Wskazówki Brigitte Bardot dla młodszej koleżanki: Zachowuj się tak, jakbyś chciała przespać się z każdym, kogo spotkasz. Jesteś piękną kobietą, korzystaj z tego, to nie potrwa długo
Co dziś w TV? "Pogarda" w reżyserii Jeana-Luca Godarda z Brigitte Bardot oraz Michelem Piccoli w głównych rolach. A oprócz tego "Cztery wesela i pogrzeb", czyli komedia romantyczna z Hugh Grantem i Andie MacDowell.
W niedzielę w Paryżu zmarła aktorka i piosenkarka Jane Birkin. Serge Gainsbourg, z którym przeżyła 12 lat, obsadzał ją w skandalizujących filmach i napisał dla niej takie piosenki jak "69 année érotique" czy "Jane B.". A przede wszystkim nagrał z nią "Je t'aime... moi non plus".
W niedzielę, 2 kwietnia świętowałby 95. urodziny. Serge Gainsbourg, jeden z ukochanych artystów Francuzów, mówił: "Gdybym był Bogiem, byłbym jedynym, który w siebie nie wierzy" .
Brigitte Bardot wcale nie chodziło o to, żeby wzbudzać niezdrową sensację, ona po prostu była wrażliwa na los słabszych
Festiwal Filmowy w Cannes był i jest najważniejszą imprezą filmową na świecie, a jego główne trofeum - Złota Palma - to obok Oscarów najbardziej prestiżowa nagroda. Pierwsza edycja miała zacząć się 1 września 1939 r., ale z powodu wojny festiwal został odwołany. Miłośnicy kina spotkali się dopiero siedem lat później. Ceremonia otwarcia wraz z wejściem twórców kina po 24 stopniach przykrytych czerwonym dywanem to jeden z najbardziej rozpoznawalnym i efektownych obrazów europejskiej kultury masowej.
Przemieniła w schroniska wszystkie swoje posiadłości. Koty mają w domu ogrzewanie podłogowe. Kaczki jedzą tylko świeże warzywa i owoce. Menu dnia dla szczurów: papryka, koper włoski i szpinak. Każdy pies ma miskę oznaczoną swoim imieniem
Publiczne odsłonięcie nóg i rąk przez kobiety dokonało się na plaży za sprawą kostiumu kąpielowego. Pojawił się w latach 60. XIX w. wbrew nazwie nie do kąpieli, lecz do zanurzania. Ale aż do pierwszej wojny światowej kobiety mogły to robić na wydzielonych specjalnie dla nich kąpieliskach. W tym czasie, gdy mleczna cera przestała być szczytem piękna i pojawiła się moda na ciało wysportowane i brązowe od słońca, kostium plażowy zaczął służyć nie tylko do kąpieli, ale też do opalania. Początkowo w polszczyźnie nie było nawet takie słowa jak opalanie w dzisiejszym rozumieniu. Na przykład Felicjan Sławoj Składkowski, młody oficer legionowy przebywający w obozie dla internowanych w Beniaminowie k. Zegrza, używał w 1917 r. słowa "słonecznikowanie", by opisać sposób spędzania czasu przez swoich kolegów: "Noszą oni od rana do wieczora kostiumy kąpielowe i leżąc na wydmach piasku, przekładają się co jakiś czas z boku na bok, by opalić sie równomiernie. Poza tym w kostiumach kąpielowych jest daleko przyjemniej robić gimnastykę, grać w footbal itd., stąd coraz więcej oficerów internowanych chodzi bez ubrania. Ja noszę na razie moje białe spodnie, gdyż nie mam pieniędzy na kostium kąpielowy. Parę razy jednak byłem obecny, zdjąwszy spodnie, przy "smażeniu się" klubu słonecznikujących. Przyjemnie jest leżeć na wznak na gorącym piasku i patrzeć w górę (.)". W latach 20. kobiety powszechnie zaczęły nosić też biustonosze, ale złota era tego elementu stroju - jak zauważa dr Magdalena Bialic - przypadła dopiero na następną dekadę, gdy minęła moda na "chłopięcość w kobiecości". Ideałem znów była sylwetka smukła, ale z zaznaczonymi: biustem, talią i biodrami. Około 1935 r. pojawiły się w Ameryce męskie slipy niezapinane na guziki i bez sznureczków służących do podtrzymania na biodrach. W górną ich część wszywano elastyczną gumkę. Wynalezienie biustonosza i majtek na gumce dało początek nowym krojom. Bikini - dwuczęściowy strój kąpielowy złożony z majtek i biustonosza - pierwszy raz zaprezentował 5 lipca 1946 r. w Paryżu projektant Louis Réard. Kostium nazwano od atolu Bikini, gdzie Amerykanie testowali wówczas broń jądrową. Bikini początkowo nie zdobyło popularności. Zaakceptowano je dopiero w późnych latach 50. za sprawą filmu "I Bóg stworzył kobietę" z Brigitte Bardot w roli głównej. Ale nie wszędzie - w Hiszpanii rządzonej przez reżim generała Franco kobietom nie wolno było nosić bikini.
Brigitte Bardot stała się ikoną mody, orędowniczką emancypacji kobiet, symbolem ich seksualnego wyzwolenia. Mówiono o niej, że "była piękna i zwyczajna", że kiedy wchodziła do pomieszczenia pełnego ludzi, wszyscy zamierali, że emanował z niej jakiś magnetyzm.
W sylwestra, dzień po swych 93. urodzinach, zmarł francuski aktor i reżyser Robert Hossein. W latach 60. kochała się w nim żeńska połowa Europy, a on grał z Bardotką, Sophią Loren i Mariną Vlady.
Czyli co dziś czytamy, oglądamy i czego słuchamy.
Przejrzeliśmy program TV na niedzielę 8 grudnia i wybraliśmy najciekawsze propozycje. Polecamy premierę telewizyjną "Białego kruka", dwa dokumenty o ekologii i dramat obyczajowy Jacka Borcucha.
Stosunkowo nieznana Joanna Opozda w filmie "Brigitte Bardot cudowna" Lecha Majewskiego wcieli się w legendę francuskiego kina. Ten wybór został zaakceptowany przez samą Bardot.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.