Wydawało się, że selekcjoner problem rozwiązał, okazało się, że zdołał go tylko na chwilę zamaskować. Wciąż nie wiadomo, kto będzie lewym obrońcą reprezentacji na mistrzostwach świata w Rosji
Artur Jędrzejczyk wrócił do zdrowia po kontuzji i ma szansę zagrać z Wisłą. Jeśli wybiegnie w niedzielę na boisko, to w roli kapitana.
Portal statystyczny WhoScored.com opublikował jedenastkę najlepszych piłkarzy ćwierćfinałowych meczów Euro 2016. Wśród nich jest aż dwóch Polaków - Kamil Glik i Artur Jędrzejczyk. Drużyna Adama Nawałki odpadła z francuskiego turnieju po przegranych rzutach karnych z Portugalią.
W kolejnym odcinku programu ''Sam nas Sam'' Paweł Wilkowicz rozmawia z Arturem Jędrzejczykiem, obrońcą polskiej reprezentacji, który opowiedział o swojej kontuzji, powrocie do Legii Warszawa, swoim występie na Euro 2016. - Po kontuzji nie było kolorowo, nie wyobrażałem sobie, że jest aż tak ciężko wrócić do swojej dawnej dyspozycji. Musiałem zrobić wszystko, żeby udowodnić trenerowi, że to miejsce mi się należy. Wróciłem do Legii na pół roku. Wszystko się fajnie posklejało. Mogłem zostać w drużynie Rosyjskiej i brać duże pieniądze, ale stało się inaczej i przyniosło to efekty - mówił.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.