Nieprawidłowości związane z udzieleniem unijnej dotacji firmie z Mazowsza były powodem wizyty agentów Centralnego Biura Antykorupcyjnego w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Świętokrzyskiego.
Centralne Biuro Antykorupcyjne potwierdza, że w czwartek prowadziło akcję w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Świętokrzyskiego.
Agenci CBA pochwalili się, że zatrzymali pięć osób, którym postawili zarzuty wyłudzenia unijnej dotacji w lubuskim projekcie unijnym. Zatrzymanie sprawców zajęło śledczym blisko cztery lata. Urzędnicy marszałek zgłosili sprawę śledczym już w 2019 r. Wcześniej zdecydowali o wstrzymaniu wypłat kolejnych transz.
Agenci Centralnego Biura Antykorupcyjnego prowadzili w czwartek akcję w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Świętokrzyskiego - dowiedziała się "Wyborcza".
Zawyżone koszty projektu badawczego, puste faktury, fałszywe oświadczenia - wylicza Centralne Biuro Antykorupcyjne. Rzecznik lubuskiej marszałek dodaje, że to urzędnicy zgłosili sprawę śledczym, dzięki temu zatrzymano pięć osób.
"Brak obawy matactwa" - to jeden z powodów, dla których sąd rejonowy nie zgodził się na areszt tymczasowy dla Jarosława Górczyńskiego. Tymczasem CBA opublikowało film, który ma świadczyć o przyjmowaniu łapówek. - Jest on zmanipulowany - odpowiada prezydent Ostrowca.
Prokuratura Regionalna w Gdańsku zbada sprawę wydania ponad 1 miliona dolarów koncernu Lotos na projekt samochodu elektrycznego, który nie powstał.
Sąd rejonowy w Katowicach nie zgodził się na areszt tymczasowy dla Jarosława Górczyńskiego, prezydenta Ostrowca Świętokrzyskiego, zatrzymanego przez CBA w śledztwie dotyczącym korupcji. Domagała się tego Prokuratura Krajowa, która postawiła mu pięć zarzutów.
- Jeżeli prokurator nie odda mi dwóch notesów i telefonu komórkowego, to będę zmuszona złożyć skargę do polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych i prokuratora generalnego w Niemczech - zapowiada dr Maria Kubisa, ginekolożka ze Szczecina, na której prywatny gabinet nalot zrobili agenci CBA.
Konferencję prasową "na znak poparcia dla Jarosława Górczyńskiego" zwołali współpracownicy zatrzymanego przez CBA prezydenta Ostrowca Świętokrzyskiego. - W 2016 roku na klubie PiS padły słowa, że jeżeli go nie zamkną, to nie wygrają z nim wyborów - twierdzili.
Funkcjonariusze delegatury Centralnego Biura Antykorupcyjnego w Krakowie zatrzymali we wtorek prezydenta Ostrowca Świętokrzyskiego Jarosława Górczyńskiego. Śledztwo dotyczy korupcji.
139-elementowa porcelanowa zastawa śniadaniowo-obiadowa zarekwirowana przez CBA jako dowód na rzekome przyjmowanie łapówek przez ówczesnego posła Stanisława Gawłowskiego po pięciu latach wróciła do właściciela. Tym razem została skutecznie doręczona do adresata w Koszalinie.
Kobiety skandowały: "Dziękujemy! Dziękujemy!". Doktor Maria Kubisa, lekarka, na której gabinet nalot zrobili agenci CBA, odpowiedziała: "Zawsze będę z wami, póki mi sił starczy".
Średnio na miesiąc wypada prawie 600 żądań, pięć nowych postępowań prokuratorskich i jedna wizyta agentów CBA związana z przeszukaniem albo przesłuchaniem pracownika miasta. Nigdy nie było takiego natężenia spraw prowadzonych w takim reżimie, jak w ostatnim roku - mówi wiceprezydent Warszawy Michał Olszewski.
- Skończyłam badać. Pacjentka wyszła. W drzwiach stanęli jacyś panowie. Pierwsze, co rzuciło mi się w oczy, to kabury - a w nich pistolety - opowiada dr Maria Kubisa, ginekolożka ze Szczecina. Agenci CBA na polecenie prokuratury wynieśli z jej gabinetu całą dokumentację medyczną. Historie chorób i badań z 27 lat.
- Stajemy w obronie naszej pani doktor. Nie zgadzamy się, by jakiś prokurator miał dostęp do kart medycznych - mówią kobiety, które organizują protest w obronie ginekolożki Marii Kubisy, na której prywatny gabinet nalot zrobili agenci CBA.
Ci sami agenci CBA rozpracowywali od 2008 r. prezydenta Sopotu Jacka Karnowskiego i wiele lat później Krzysztofa Brejzę, szefa kampanii wyborczej Koalicji Obywatelskiej. Niedawno odeszli na emerytury lub dostali intratne państwowe posady.
Ośrodek, o którym mowa, ok. 30 km od Płocka, powstał w latach 60. XX w. dla ówczesnego przewodniczącego Rady Państwa Edwarda Ochaba. Kilka dekad później przypadł Kancelarii Prezydenta RP.
Prezydent Sopotu Jacek Karnowski zeznawał w poniedziałek przed senacką komisją ds. Pegasusa. - To jest polska afera watergate, nie ma innego porównania - mówił Karnowski.
Pamiętam, kiedy zaczęła się moja sprawa, jeden z kolegów powiedział mi: "Oni to najchętniej by chcieli, byś poszedł na koniec molo i skoczył do wody". Ja jakoś wytrzymałem, Brejzom było ciężko, ale młody człowiek ze Szczecina nie wytrzymał i stała się tragedia - mówi prezydent Sopotu Jacek Karnowski
To prokuratura do zadań specjalnych - mówią prawnicy o Prokuraturze Regionalnej w Szczecinie, na czele której stoi prokurator Artur Maludy. Powstał nawet facebookowy profil "Poszkodowani przez prokuratora A. Maludy".
Zatrzymania podejrzanych o korupcję byłych szefów resortu skarbu mają związek ze śledztwem przeciwko pseudokibicom Ruchu Chorzów z gangu Psycho Fans. To w nim pojawiły się pierwsze zeznania dotyczące kupowania fikcyjnych faktur, za którymi rzekomo ukrywano łapówki.
Po ujawnieniu przez "Wyborczą", że prezydent Sopotu Jacek Karnowski był podsłuchiwany przy użyciu systemu Pegasus, polityk wydał oświadczenie: "Demokratyczna opozycja po wygranych wyborach zrobi wszystko, aby ci ludzie stanęli przed Trybunałem Stanu".
CBA śledziło w kampanii wyborczej prezydenta Sopotu, wykorzystując szpiegowski system Pegasus. Senator Wadim Tyszkiewicz: - Nie ma takiej niegodziwości, do której nie posunąłby się PiS. Martwi jedno, czy Polacy zaszczepili się na niegodziwość.
- Odarto nas z naszej godności, naruszono tajemnicę lekarską, utrudniono leczenie - mówią pacjentki, których ginekologiczne karty Prokuratura Regionalna w Szczecinie przetrzymywała przez blisko dwa miesiące. Dlatego podjęły decyzję, że o łamaniu przez prokuraturę prawa, oprócz polskich instytucji, zawiadomią też Europejski Trybunał Praw Człowieka.
Jacek Karnowski, prezydent Sopotu, był inwigilowany szpiegowskim programem Pegasus. CBA śledziło go przed ostatnimi wyborami parlamentarnymi, gdy przygotowywał kampanię opozycji do Senatu.
Ten skandal w demokratycznym państwie wysadziłby z siodła każdy rząd. Zostanie jednak przemilczany przez partyjno-rządowe media. Niebawem pojawi się jakiś inny, większy, który sprawi, że ten nie będzie już taki istotny.
"Powrotem z PiS-owskiej niewoli" nazywa senator Stanisław Gawłowski planowany na piątek zwrot zarekwirowanej ponad pięć lat temu przez agentów CBA zastawy stołowej.
Jeśli potwierdzą się zarzuty CBA, będzie kłopot z całym szeregiem umów na zagospodarowanie odpadów w Warszawie - dowodzi Jacek Ozdoba (Solidarna Polska), wiceminister resortu klimatu. Zabiega o spotkanie z Rafałem Trzaskowskim, by zapobiec "kryzysowi odpadowemu".
Pozbawiona logiki, za to pełna ideologicznego obłędu w działaniu akcja Prokuratury Regionalnej w Szczecinie pokazuje, do czego prowadzi opresyjne państwo.
Sytuacja się nie zmienia, będę kandydował - mówi Radosław Szpot, który rządził Murowaną Gośliną po aresztowaniu burmistrza. Teraz także jego zatrzymało Centralne Biuro Antykorupcyjne.
- Nie pozwolę, by działający na ziobrowskiej smyczy prokurator czytał, jakie miałam operacje - mówi jedna z pacjentek ginekolożki Marii Kubisy ze Szczecina, z której gabinetu agenci CBA wynieśli całą medyczną dokumentację.
Po zatrzymaniu przez CBA sekretarza miasta Włodzimierza Karpińskiego, prezydent Warszawy najpierw go zawiesił w pełnieniu obowiązków, a następnie rozdzielił jego obowiązki między innych urzędników ratusza. Kto zajmie się gospodarką odpadami, która stała się powodem zatrzymania Karpińskiego?
Sprawę ułaskawienia ministrów PiS przed Sądem Najwyższym blokował od wielu lat Trybunał Konstytucyjny Julii Przyłębskiej pod pretekstem badania rzekomego sporu kompetencyjnego. Dziś SN, nie czekając na decyzję TK, podjął postępowanie z urzędu - ustaliła "Wyborcza"
2 stycznia członek zarządu Orlenu Adam Burak wpłacił 45 tys. zł na konto PiS. Jedenaście dni później prokuratura umorzyła śledztwo dotyczące przyjęcia przez niego "korzyści osobistej i majątkowej", na co wskazywało CBA.
Pacjentki ginekolożki ze Szczecina, do której prywatnego gabinetu wkroczyli agenci CBA, reagują. Zamierzają prawnie rozprawić się z prokuratorem, który na dwa miesiące zarekwirował dokumenty dotyczące ich chorób i przebiegu leczenia.
Koniec przesłuchania Włodzimierza Karpińskiego w prokuraturze w Katowicach. Sekretarzowi Warszawy przedstawiono zarzuty.
Prokuratura Regionalna w Szczecinie oddała w poniedziałek przetrzymywane przez blisko dwa miesiące medyczne karty pacjentek doktor Marii Kubisy. Do prywatnego gabinetu ginekologicznego funkcjonariusze wnieśli trzy wielkie papierowe worki z dokumentami.
Po zatrzymaniu przez CBA Włodzimierza Karpińskiego, sekretarza Warszawy, Jarosław Krajewski, szef stołecznych struktur PiS żąda zwołania nadzwyczajnej sesji Rady Miasta, a politycy obozu rządzącego grzmią o "aferze większej od reprywatyzacyjnej". - To jasne, że prokuratura i CBA działają na zlecenie polityczne - uważa Marcin Kierwiński, sekretarz generalny PO.
Włodzimierz Karpiński, sekretarz Warszawy pojawił się w warszawskim samorządzie ponad trzy lata temu. Zaczął tu od stanowiska prezesa Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania. - Takiej szarży w tej firmie nie było - tak przyjście do komunalnej spółki byłego ministra komentowali ludzie z branży odpadowej. Zatrzymanie sekretarza przez CBA ma związek właśnie z MPO.
Copyright © Agora SA