Kilka państw Unii Europejskiej obniżyło dolną granicę wieku wyborców do 16 lat. Czy to wzmocni czy osłabi demokrację w Europie? Zobacz wideo!
- Reszta wydarzy się sama - przekonuje amerykański gen. Philip Breedlove, były dowódca NATO w Europie, dziewięciokrotny uczestnik operacji wojennych, pilot F-16.
Taką informację przekazał w poniedziałkowy wieczór szef regionu Wiaczesław Gładkow. W poniedziałek wieczorem wybuchy było słychać w centrum Biełgorodu - m.in. przed siedzibą FSB.
Bój o Bachmut wyczerpał rosyjskie siły, a zajęcie miasta nie stanowi punktu przełomowego w walkach na wschodzie Ukrainy. Natomiast ukraińska aktywna obrona może doprowadzić do poważnych problemów Rosjan w zajętym już mieście.
- Dziś Bachmut pozostaje już tylko w naszych sercach - powiedział przebywający na szczycie G7 w Japonii Wołodymyr Zełenski. Wydawało się, że potwierdza utratę miasta, ale jego ludzie tłumaczą, że wypowiedź źle zinterpretowano.
Po 10 miesiącach oblężenia Rosjanie ogłosili zdobycie zrównanego z ziemią miasta, choć Ukraińcy w ostatnich dniach kontratakowali w okolicach Bachmutu.
"Przestańcie kłamać, nasze flanki się rozpadają, to wszystko prowadzi do olbrzymiej tragedii dla Rosji" - grzmi lider Grupy Wagnera Jewgienij Prigożyn, według którego rosyjskim oddziałom w mieście grozi okrążenie przez siły ukraińskie.
Kreml zaprzecza doniesieniom, że Ukraińcom udało się przełamać rosyjskie linie frontu pod Bachmutem, i zapewnia, że kontroluje sytuację. Eksperci z Institute for the Study of War odpowiadają: Niektóre linie zostały przełamane, a rosyjscy przywódcy się martwią.
Rosyjscy blogerzy wojskowi twierdzą, że Ukraińcy broniący Bachmutu przeszli do kontrataku, a rosyjskim siłom w mieście grozi okrążenie. Rosyjski MON dementuje te informacje, a ukraiński publikuje zdjęcie cyrkla.
Zamiast obiecywanego zdobycia Bachmutu do 9 maja rosyjskie oddziały w Dniu Zwycięstwa uciekły z odcinka frontu na południe od miasta. Ale na jego obszarze nadal zaciekle szturmują pozycje Ukraińców. "Nasi na razie się trzymają, sytuacja skrajnie trudna" - informują tamtejsi dziennikarze i żołnierze.
Najnowsze dane Amerykanów pokazują, jak ciężkie straty ponoszą Rosjanie zwłaszcza w walkach o Bachmut.
"Bach-bach. Głośno w Bachmucie", śpiewa grupa Spiw Bratiw, bo Ukraińcy zawsze znajdą powód do żartu, choćby językowego.
To dziwne uczucie, kiedy się obserwuje, jak analizy dotyczące wojny w ciągu roku skurczyły się do opisu walk wokół na przykład dworca kolejowego albo posterunku policji w Bachmucie. Ale choć Rosjanie nie posuwają się do przodu, zamieniają Donbas w zgliszcza.
W Bachmucie krwawe walki toczą się o każdy budynek. Ukraińscy obrońcy kontrolują już tylko zachodnią część miasta, ale ich opór powoduje, że rosyjska armia nie jest w stanie zrealizować swoich planów.
Dziś to miasto w Donbasie przypomina "Czas apokalipsy". Dzień to nieustanne wybuchy pocisków rosyjskiej artylerii, nocą chowamy się w piwnicach, słuchamy dawnego amerykańskiego rocka, ale na ekranie śledzimy na żywo ruchy wroga.
Rosjanie ponawiają szturmy na Bachmut i okoliczne miejscowości. Ukraińcy zaatakowali rosyjską bazę w Melitopolu. Kijów sugeruje możliwość negocjacji w sprawie przyszłości Krymu - po tym, jak ukraińskie wojska dotrą do jego granicy.
- Realnie o kontrofensywie będzie można mówić dopiero wtedy, kiedy przekroczona zostanie masa krytyczna dostaw ciężkiej broni. A to jeszcze nie jest ten moment - mówi były minister obrony Ukrainy Andrij Zahorodniuk w komentarzu dla "Gazety Wyborczej".
Ukraina przygotowuje się do zapowiadanej od dawna kontrofensywy. Zachodni eksperci zastanawiają się nad jej możliwym przebiegiem. Co do jednego są zgodni - będzie to bardzo trudna operacja.
Nie mogli zabezpieczyć wszystkiego. Iwan Franko musi sobie radzić bez klatki, podobnie Taras Szewczenko. Co prawda to symbol Ukrainy, ale jednak pomnik o 100 lat młodszy od Mickiewicza.
W Bydgoszczy utopiono marzanny, aby definitywnie pożegnać zimę, w Caracas mimo kryzysu trwającego w Wenezueli ludzie się bawią na ulicach, grupa afrykańskich migrantów została uratowana na Morzu Śródziemnym przez Lekarzy bez Granic, kolejny rosyjski atak rakietowy zniszczył budynki w Bachmucie, a na Zachodnim Brzegu Jordanu nieustająco tli się konflikt izraelskich osadników z Palestyńczykami. Każdego dnia fotoedytorzy "Gazety Wyborczej" służbowo oglądają bezlik zdjęć. Najlepsze i najciekawsze fotografie ilustrują później wydarzenia opisywane przez dziennikarzy "Wyborczej". W przeglądzie zdjęć dnia chcemy się z państwem podzielić fotografiami nie tylko newsowymi, ale również tymi, o których być może zrobiło się głośno. Oraz tymi, które nas zachwyciły...
Miasto pozostaje jednym z głównych celów rosyjskiej armii. Nie zważając na to, w środę ukraińskich żołnierzy, broniących Bachmutu, odwiedził prezydent Wołodymyr Zełenski.
Najintensywniejsze walki na froncie toczą się w okolicach Bachmutu, ale w ostatnich dniach sytuacja w znajdującej się niedaleko od Doniecka Awdijiwce zaczyna być podobna
Na kontrolowanej przez Ukraińców drodze prowadzącej do Bachmutu panuje nieustanny ruch ludzi i pojazdów wojskowych. Kijów przygotowuje się do kontrofensywy.
W czasie, gdy wciąż trwają ciężkie walki o Bachmut, Ukraina w pośpiechu przygotowuje siły do kontrofensywy. Od jej przebiegu może zależeć, jak długo jeszcze potrwa wojna.
W piątek Ukraińcy pożegnali zabitego pod Bachmutem 27-letniego Bohatera Ukrainy Dmytra Kociubajłę ps. "Da Vinci".
Jak donosi brytyjski wywiad, rosyjskie straty rozkładają się bardzo nierównomiernie: giną głównie przedstawiciele mniejszości etnicznych ze wschodnich regionów Rosji, a nie biali mieszkańcy Moskwy czy Petersburga.
Kampania zimowa, która miała być rewanżem Rosji za niepowodzenia jesienne, się skończyła. Nic nie dała. Wiosną inicjatywę na froncie przejmą Ukraińcy. Tę wojnę możemy przegrać - zapowiada Igor Girkin-Striełkow.
Linię frontu w Bachmucie wyznacza obecnie rzeka przepływająca przez centrum miasta. Ale dalsze postępy Rosjanie będą musieli okupić poważnymi stratami - oceniło brytyjskie ministerstwo obrony.
- Jeżeli wycofamy się z Bachmutu i wytyczymy linię obrony np. w Konstantynówce, ta sama intensywność walk po prostu przeniesie się tam. Musimy walczyć w Bachmucie tak długo, jak tylko to będzie możliwe - przekonuje Dmytro Kułeba.
Wojskom rosyjskim i najemnikom z Grupy Wagnera udało się zająć część miasta na wschód od rzeki Bachmutki. Wbrew temu, co mówi prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, eksperci uważają, że Rosja nie ma sprzętu pozwalającego na kontynuację ofensywy w stronę Słowiańska i Kramatorska.
"Walka miejska w Bachmucie pogłębi degradację już wycieńczonych sił rosyjskich. Miało to już miejsce podczas ukraińskiego odwrotu bez przerywania walki na linii Siewierodonieck-Lisiczańsk, które położyło kres rosyjskiej ofensywie w obwodach ługańskim i donieckim latem 2022 r." - ocenia amerykański think tank Institute for the Study of War (Instytut Badań nad Wojną).
Według think-tanku Instytut Badań nad Wojną wysadzenie mostów to "przygotowanie warunków do kontrolowanego odwrotu z części Bachmutu" oraz "sposób na ograniczenie możliwości manewrowych sił rosyjskich we wschodniej części miasta i zdolności do wyjścia w kierunku zachodnim". Jednocześnie jednak Kijów ma kierować tam elitarne jednostki, co wskazywałoby na wolę jego dalszej obrony.
W wideo opublikowanym w piątek na Telegramie Jewgienij Prigożyn powiedział, że wokół Bachmutu "zaciskają się szczypce", i wezwał Wołodymyra Zełenskiego do poddania miasta. Ukraińskie wojsko: wycofamy się tylko, jeśli to będzie konieczne.
Sytuacja ukraińskich obrońców Bachmutu w Donbasie jest coraz trudniejsza. Rosjanie, mimo gigantycznych strat, zaciskają kleszcze wokół miasta. Co stanie się, gdy zdobędą miasto?
Straty z ostatnich tygodni mogły skomplikować plany Rosjan na froncie.
Żołnierze Legionu "Wolnej Rosji" wystąpili przeciwko swojej ojczyźnie i Władimirowi Putinowi, angażując się w jedne z najbardziej zaciętych walk w wojnie w Ukrainie.
Słabo wyszkoleni rosyjscy żołnierze schwytani przez Ukraińców opisują, że byli wykorzystywani jako mięso armatnie przez dowódców rzucających ich falami do szturmu.
Amerykańscy eksperci wojskowi uważają, że Ukraińcy niepotrzebnie tracą siły na obronę Bachmutu. Ale Kijów przeciąga obronę tego miasta w oczekiwaniu na dostawy nowej broni z Zachodu, bo tylko z nią może spróbować kontratakować.
W pierwszych dniach 2023 r. ciężar walk na wschodzie Ukrainy przesunął się z Bachmutu do znajdującego się nieopodal Sołedaru. To tam trwają obecnie najzacieklejsze zmagania. Rosja potrzebuje sukcesu za wszelką cenę.
Do szpitala klinicznego w Lublinie trafiło dwoje Polaków, którzy dostali się pod ostrzał w okolicy Bachmutu. Kobieta ma amputowaną nogę.
Copyright © Agora SA