- Budowa stadionu żużlowego jest na zaawansowanym etapie. To radni PiS mieli wątpliwości co do zasadności jego budowy i głosowali przeciwko budżetom - mówi prezydent Lublina Krzysztof Żuk. To odpowiedź na słowa prezesa Jarosława Kaczyńskiego, który uważa, że miasto nie radzi sobie z inwestycją.
Już tylko 240 milionów złotych, a wcześniej 7,5 miliona dzieli nas od budowy stadionu żużlowego nad Bystrzycą. Miasto zaliczyło kolejny etap w tym kierunku.
Gdyby ktoś urządzał konkurs na najbardziej absurdalny i niepotrzebny pomysł, zgłoszony przez radnych, to ja mam kandydata. Autorką tego pomysłu, moją faworytką, jest radna Monika Kwiatkowska z klubu prezydenta Żuka.
Żółto-niebieskie flagi i przyśpiewki z trybun - tak kibice żużla pokazali swoje zniecierpliwienie w sprawie budowy nowego stadionu. Ratusz deklaruje, że obiekt będzie, ale nie mówi, skąd weźmie pieniądze na inwestycję
Żużlowcy Motoru Lublin w niezwykle zaciętym meczu pokonali u siebie Stal Gorzów 46:43. To był najciekawszy mecz w tym sezonie. Obie drużyny stworzyły emocjonujące widowisko.
Wiem, że ryzykuję gniew i oburzenie miłośników żużla. Jakże, przecież to super! Ryczą silniki, wznosi się czarny pył, buzują emocje, rośnie adrenalina. Co komu to przeszkadza? Ano przeszkadza.
Budowa stadionu żużlowego w sąsiedztwie Bystrzycy będzie wiązała się z nieodwracalną degradacją cennego przyrodniczo obszaru - uważają aktywiści z Lubelskiego Ruchu Miejskiego.
Tworząc budżet w czasie pandemii, trzeba oszczędzać. Jednak jak tu ciąć wydatki na żużel? Czy kibice nam to wybaczą? Radni Lublina uznali w końcu, że żużel to coś więcej niż sport i warto poszukać oszczędności gdzie indziej. Na przykład w kulturze i oświacie.
Z powodu obostrzeń związanych z pandemią mecz na stadionie żużlowym w Lublinie może oglądać niewiele ponad 2 tys. widzów. Niektórzy kibice są gotowi zrobić jednak bardzo wiele, by mimo braku biletu zagrzewać do boju swoją drużynę.
- Nowy stadion dla Lublina! - krzyczeli we wtorek przed gmachem ratusza fani klubu Speed Car Motor Lublin, którzy popierają pomysł budowy stadionu na terenie Lubelskiego Klubu Jeździeckiego.
Próbując zakwestionować decyzję o budowie oraz lokalizacji nowego stadionu żużlowego, chcecie (być może nieświadomie) doprowadzić do ponownego upadku żużla w Lublinie - czytamy w przysłanym do redakcji oświadczeniu klubu Speed Car Motor Lublin.
- Każda inwestycja prowadzona bez konsultacji społecznych nie ma, niestety, nic wspólnego z partycypacją, o której tyle mówimy - uważa Marcin Nowak, wiceprzewodniczący rady miasta w Lublinie.
Jednym z wciąż niespełnionych marzeń Lublina jest piękna dolina Bystrzycy. To, że z terenem przy rzece ma pożegnać się Lubelski Klub Jeździecki, wiadomo od dawna. Jednak konie, tylko że pod opieką innego podmiotu, miały tam pozostać. Mówi o nich chociażby zamówiona przez ratusz koncepcja rewitalizacji Bystrzycy. Natomiast o stadionie żużlowym u zbiegu Krochmalnej i Nadbystrzyckiej ten sam dokument milczy.
Przed tygodniem w "Wyborczej" ukazał się tekst Szymona Pietrasiewicza, pod którym jestem skłonna podpisać się obiema rękami - z małym zastrzeżeniem.
Rocznik 1985. Żużlowiec występującego w PGE Ekstralidze Speed Car Motoru Lublin. Jeden z najbardziej walecznych zawodników. Słynie z nie najlepszego startu, ale to, co później robi na torze, zapiera dech w piersiach.
Po 23 latach przerwy Lublin znowu ma drużynę w żużlowej elicie. Tej sztuki dokonał Speed Car Motor. Tak więc tłumnie odwiedzający tor przy al. Zygmuntowskich kibice zostali w pełni usatysfakcjonowani. Jak jednak powszechnie wiadomo, łaska fanów na pstrym koniu jeździ.
W niedzielę lider pierwszej ligi żużlowej Speed Car Motor stanie przed ciężkim zadaniem. Lublinianie zmierzą się na wyjeździe z groźnym ROW-em Rybnik, który jeszcze w minionym sezonie występował w ekstralidze.
Takiego wyniku nikt się nie spodziewał. Żużlowcy Speed Car Motoru Lublin w niedzielę wieczorem zdeklasowali na własnym torze Wandę Kraków 69:21 i umocnili się na pozycji lidera.
W niedzielę o godz. 19.30 żużlowcy Speed Car Motoru Lublin zmierzą się w meczu I ligi z Wandą Kraków. Lublinianie są liderem tabeli, a Wanda zajmuje obecnie przedostatnie miejsce w lidze.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.