Polski Komitet Olimpijski podpisał umowę z niemieckim (!) Adidasem. Przez 15 lat polscy olimpijczycy wchodzili na podium w strojach polskiej (!) firmy 4F.
Polska firma 4F padła pod napływem promocji i zmiany systemu IT. Klienci czekają po cztery tygodnie na odebranie zamówień, dostają niekompletne paczki lub ich zakupy są anulowane. - Ponosimy całkowitą odpowiedzialność za tę sytuację i jeszcze raz bardzo wszystkich przepraszamy - przekazała Wyborcza.biz rzeczniczka firmy.
4F przez najbliższe trzy lata będzie partnerem technicznym Korony. Kielecki klub jest pierwszym piłkarskim, z którym ta znana marka podpisała umowę.
- Chcemy pokazywać, że każdy z nas jest sportowcem. Że wszyscy mamy prawo uprawiać sport, bez względu na to, jak wyglądamy. Chcemy wspierać każdego, kto chce być aktywny, a nie tylko tych z gladiatorskimi ciałami, biegających maratony - mówi Igor Klaja, szef firmy OTCF, zwycięzca konkursu EY Przedsiębiorca Roku.
Twórca m.in. marki odzieżowej 4F nie poddał się, gdy pandemia zamknęła większość sklepów. Został Przedsiębiorcą Roku 2020 w konkursie firmy EY i będzie reprezentował Polskę w globalnym finale.
Największa próba dla producenta odzieży sportowej, jak Igor Klaja z OTCF, przychodzi, gdy jest pandemia i sportowej odzieży prawie nikt nie potrzebuje.
80 proc. ankietowanych przez Starcom nie wie, kto jest sponsorem polskiej reprezentacji olimpijskiej. Ale jeśli już kogoś wskazują, to trafnie: Orlen i 4F.
Copyright © Agora SA