Córki zakatowanego przez UB żołnierza AK otrzymały 400 tysięcy złotych zadośćuczynienia. Chciały w sumie 10 milionów. Sąd przyznał, że zadośćuczynienie w takich sprawach musi przedstawiać ekonomicznie odczuwalną wartość, która ma zatrzeć lub złagodzić odczucie krzywdy, ale uznał jednak tę kwotę roszczenia za wygórowaną.
- Likwidacja takich miejsc pamięci i cmentarzy może doprowadzić do niszczenia polskich grobów i miejsc martyrologii w Rosji, takich jak Katyń - przestrzegał podczas dyskusji radny Andrzej Kornaszewski z PO. Piotr Lepka z PiS: Ostrów wyzwalali żołnierze AK, a nie Armia Czerwona, dlatego tablicę należy zdjąć.
W 1942 r. żołnierze AK i pięciu mieszkańców Chwaliszewa przeprowadzili skuteczną akcję przeciwko okupantowi. Spalili port rzeczny w Poznaniu. 80 lat po akcji Bollwerk Poznań przypomniał o tych zapomnianych nieco wydarzeniach.
Blisko sto osób wzięło udział w uroczystych obchodach 80. rocznicy powstania Armii Krajowej, jakie w czwartek 17 lutego odbyły się w Ostrowcu Świętokrzyskim.
W poniedziałek (14 lutego) obchodzimy 80. rocznicę utworzenia Armii Krajowej, największego ruchu oporu w okupowanej Europie. Uczciły ją władze miasta i regionu, a w pomysłach na jej obchody coś ciekawego dla siebie znajdą wszyscy.
- Wystawę adresujemy nie tylko do dorosłych, ale i młodzieży, dlatego "gramy" w niej obrazem, a nie elaboratami naukowymi - mówią jej organizatorzy.
14 lutego 1942 roku decyzją Naczelnego Wodza gen. Władysława Sikorskiego nastąpiło przekształcenie konspiracyjnego Związku Walki Zbrojnej w Armię Krajową. Miasto Białystok przygotowało z tej okazji sporo wydarzeń. W poniedziałek (14 lutego) o 12 na skwerze przy ul. Kilińskiego odbędą się miejskie uroczystości, Muzeum Wojska rozda jednodniówkę, otwarta zostanie plenerowa wystawa.
- Skradziono tablicę upamiętniającą żołnierzy AK oddziału specjalnego Kedywu Komendy Głównej - informuje stołeczny ratusz. Sprawa została zgłoszona na policję, ale władze miasta proszą również mieszkańców Warszawy o pomoc. Wystarczyło kilka godzin, by sprawa się wyjaśniła.
W wieku 96 lat zmarł w piątek Zbigniew Mielczarek, żołnierz Armii Krajowej, były prezes Zarządu Okręgu Kielce Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej i zasłużony społecznik.
Tablica upamiętniająca Jana Piwnika "Ponurego" i Eugeniusza Kaszyńskiego "Nurta", legendarnych dowódców świętokrzyskich oddziałów partyzanckich Armii Krajowej, odsłonięta zostanie w sobotę 27 listopada w Bodzentynie.
Fotografka Renata Dąbrowska sportretowała ostatnich żyjących żołnierzy Armii Krajowej mieszkających w Gdańsku. Ich zdjęcia można zobaczyć na wystawie plenerowej, której towarzyszy antywojenne przesłanie.
Łodzianka Halina Kłąb-Szwarc protestowała, gdy nazywano ją szpiegiem. Wolała, by mówiono: oficer wywiadu Armii Krajowej.
Na Powązkach Wojskowych pojawiło się 28 tabliczek z kodami QR. To część gry edukacyjnej przygotowanej przez prof. Marka Cieciurę, twórcy wirtualnych przewodników po miejscach pochówków żołnierzy Armii Krajowej.
Spotkanie promujące książkę pt. "Przykosa. Bohater z AK - zdrajca z UB. Śledztwo śladami >Redera" Andrzeja Nowaka-Arczewskiego odbędzie się w piątek, 29 października w Wojewódzkiej Bibliotece w Kielcach.
Dzień Polskiego Państwa Podziemnego ustanowił Sejm w 1998 r., aby upamiętnić dokonania Polaków, którzy w okupowanym kraju stworzyli własną administrację, wymiar sprawiedliwości, tajne szkolnictwo i armię. Obchodzimy go co roku 27 września - tego dnia w 1939 r. w Warszawie powstała organizacja konspiracyjna Służba Zwycięstwu Polski, która przekształciła się w Związek Walki Zbrojnej, a następnie w Armię Krajową. W Toruniu co roku władze miasta i mieszkańcy spotykają się na rocznicowych uroczystościach przy obelisku poświęconym komendantom Okręgu Pomorskiego ZWZ-AK na pl. św. Katarzyny. - Trzeba pamiętać o ludziach, którzy potrafią powiedzieć "nie", kiedy coś złego grozi im samym oraz ich krajowi. Tak było w 1939 roku, kiedy już 27 września, mówiąc stanowcze "nie" okupantom, utworzone zostało Polskie Państwo Podziemne. Do 1945 jego siły zbrojne były aktywne, cały czas w walce, potwierdzając w ten sposób, że Polki i Polacy chcą wolności - mówił w poniedziałek prezydent Michał Zaleski.
Profesor informatyki z Warszawy od kilku lat opracowuje interaktywne przewodniki po polskich miastach. Ostatnio przygotował edukacyjną mapę miejsc w Sopocie związanych z Armią Krajową.
Powstał przewodnik po Sosnowcu, który pozwala, spacerując po mieście, poznawać jego historię. Projekt czeka od dwóch lat na upublicznienie.
77. rocznica wybuchu powstania warszawskiego. - Po pięciu latach bestialstw Niemców i egzekucji na ulicach Warszawy musieliśmy wreszcie chwycić za broń - mówi Zbigniew Galperyn, ps. "Antek", który w trakcie powstania warszawskiego walczył w batalionie "Chrobry".
77. rocznica wybuchu powstania warszawskiego. Janusz Preyss walczył w powstaniu warszawskim jako kanonier w Harcerskiej Baterii Artylerii Przeciwlotniczej "Żbik". Był więźniem obozu w Lamsdorfie. Opowiada, jak wyglądała codzienność wojennego piekła.
"Od kołyski aż po grób, polskie Wilno, polski Lwów" - skandowali narodowcy, którzy 11 lipca szli w Warszawie w marszu pamięci ofiar rzezi wołyńskiej.
Był rotmistrzem kawalerii Wojska Polskiego, żołnierzem Armii Krajowej, organizatorem ruchu oporu w Auschwitz, powstańcem warszawskim. Po wojnie stał się ofiarą stalinowskiego terroru. Jego życiorys to gotowy scenariusz filmu. Dokładnie 120 lat temu - 13 maja 1901 r. - urodził się Witold Pilecki.
W moim batalionie partyzanckim 27. Pułku Piechoty AK większość oficerów - łącznie z dowódcą kpt. "Warszycem" - to byli chłopi, często nauczyciele wiejscy.
Władze podlaskiej stolicy nie zostały zaproszone na uroczystości z okazji rocznicy utworzenia AK zorganizowane przez wojewodę, w których wziął udział ich współorganizator dowódca 1. Podlaskiej Brygady Obrony Terytorialnej. - Wpisuje się on w polityczne działania PiS? - pyta zastępca prezydenta Białegostoku Rafał Rudnicki.
- Ludzie muszą wiedzieć, że Częstochowa to nie tylko wspaniały klasztor i święty obraz, ale także miejsce czteromiesięcznego stacjonowania kwatery głównej AK - mówił przed laty ówczesny prezydent Warszawy Lech Kaczyński. W niedzielę, 14 lutego w Częstochowie odbędą się uroczystości upamiętniające 79. rocznicę utworzenia Armii Krajowej.
- Raz w nocy w okopie coś spadło tuż obok mnie. To był pocisk moździerza, ale niewypał - opowiadał kilka lat temu na łamach "Wyborczej Olsztyn".
Dla kolejnych pokoleń czytelników "Kamieni na szaniec" Tadeusz Zawadzki "Zośka" zawsze będzie młodym dzielnym harcerzem, który pod Arsenałem uwolnił z niemieckiej więźniarki swojego przyjaciela Jana Bytnara "Rudego". Gdyby żył, obchodziłby dziś setne urodziny.
W wieku 100 lat zmarła we wtorek Lidia Lwow-Eberle, pseudonim "Ewa" i "Lala". Była sanitariuszką 5. Brygady Wileńskiej Armii Krajowej i narzeczoną jej dowódcy mjr. Zygmunta Szendzielarza "Łupaszki". Po wojnie stalinowski sąd skazał ją na dożywotnie więzienie.
W powstaniu warszawskim była łączniczką i sanitariuszką walczącego na Mokotowie pułku "Baszta". Od kilku tygodni pełniła obowiązki prezesa Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej. Hanna Stadnik ps. "Hanka" zmarła we wtorek.
To była jedyna komórka AK zorganizowana przez księży. Kopiowali wiernie jedną japońską wizę. Aż japońskie władze graniczne zawróciły do Nachodki statek z 60 Kowalskimi o tym samym imieniu
Podczas porządkowania piwnic kamienicy przy Filtrowej znaleziono wykutą z żelaza "kotwicę" Polski Walczącej. Mieszkańcy domu przypuszczają, że jej wykonanie zlecił przed powstaniem warszawskim gen. "Monter", komendant Okręgu Warszawa AK.
Szlomo Awineri wie dobrze, co działo się w Polsce w XX wieku, zna wielu Polaków. Bez trudu mógłby więcej zrozumieć ze wspólnej polsko-żydowskiej historii.
Nasila się konflikt w okręgu kieleckim ŚZŻAK. Koła w Kielcach, Ostrowcu Świętokrzyskim i Skarżysku-Kamiennej zostały rozwiązane. - Serce boli, że tak się dzieje - mówi 95-letni major Zbigniew Mielczarek, były prezes związku.
W stolicy stanie pomnik Stanisława Jankowskiego "Agatona", "cichociemnego", oficera AK, powstańca warszawskiego, a po wojnie architekta - napisaliśmy kilka dni temu w "Gazecie Stołecznej". "Pomnik dla propagatora stalinizmu?" - pyta felietonista "Gazety Polskiej Codziennie".
W roku 1947 młody poeta i pisarz Miron Białoszewski przysiadł w jednej z nowych kawiarni przy placu Żelaznej Bramy, wysupłał złotówkę z kieszeni battledressów, i spróbował podsumować swoje nie tak długie życie
Najpierw Polska rzuciła ich na ten potwornie trudny teren, gdzie ok. 70 proc. stanowili Ukraińcy, a potem w najtragiczniejszym momencie zostawiła samym sobie. Z Piotrem Zychowiczem rozmawia Mirosław Maciorowski, redaktor naczelny "Ale Historia", współautor monumentalnej książki "Władcy Polski"
Napisała wojenny szlagier "Siekiera, motyka.", walczyła w AK, była więźniarką Oświęcimia; autorka ponad 700 audycji radiowych, dla twórców ludowych "Wielce Dostojną Panią Profesór". Anna Jachnina
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.