Hollywood Vampires, amerykańskie gwiazdy sceny muzycznej, w przyszłym roku zagoszczą w Polsce. Ceny niektórych biletów wywołały konsternację wśród fanów.
Każdego dnia fotoedytorzy "Gazety Wyborczej" przeglądają tysiące zdjęć w serwisach informacyjnych. Najlepsze i najciekawsze fotografie ilustrują później wydarzenia dnia opisywane przez dziennikarzy "Wyborczej". Nie wszystkie zdjęcia trafiają do serwisu Wyborcza.pl czy do papierowego wydania "Gazety Wyborczej". Raz decyduje o tym ranga wydarzenia, innym razem brak miejsca... Są też fotografie, które zyskują znaczenie po pewnym czasie. Choćby zdjęcie Berniego Sandersa w wełnianych rękawiczkach podczas inauguracji prezydentury Joego Bidena, które stało się hitem w internecie kilka godzin po wydarzeniu... W przeglądzie zdjęć dnia chcemy się z Państwem podzielić fotografiami nie tylko newsowymi, ale również tymi, o których nagle zrobiło się głośno.
Po dziewięciu latach do Doliny Charlotty pod Słupskiem wraca Alice Cooper. Pionier shock rocka zagra 15 czerwca widowiskowy koncert, w którym nie zabraknie charakterystycznych dla niego elementów horroru, makabry i grozy.
Na scenie prezentuje krwawe widowisko rodem z horroru, a na co dzień jest spokojnym, bardzo miłym starszym panem, który uwielbia grać w golfa. Alice Cooper wraca na kolejny koncert do Polski.
Alice Cooper dla "Wyborczej": - Nie opowiadamy rasistowskich dowcipów, nie naśmiewamy się z gejów, ale ćwiartowanie niemowląt... Kto tu ma się poczuć dotknięty? Plastikowe dzieci nie mają uczuć.
Rockman Alice Cooper po 40 latach zorientował się, że ma w magazynie pracę Andy'ego Warhola. Nigdy nie rozwinięty sitodruk "Little Electric Chair" cały ten czas przeleżał między dekoracjami z koncertów.
O tym, jak to jest odgrywać na scenie postać zupełnie różną od siebie i o swojej golfowej pasji, opowiada Vincent Damon Furnier, znany jako Alice Cooper.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.