Wydział Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej wystąpił o uchylenie immunitetu prokuratorowi Mirosławowi Wachnikowi. Ma odpowiadać za przekroczenie uprawnień w sprawie przeciwko prokuratorowi Józefowi Gackowi
- W latach 2015-2023 do polskich Sił Zbrojnych brudnymi buciorami wdarła się polityka, wpływając na radykalne obniżenie zdolności operacyjnych, potencjału bojowego, odporności państwa polskiego w kontekście zagrożenia z kierunku Federacji Rosyjskiej - grzmi poseł Andrzej Szewiński.
Macierewicz z farbą w sprayu próbował dostać się pod pomnik. Uczestników starcia musiała rozdzielać policja. Jarosław Kaczyński był wyzywany przez swoich przeciwników. Ale nie pozostał dłużny.
Następuje katastrofa. Wszyscy giną na miejscu. Potem jest już tylko polityczna hucpa, która trwa do dzisiaj.
W zespole parlamentarnym, a potem w podkomisji badającej katastrofę smoleńską Antoni Macierewicz zebrał ludzi, którzy nigdy nie badali katastrof lotniczych. To oni ostatecznie podpisali się pod raportem przesądzającym, że 10 kwietnia 2010 r. doszło do zamachu.
W III RP nic tak nie przeorało naszej wspólnoty, jak cyniczna gra na trumnach ofiar katastrofy smoleńskiej, jednego z najtragiczniejszych wydarzeń współczesnej Polski.
Teza o zamachu jako przyczynie katastrofy smoleńskiej przez lata przechodziła różne fazy i kryzysy. Widać to w cytatach z kolejnych rocznic katastrofy.
Katastrofa smoleńska stała się dla Prawa i Sprawiedliwości paliwem politycznym przed wyborami 2015 r. Gdy PiS przejął władzę, kłamstwo ogłoszone przez podkomisję Macierewicza stało się oficjalnym stanowiskiem państwa.
W sobotę 22 marca 2025 roku w Gorlicach odbył się pogrzeb Barbary Skrzypek. Najbliższa współpracowniczka Jarosława Kaczyńskiego zmarła 15 marca w Warszawie. W ostatnie drodze oprócz najbliższych i mieszkańców rodzinnej miejscowości towarzyszyli jej politycy partii Prawo i Sprawiedliwość oraz prezydent RP Andrzej Duda.
Traktują miasto, jak prywatny folwark - tak poseł KO Adrian Witczak podsumowuje poczynania skłóconych frakcji PiS, rozgrywających w Tomaszowie Mazowieckim wojnę o wpływy i stanowiska.
To najnowszy wątek personalnej sagi, rozgrywanej w łonie PiS na kilku frontach.
Sprzedał 15 ha kościelnych gruntów po okazyjnej cenie Mateuszowi Morawieckiemu, za rządów PiS awansował na generała. Według sądu to tajny współpracownik SB o pseudonimie "Pątnik", który został zwerbowany tuż po zamordowaniu ks. Jerzego Popiełuszki. Wtedy aparat bezpieczeństwa PRL miał ogromne kłopoty z pozyskiwaniem nowych informatorów wśród kleru.
Zarzuty przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązku postawiła prokuratura pułkownikowi rezerwy Krzysztofowi G. W czasach rządów PiS był on współpracownikiem Antoniego Macierewicza i Michała Dworczyka.
Po trzecim wezwaniu tym razem nie było problemów z przesłuchaniem posła PiS i byłego ministra obrony narodowej. Antoni Macierewicz jest świadkiem w procesie byłych szefów Przedsiębiorstwa Sprzętu Ochronnego Maskpol, wchodzącego w skład Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Oskarżeni mieli doprowadzić firmę do wielomilionowych strat.
"To była próba przekupstwa. Taka rozpaczliwa prośba, za którą stała sprawa mogąca być bombą atomową dla Macierewicza i całego PiS"
- W siłach zbrojnych były oczekiwania zmian. Niestety tych kluczowych nie dostrzegam. Nie podjęto tak naprawdę żadnych działań naprawczych w armii i MON, również tych zasadniczych kadrowych. Dlatego Ci panowie czują się dzisiaj ponownie silni" - gen. Mirosław Różański o "ludziach Macierewicza" w polskim wojsku.
- Szpital nie powinien być miejscem do zatrudniania zasłużonych partyjnych działaczy - mówi opozycyjny radny. Władze powiatu tomaszewskiego są najwyraźniej innego zdania.
- Chwalił się, że zna Kaczyńskiego, wyciągał setkę za setką z kieszeni, mówił o swym szefie Antonim Macierewiczu, że to "spoko gościu".
Prokurator wszczął śledztwo w sprawie działania na szkodę RP przez byłego szefa MON Antoniego Macierewicza, w związku z jego decyzją o nieprzystąpieniu Polski do sojuszniczej inicjatywy pozyskania tankowców powietrznych w ramach programu "Karkonosze" - poinformowała w piątek Prokuratura Krajowa.
Nie, Marcin - myślałem - Tusk i Bodnar nigdy się na to nie odważą. Ale i tak oglądałem się za siebie, wysiadając z tramwaju na dworcu Keleti.
Były minister obrony, poseł PiS Antoni Macierewicz ma 31 punktów karnych i zatrzymane podczas tzw. miesięcznicy smoleńskiej prawo jazdy. Jeśli we wtorek 17 grudnia wsiądzie za kierownicę, popełni wykroczenie - informuje Komenda Stołeczna Policji. Czeka go też ponowny egzamin na kierowcę.
Być może gdyby były minister obrony narodowej, poseł PiS Antoni Macierewicz z należytą powagą traktował wezwania do Sądu Okręgowego w Częstochowie, proces byłych prezesów Przedsiębiorstwa Sprzętu Ochronnego mógłby się zakończyć w tym roku.
Każdego dnia fotoedytorzy "Gazety Wyborczej" oglądają setki, a bywa, że tysiące zdjęć z kraju i ze świata. Tylko niewielki ułamek z nich ilustruje potem wydarzenia opisywane przez naszych dziennikarzy. Wiele wspaniałych fotografii nie ma szansy zaistnieć w serwisie Wyborcza.pl czy papierowym wydaniu "Wyborczej". A szkoda, by przepadły. Dlatego wybraliśmy dla Was zdjęcia, które nas dziś zachwyciły, zaciekawiły, zainspirowały lub po prostu wpadły nam w oko.
Każdego dnia publikujemy setki tekstów, nasza strona zmienia się bardzo dynamicznie. W tym miejscu zbieramy najważniejsze wiadomości dnia.
Policja ukarała byłego ministra obrony Antoniego Macierewicza za łamanie przepisów na ulicach Warszawy. Dostał trzy mandaty i 21 punktów karnych. Poseł przekroczył już limit punktów karnych. Czy straci prawo jazdy?
"Prostowanie wypowiedzi Janusza Kowalskiego jest bezsensowne" - twierdzą niemal jednogłośnie Czytelnicy komentujący mój artykuł dotyczący nierzetelności i nieprawd opolskiego posła PiS Janusza Kowalskiego w sprawie katastrofy smoleńskiej. Nie zgadzam się z nimi.
Macierewicz podobnie jak nienawidzi władzy, której sam nie dzierży, również nie toleruje państwa, w budowie którego nie uczestniczy i nie pełni w nim jakichkolwiek kierowniczych funkcji.
Finansowanie piłkarskiego Śląska przez Wrocław jest największą dotacją, jaką polski samorząd przekazuje na zawodowy klub sportowy. Śląsk kosztuje wrocławian znacznie więcej, niż PiS wydał na podkomisję smoleńską Macierewicza.
- Gdy Macierewicz był szefem MON, wywalił cywilów z obiektów wojskowych - mówi Anna Korzan, przewodnicząca zarządu Rady Osiedla Wola. Dziś mieszkańcy poznańskiej dzielnicy walczą o to, by móc wrócić na basen, z którego korzystali przez ostatnie dekady.
Może to konsekwencja pewnej obsesji, którą mają nasi politycy, o konieczności cywilnej kontroli nad siłami zbrojnymi. W Polsce doszło już do absurdu - zapewnić cywilną kontrolę nad wojskiem, a jednocześnie ochronić armię przed politykami. To pokłosie bezrefleksyjnej oceny sytuacji, z którą mamy do czynienia od dziesiątków lat.
Nie wiemy, czy Ziobro jest świadomym instrumentem w rękach lobby prorosyjskiego. Kluczowe jest to, że szkodził
Andrzej Łuczak, mieszkający w Bolesławcu członek smoleńskiej podkomisji Antoniego Macierewicza, kosztował podatników przeszło milion złotych. Zgarnął tyle m.in. za rekordowe kilometrówki i hotele.
Mieszkający w Bolesławcu członek tzw. podkomisji smoleńskiej Antoniego Macierewicza wykazał, że wykonując w niej pracę prawie osiem razy okrążył Ziemię - wynika z ustaleń "Wyborczej". Czytelnicy tekst przeczytają w środę.
Zmiany na szczytach regionalnych struktur PiS. W Łodzi partię z marazmu ma wyrwać Agnieszka Wojciechowska van Heukelom, w okręgu piotrkowskim liderką została Anna Milczanowska.
- Donald Trump jest osobą racjonalną i mówi jak biznesmen, że trzeba pomagać tym, którzy biorą za siebie odpowiedzialność. Polska to robi - powiedział Rafał Trzaskowski na spotkaniu z wyborcami w Poznaniu.
W sformułowaniu: "Czarnek białym koniem wyborów prezydenckich" widzę ogromny potencjał PR-owy, ale przede wszystkim skeczogenny.
Kaczyński, Macierewicz i Jędraszewski na lata odebrali nam język porozumienia.
Utworzony właśnie przez ministra Adama Bodnara zespół śledczy przebada siedem lat działalności podkomisji smoleńskiej powołanej w 2016 r. przez ówczesnego szefa MON Antoniego Macierewicza
Gen. Bieniek: Powinniśmy dowiedzieć się w szczegółach, jak polityka i działania PiS wpłynęły na stan bezpieczeństwa naszego kraju. Kto i czego konkretnie nie zrobił, by przygotować nas na skutki wojny w Ukrainie, zwłaszcza gdy Polska została o jej wybuchu uprzedzona przez Amerykanów
Naszym zdaniem prokuratura powinna zbadać, czy poseł nie naraził któregoś z warszawiaków na bezpośrednie zagrożenie utraty zdrowia lub życia - ogłosił Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. W czasie jazdy po Warszawie poseł wyprzedzał na pasach dla pieszych, wjechał na pas ruchu dla rowerów.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.