczej". Raz decyduje o tym ranga wydarzenia, innym razem brak miejsca... Są też fotografie, które zyskują znaczenie po pewnym czasie. W przeglądzie zdjęć dnia chcemy się z państwem podzielić fotografiami nie tylko newsowymi, ale również tymi, o których nagle zrobiło się głośno.
W nocy z piątku na sobotę (21 stycznia) zacznie sypać na zachodzie i południu województwa, a w sobotę intensywne opady śniegu obejmą już niemal całe województwo. W ciągu doby w niektórych częściach regionu może spaść nawet 20 cm śniegu. Jednocześnie w niektórych powiatach, m.in. białostockim, synoptycy ostrzegają przed opadami marznącymi powodującymi gołoledź.
W sobotę będzie biało i ślisko - ostrzegają meteorolodzy.
Biuro Prognoz Meteorologicznych we Wrocławiu wydało dla województwa opolskiego ostrzeżenie pierwszego stopnia. W nocy z piątku na sobotę należy spodziewać się intensywnych opadów śniegu.
W nocy zelżały opady śniegu, mimo to na podhalańskich drogach dalej zalega śnieg i błoto pośniegowe. Wiele chodników nie jest odśnieżonych. W Tatrach nadal obowiązuje trzeci stopień zagrożenia lawinowego.
Śniegu Zielonej Górze mogą pozazdrościć mieszkańcy Poznania, Wrocławia czy Warszawy, gdzie jest teraz szaro i buro. Gdy jednak tam spadnie dużo śniegu, w Zielonej Górze zaledwie delikatnie poprószy.
Na drogach ślisko, a będzie jeszcze trudniej - IMGW ostrzega przed kolejnymi intensywnymi opadami śniegu.
Po nocnych opadach śniegu kierowców w województwie śląskim czekają trudne warunki na drogach. Śnieg będzie padał nadal.
Od środowego wieczora do czwartkowego poranka na drogach województwa śląskiego może wystąpić oblodzenie. Na południu regionu można się spodziewać intensywnych opadów śniegu.
Trzeci stopień oznacza duże ryzyko zejścia lawiny. Może to się stać nawet przy niewielkim nacisku. TOPR odradza wycieczki w wyższe partie Tatr.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega, że wraca zima. W środę w przeważającej części kraju, w tym również we Wrocławiu i na Dolnym Śląsku, na drogach może być niebezpiecznie. Spodziewane są intensywne opady śniegu.
W ciągu kilku godzin w niektórych miejscach na Podhalu spadło ok. 15 cm śniegu. Część dróg stała się biała i nieprzejezdna, doszło także już do pierwszych wypadków.
Meteorolodzy prognozują, że w najbliższych dniach temperatura w województwie śląskim znacznie spadnie i pojawią się opady śniegu. Nocami może się pojawić kilkustopniowy mróz.
Wysokie jak na styczeń temperatury i opady deszczu wkrótce odejdą w zapomnienie. W województwie lubelskim temperatura wkrótce spadnie, zapowiadane są też intensywne opady śniegu.
Gdy tylko temperatura spada, pracownicy ośrodków narciarskich włączają armatki śnieżne, choćby na kilka godzin. - Nie śpimy, obserwujemy termometry. W ciągu trzech tygodni ponieśliśmy ogromne straty - mówią.
Najlepsze warunki do uprawiania narciarstwa panują w Tatrach, a także w Zakopanem, Bukowinie i Białce Tatrzańskiej. Im dalej od gór, tym sytuacja jest trudniejsza - na niektórych wyciągach działa tylko część tras, inne stacje pozostają nieczynne.
- Nie ma śniegu, nie ma po co przyjeżdżać, tak myśli wiele osób - mówią przedstawiciele branży turystycznej w Bieszczadach. Tymczasem w tych górach można się świetnie bawić i bez śniegu. Hitem Bieszczadów jest morsowanie, atrakcje dla wielbicieli serialu "Wataha" i terenowej jazdy. Co jeszcze?
W Zielonej Górze może poprószyć, ale dopiero pod koniec przyszłego tygodnia. Opadów śniegu możemy się spodziewać 22 i 23 stycznia.
Po gwałtownej odwilży zima na Podhalu została uratowana. W Tatrach spadło ok. pół metra śniegu, a w podgórskich miejscowościach do 30 cm. Synoptycy zapowiadają kolejne opady i lekki mróz nocami.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.