Część uchodźców z Ukrainy podjęła decyzję, że Boże Narodzenie będą świętować podwójnie - 25 grudnia oraz 7 stycznia. Są i tacy, którzy pomimo decyzji władz w Kijowie oraz biskupów Cerkwi Prawosławnej Ukrainy nadal świętują wedle starego kalendarza.
Prawosławni i wierni innych obrządków wschodnich (np. grekokatolicy i staroobrzędowcy) - zgodnie z kalendarzem juliańskim - w sobotę (6 stycznia) zasiadają do wigilijnego stołu. Tradycyjnie święta Bożego Narodzenia będą oni obchodzić przez trzy dni.
Niektóre z zakopiańskich restauracji i hoteli przygotowują dla gości ze Wschodu prawosławną wieczerzę.
Specjaliści od pomiarów ruchu postanowili sprawdzić schemat zachowań kierowców w tunelu Marii i Lecha Kaczyńskich.
- Sekularyzacja nakłada swoją pieczęć na wszystko, co Boże. Świat ciągle pogrąża się w otchłani grzechu, zanika pojęcie dobra - przestrzegają prawosławni biskupi z okazji zbliżających się świąt Bożego Narodzenia według kalendarza juliańskiego.
Osiemset lat temu we włoskim Greccio św. Franciszek z Asyżu wystawił pierwszą bożonarodzeniową szopkę i zapoczątkował zwyczaj, który w Polsce przyjął się jako jasełka. Do Polski trafiły na przełomie XIV-XV w. wraz z rozwojem na naszych ziemiach zakonu franciszkanów.
Fragment z Wyspiańskiego poleca Andrzej Zagozda.
Kto nie ma jeszcze pomysłu na to, jak spędzić piątkowe popołudnie, może się wybrać do Pogórza koło Skoczowa. Odbędzie się tam wspólne kolędowanie z Arką Noego.
Jastrzębscy policjanci prowadzą postępowanie w sprawie zniszczenia kilku figurek z bożonarodzeniowej stajenki.
Wczesnym wieczorem drugiego dnia świąt 32-letni turysta z Polski wezwał na pomoc ratowników HZS. Mężczyzna próbował samodzielnie przejść grań Niżnych Tatr. Nie pozwoliła mu na to pogoda.
W żywych szopkach stoją osły, owce, lamy, w Szczecinie pojawiły się w niej nawet kangury, a w Krakowie kot. Zwierzęta przyciągają tłumy, ale ekolodzy przekonują, że w XXI wieku nie musimy wykorzystywać ich do rozrywki.
Lubuscy policjanci uznali święta Bożego Narodzenia za bardzo bezpieczne. - Nie było wypadku ze śmiertelną ofiarą - oceniają. Kłopotem wciąż są pijani kierowcy.
Około 50 osób przyszło w bożonarodzeniowy wieczór pod szpital przy ul. Reymonta w Katowicach, by zaśpiewać kolędę dla swojej chorej przyjaciółki Anny. Nagranie wzrusza i robi furorę w sieci.
Od 22 do 26 grudnia na lubuskich drogach doszło do czterech wypadków, w których ranne zostały cztery osoby. Policjanci zatrzymali także ośmiu kierujących, którzy byli pod wpływem alkoholu.
Coraz więcej księży rezygnuje z chodzenia z kolędą od drzwi do drzwi. Odwiedzają tylko tych, którzy wcześniej się zapisali. Co grozi w Kościele za nieprzyjęcie kolędy? - NIc - zapewnia ksiądz Rafał Bogacki, rzecznik archidiecezji katowickiej.
Każdego roku w okresie świąteczno-noworocznym miliony ludzi gwałtownie zmienia swój tryb życia, np. dietę. Nie pozostaje to bez wpływu na zdrowie. Ale czy może być przyczyną zwiększonej śmiertelności w tym okresie?
Symbol świąt Bożego Narodzenia we Francji, foie gras, jak co roku wzbudza kontrowersje. Czy cierpienie dziesiątków milionów kaczek przeważy kiedyś nad tradycją i francuską sztuką kulinarną?
Warto wybrać się na świąteczny spacer w centrum Bydgoszczy. A przy okazji obejrzeć przygotowane w kościołach tradycyjne szopki
Bydgoszczanin Andrzej Buszke, który aż do emerytury pracował jako oficer elektroautomatyk w Polskiej Żegludze Morskiej i u obcych armatorów, opowiada, jak wyglądało marynarskie życie pół wieku temu.
Współcześnie kolędami określa się potocznie wszystkie pieśni i piosenki związane z Bożym Narodzeniem. Dawniej, od średniowiecza do wieku XVI, mówiono tak wyłącznie o pieśniach z życzeniami śpiewanych przez odwiedzających domy kolędników w czasie Godów i Nowego Roku.
Każdego dnia fotoedytorzy "Gazety Wyborczej" oglądają setki, a bywa, że tysiące zdjęć z kraju i ze świata. Tylko niewielki ułamek z nich ilustruje potem wydarzenia opisywane przez naszych dziennikarzy. Wiele wspaniałych fotografii nie ma szansy zaistnieć w serwisie Wyborcza.pl czy papierowym wydaniu "Wyborczej". A szkoda, by przepadły. Dlatego wybraliśmy dla Was zdjęcia, które nas dziś zachwyciły, zaciekawiły, zainspirowały lub po prostu wpadły nam w oko...
Przedstawiamy ostatnią część naszego subiektywnego podsumowania 2023 roku. Tym razem czas na "stłuczki", czyli osiągnięcia, o których zdecydowanie wolelibyśmy nie słyszeć.
Zielonogórskie szopki nawiązują najczęściej do tradycyjnych betlejek, w których nie może zabraknąć figur Dzieciątka, Matki Boskiej i Trzech Króli. Żywa jest też tradycja franciszkańska z nieodłącznymi zwierzętami. Zobaczcie je sami.
Rosół i piwo na Krupówkach kosztują niemal tyle samo - średnio 18 zł. Kto chce skosztować regionalnych przysmaków, musi przygotować się na spory wydatek: za samą gicz jagnięcą w centrum Zakopanego zapłacimy 85 zł.
Kozy, owce i osiołek, a nawet wielbłąd - wszystkie te zwierzęta możemy spotkać w jednej z wrocławskich szopek bożonarodzeniowych. Można ją odwiedzać do 7 stycznia.
Jeśli w święta Bożego Narodzenia pierogów i barszczu okazało się za dużo, Jadłodzielnie Warszawskie przyjdą z pomocą. W stolicy działają 42 punkty jadłodzielni, do których możemy przynosić zapakowane produkty i dania, tak by mógł skorzystać z nich ktoś inny.
Zastanawialiście się kiedyś nad bliskością brzmienia dwóch słów - świat i światło? Często o tym myślę, szczególnie w grudniu, gdy czekam, aż pierzchnie wszechobecny mrok.
Chociaż ceny sięgają nawet 10 tys. zł za osobę, chętnych nie brakuje. - Samoloty latają pełne - mówią w kaliskich biurach podróży.
Jak co roku w Gdańsku, Sopocie i Gdyni odbyły się wigilie dla potrzebujących. Na przybyszów czekały ciepłe posiłki oraz podarunki.
Meteorolodzy z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydali ostrzeżenia pogodowe pierwszego stopnia dla Wrocławia i całego Dolnego Śląska. Będą obowiązywać przez kilka najbliższych dni. Dodatkowo w regionie wezbrały rzeki.
Jako fotoedytorzy "Gazety Wyborczej" wczoraj, dziś i jutro oglądaliśmy, oglądamy i będziemy oglądać setki, a nawet tysiące zdjęć z kraju i ze świata. Tylko niewielki procent tych przejrzanych zdjęć ilustruje potem artykuły naszych dziennikarzy. Wiele wspaniałych, przecudnej urody fotografii nie ma szans zaistnieć na serwisie Wyborcza.pl czy w papierowym wydaniu "Gazety Wyborczej"... Na zawsze pozostaną w elektronicznych archiwach. By szkodzie choć krzynę zaradzić, prezentujemy tu szesnaście sztuk, które dziś nas zachwyciły, zaciekawiły, zainspirowały lub po prostu wpadły nam w oko...
Nigdy nie ustalono, kto i dlaczego podczas świątecznej mszy w warszawskim kościele Świętego Krzyża krzyknął: "Pali się!". Pożaru nie było, ale alarm kosztował życie około 30 osób i wywołał trwające trzy dni antyżydowskie rozruchy.
Kardynał Grzegorz Ryś: - Zobacz, czy obok ciebie nie ma człowieka, który nie ma co jeść, nie ma co pić, nie ma w co się ubrać. Bo jeśli obok ciebie są tacy ludzie, to to, co posiadasz, nie jest już twoje. Ci ludzie mają prawo do twojej własności. Potrafisz się tym podzielić?
- Nie można zostawić swoich przekonań religijnych przed wejściem do szkoły czy zakładu pracy. Nie można być katolikiem tylko w wymiarze prywatnego życia - mówił w czasie pasterki w archikatedrze białostockiej metropolita abp Józef Guzdek. Przestrzegał przed wyprowadzaniem symboli religijnych z przestrzeni publicznej.
Jak co roku przygotowaliśmy wyjątkową Opolską Choinkę, której ozdobami są Opolanie nietuzinkowi, odważni, dobrzy. Czyli jednym słowem Opolanie, którzy w tym roku zasłużyli na szacunek i pochwały jak mało kto. Oto kilkanaście najważniejszych nazwisk 2023 roku. Przy naszej choince jest też pudełko z nadziejami, spadło z niej także kilka stłuczek. Te pierwsze już zaprezentowaliśmy, natomiast stłuczki przedstawimy we wtorek.
Metropolita katowicki modlił się o spokój w naszej ojczyźnie, a obecnej sytuacji w kraju poświęcił część kazania podczas tradycyjnej pasterki. Zasugerował dialog.
We Francji Boże Narodzenie coraz mniej chrześcijańskie. Dla większości Francuzów nie ma już większego związku z religią, staje się raczej świętem światła.
Ma ich ponad sto i wciąż powiększa zbiór. Są tradycyjne, związane ze świętami, ale też z Bramą Brandenburską, a nawet z elektrownią atomową w Czarnobylu, na którą pada... czarny śnieg.
Wiatr zaczął wiać w wigilijny wieczór, wzmagał się z każdą godziną. Ogrom strat ukazał się góralom dopiero w drugi dzień świąt - halny powalił w Tatrach kilkaset hektarów lasu, w Zakopanem i okolicach zniszczył kilkadziesiąt domów i samochodów.
Nie mam nic przeciwko żadnym roślinom, pod warunkiem że są dobrze zastosowane i nie w nadmiarze.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.