Rozpadające się stare przedmioty są tu symbolem niestabilnego świata i lęku przed niepewną przyszłością.
W Helu atrakcje dla turystów są dwie - fokarium (o którym słyszał każdy) oraz granitowy posąg Neptuna, który sławę zyskał dzięki urwanemu penisowi. Właśnie z powodu tego incydentu rzeźba może wkrótce zniknąć. Pisma w tej sprawie krążą między dwoma kontynentami.
W Bolonii też zginęła dziewczyna, też z ręki migranta. Ale Włosi nie dyskutują o kolorze skóry, tylko o przedmieściach, wzorcach osobowych i autorytetach
W regionie Emilia-Romania, najbardziej dotkniętym przez kataklizm, przybywa ofiar, a straty są wprost nie do oszacowania. Nadal trwa ewakuacja mieszkańców wielu miejscowości, które znalazły się pod wodą.
Włoski sąd opiekuńczy zawiesił czasowo władzę rodzicielską nad dwulatkiem parze z Modeny. Chłopca czeka operacja serca, tymczasem jego rodzice nie zgadzają się, by krew, jaką lekarze użyją do transfuzji, pochodziła od osób, które zaszczepiły się przeciw koronawirusowi. Szpital zwrócił się więc do sądu o rozstrzygnięcie sprawy.
Nie znaczy to, że w Bolonii nie zjecie znakomitego makaronu z równie cudownym, gęstym i zawiesistym mięsnym sosem. Musicie tylko zapomnieć o tym nieszczęsnym spaghetti alla bolognese i zamówić ragu.
Ponad 30 bolończyków z dobrych rodzin zamieszanych jest w głośną aferę porno-narkotykową. Adwokaci, menedżer, deweloperzy, znany didżej, taksówkarz i ochroniarze organizowali orgie z dziewczętami, także nieletnimi. Za seks płacili kokainą. W roli alfonsa występował 27-letni polityk populistycznej Ligi.
Mogłoby się wydawać nieprawdopodobne, ale właśnie tam, gdzie koronawirus zebrał największe żniwo - w Mediolanie, Turynie i Bolonii - manifestanci w pomarańczowych kamizelkach podczas sobotnich demonstracji nie tylko zlekceważyli zasady bezpieczeństwa, ale też przekonywali, że wirusa nie ma. W Rzymie wsparli ich faszyści.
W Bolonii je się więcej w ciągu roku niż w Wenecji w ciągu dwóch, w Rzymie trzech, w Turynie pięciu, a w Genui dwudziestu lat
Czy to możliwe, że sam autor ?Sonetów do Laury" zasadził kolczaste drzewo obsypane rudymi owockami, którymi się właśnie zajadam?
?Bolonii się nie zwiedza, w Bolonii się żyje? - mówią jej mieszkańcy
Obecność świętego Antoniego czuje się tu na każdym kroku, a tylu bajecznych fresków nie ma chyba w żadnym innym mieście
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.