99. tydzień na szczycie światowego tenisa Iga Świątek spędzi w raju, to znaczy w Stuttgarcie - miejscu, w którym nie przegrała żadnego meczu.
Teoretycznie Aryna Sabalenka nie ma na to szans z dwóch szalenie ważnych powodów. Ale jest jeszcze powód trzeci.
Aryna Sabalenka zagrała w Miami Open. Śmierć związanego z nią do niedawna Konstantina Kolcowa - 15 kilometrów od kortu, na którym wystąpiła tenisistka - nie wpłynęła znacząco na zmianę jej planów.
W Miami zmarł Białorusin Konstantin Kolcow, od trzech lat partner Aryny Sabalenki. Miał 42 lata.
Turniej WTA Finals, wielkie zakończenie sezonu w kobiecym tenisie, zostanie sprzedany konserwatywnej monarchii, gdzie obowiązuje szariat, a prawa kobiet dopiero przed chwilą oderwały się od dna.
Iga Świątek pokonała bardzo dobrą tego dnia Sloane Stephens 6:4, 6:4. O ćwierćfinał zagra z Ukrainką Eliną Switoliną, z którą przegrała w ćwierćfinale Wimbledonu 2023.
Białorusinka miała przygniatającą przewagę nad debiutującą w wielkoszlemowym w finale Qinwen Zheng. Wygrała 6:3, 6:2
Dzień w dzień fotoedytorzy "Gazety Wyborczej" oglądają gargantuiczne ilości zdjęć z kraju i ze świata. Promil z nich ilustruje potem wydarzenia opisywane przez naszych dziennikarzy. Wiele z tych wspaniałych fotografii nie ma szansy zaistnieć w serwisie Wyborcza.pl czy papierowym wydaniu "Wyborczej". Z dużym prawdopodobieństwem na zawsze pozostaną w cyfrowym niebycie. Żal. By szkodzie choć trochę zaradzić, prezentujemy tu 15 sztuk, które dziś nas zachwyciły, zainspirowały, zaciekawiły lub po prostu wpadły nam w oko...
W pierwszym secie Gauff prowadziła z Sabalenką 6:5 i 30:0 przy swoim serwisie. I przegrała - tego seta, mecz (6:7, 4:6), walkę o finał.
Każdego dnia fotoedytorzy "Gazety Wyborczej" oglądają setki, a bywa, że tysiące zdjęć z kraju i ze świata. Tylko niewielki ułamek z nich ilustruje potem wydarzenia opisywane przez naszych dziennikarzy. Wiele wspaniałych fotografii nie ma szansy zaistnieć w serwisie Wyborcza.pl czy papierowym wydaniu "Wyborczej". A szkoda, by przepadły. Dlatego wybraliśmy dla Was zdjęcia, które nas dziś zachwyciły, zaciekawiły, zainspirowały lub po prostu wpadły nam w oko.
- Miażdżące zwycięstwo Igi Świątek w WTA Finals jest znakomitą informacją dla Polski, ale czy równie wspaniałą dla światowego tenisa? - pyta retorycznie Wojciech Fibak.
Iga Świątek wygrała z Białorusinką 6:3, 6:2 i jeśli w poniedziałek pokona Jessicę Pegulę, odzyska prowadzenie w rankingu WTA. Straci je właśnie Sabalenka.
Iga Świątek i Aryna Sabalenka rozegrały w półfinale WTA Finals tylko trzy pełne gemy. Później zaczęło padać. Dokończenie zaplanowano na dzisiejszą noc (czasu polskiego).
Każdego dnia fotoedytorzy "Gazety Wyborczej" w ramach obowiązków służbowych oglądają setki, a bywa, że tysiące zdjęć z kraju i ze świata. Tylko niewielki ułamek z nich ilustruje potem wydarzenia opisywane przez naszych dziennikarzy. Wiele wspaniałych fotografii nie ma szansy zaistnieć w serwisie Wyborcza.pl czy papierowym wydaniu "Wyborczej". A szkoda, by przepadły... Prezentujemy 13 zdjęć, które nas dziś zaciekawiły, zainspirowały, zachwyciły lub po prostu wpadły nam w oko...
Iga Świątek w poniedziałek zagra w pierwszym meczu WTA Finals z Marketą Vondrousovą. Stawką turnieju dla Świątek i Aryny Sabalenki jest pozycja liderki rankingu WTA na koniec roku.
Każdego dnia fotoedytorzy "Gazety Wyborczej" oglądają setki, czasem tysiące zdjęć z całego świata. Część z nich ilustruje potem wydarzenia opisywane przez naszych dziennikarzy. Ale nie wszystkie, nad czym ubolewamy. Wiele tych wspaniałych fotografii nie ma szansy zaistnieć w serwisie Wyborcza.pl czy papierowym wydaniu "Wyborczej". A szkoda, by przepadły... Oto fotograficzne podsumowanie dnia, zestaw najlepszych, najciekawszych i bardzo odmiennych tematycznie zdjęć, wobec których nie mogliśmy przejść obojętnie.
Coco Gauff wygrała z Aryną Sabalenką 2:6, 6:3, 6:2 i zdobyła swój pierwszy tytuł wielkoszlemowy. Poprzednio takie fajerwerki odpaliła w Nowym Jorku w 2012 r., mając osiem lat.
Nowa liderka rankingu WTA zagra o drugi triumf wielkoszlemowy w tym sezonie. W każdym z czterech Szlemów tego roku dotarła co najmniej do półfinału - poprzednio taki wynik osiągnęła Serena Williams w 2016 r.
- Nie wydarzyło się żadne nieszczęście, Iga Świątek wciąż jest jedną z dwóch najlepszych tenisistek na świecie - mówi "Wyborczej" Wojciech Fibak.
W II rundzie US Open popełniła więcej niewymuszonych błędów niż jej rywalka, dopiero 322. w rankingu WTA Daria Saville. Gra Igi Świątek budzi wątpliwości, tak jak przed rokiem, gdy triumfowała w Nowym Jorku.
Iga Świątek broni mistrzostwa USA w turnieju wielkoszlemowym w Nowym Jorku, naznaczonym przez wyścig Carlosa Alcaraza z Novakiem Djokoviciem. Czy w ich rywalizację wmiesza się Hubert Hurkacz?
"W kwestii podawania ręki jestem po stronie Sabalenki" - pisze Czytelnik, analizując zachowania tenisistek podczas niedawnego Wimbledonu.
Zaskakujący i osobliwy jest finał tegorocznego Wimbledonu kobiet, w którym najlepsza tenisistka w historii Afryki Ons Jabeur zagra z Marketą Vondrousovą. Czeszka to pierwsza nierozstawiona zawodniczka w erze open, która na londyńskiej trawie dotarła tak daleko.
Polkę "ocaliła" Tunezyjka Ons Jabeur, która o trofeum zagra w sobotę o godz. 15 z debiutującą w londyńskim finale Czeszką Marketą Vondrousovą
Aryna Sabalenka wygrała z Madison Keys w ćwierćfinale Wimbledonu. Jeśli awansuje do finału, to Iga Świątek przestanie być liderką rankingu WTA - a jest nią od prawie 70 tygodni.
Jedna z najgroźniejszych rywalek Igi Świątek ściga się z czasem, aby móc bronić tytułu na Wimbledonie
- Nawet prowadzenie Karoliny Muchovej 4:3 w trzecim secie finału nie odebrało mi spokoju. Nie ma i może nigdy nie było w tenisie wojowniczki większej od Igi Świątek - mówi "Wyborczej" Wojciech Fibak.
Sabalenka ostatnio milczała, odwoływała konferencje prasowe, nie chciała już pytań o Łukaszenkę. We wtorek wróciła przed mikrofony. A wcześniej na korcie dała mocną sugestię, że w roli "tej złej" odnajdzie się doskonale, jeśli będzie trzeba.
Ukrainka Elina Switolina też nie podaje ręki Rosjankom i Białorusinkom, ale na nią gwizdać będzie tu trudniej. Nie tylko dlatego, że pisze piękną historię, że kilka miesięcy po urodzeniu dziecka zagra o półfinał Rolanda Garrosa.
Podczas dwóch poprzednich konferencji prasowych w Paryżu Białorusinka Sabalenka musiała mierzyć się z pytaniami nieustępliwej dziennikarki z Ukrainy - dotyczyły reakcji na rosyjską napaść na Ukrainę.
Iga Świątek pokonała Amerykankę Claire Liu 6:4, 6:0. Trzy najpoważniejsze faworytki turnieju są w III rundzie, jedna z nich najcięższe boje toczy poza kortem.
- Prawdziwy tenis to ten rozgrywany na mączce - mówi Rosjanin Andriej Rublow i nie tak łatwo obalić jego tezę. Iga Świątek zaczyna dziś na mączce w Paryżu drogę po trzeci puchar Rolanda Garrosa.
- Nie mieszajmy polityki ze sportem - mówiła Sabalenka przed meczem I rundy Rolanda Garrosa z Martą Kostiuk. - To, co się dzieje w moim kraju, to wojna, a nie polityka - odpowiedziała 20-letnia Ukrainka. Po meczu było jeszcze goręcej.
Jeśli Iga Świątek w Paryżu nie awansuje do ćwierćfinału, straci pierwsze miejsce na światowej liście. I to nawet, jeśli Aryna Sabalenka przegra w I rundzie.
Rywalką Świątek w II rundzie była Rosjanka Anastasija Pawluczenkowa, mecz trwał godzinę i osiem minut. Dla Polki taki wynik meczu na mączce w Rzymie to nie nowość - 6:0, 6:0 wygrała tu w finale dwa lata temu.
Bardzo chciała się zrewanżować za porażkę w Stuttgarcie i udało się. Białorusinka Aryna Sabalenka (WTA 2) pokonała Igę Świątek (WTA 1) w finale turnieju w Madrycie 6:3, 3:6, 6:3, po meczu na kosmicznym poziomie.
Aryna Sabalenka jest w tym sezonie w życiowej formie, Iga Świątek w Stuttgarcie wróciła na kort po miesięcznej przerwie. I wygrała 6:3, 6:4.
Pojedynek Igi Świątek z Ons Jabeur trwał bardzo krótko, Tunezyjka już po pierwszym gemie utykała, po trzech ze łzami w oczach przerwała mecz.
Sabalenka przegrała w ćwierćfinale w Miami z Rumunką Soraną Cirsteą. I dostaliśmy przy okazji dowód na to, jak brutalny wobec kobiet bywa tenis.
Sabalenka zagrała w finale Australian Open 17 asów serwisowych i każdy z nich należy liczyć co najmniej podwójnie. Wygrała w trzech setach z Jeleną Rybakiną, reprezentującą Kazachstan mistrzynią Wimbledonu 2021.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.