Kaja jeździ konno, ale swojego konia nie ma, więc hobby horse to dla niej substytut. W domu ma ich całą stajnię. I o każdego tak samo dba.
Każdego dnia fotoedytorzy "Gazety Wyborczej" oglądają tysiące fotografii. Najlepsze czy najciekawsze ilustrują później artykuły dziennikarzy "Wyborczej". Wiele z nich nie trafia jednak do serwisu Wyborcza.pl czy do papierowego wydania "Gazety Wyborczej". Czasem decyduje o tym ranga wydarzenia, innym razem brak miejsca... Są też fotografie, które zyskują znaczenie dopiero po jakimś czasie. W przeglądzie zdjęć dnia chcemy się z państwem podzielić fotografiami nie tylko newsowymi, ale również tymi, o których nagle zrobiło się głośno. Oraz tymi, które nas zachwyciły...
Każdego dnia fotoedytorzy "Gazety Wyborczej" przeglądają tysiące zdjęć w serwisach informacyjnych. Najlepsze i najciekawsze fotografie ilustrują później wydarzenia dnia opisywane przez dziennikarzy "Wyborczej". Nie wszystkie zdjęcia trafiają do serwisu Wyborcza.pl czy do papierowego wydania "Gazety Wyborczej". Raz decyduje o tym ranga wydarzenia, innym razem brak miejsca... Są też fotografie, które zyskują znaczenie po pewnym czasie. Choćby zdjęcie Berniego Sandersa w wełnianych rękawiczkach podczas inauguracji prezydentury Joego Bidena, które stało się hitem w internecie kilka godzin po wydarzeniu... W przeglądzie zdjęć dnia chcemy się z państwem podzielić fotografiami nie tylko newsowymi, ale również tymi, o których nagle zrobiło się głośno.
Choć pandemia koronawirusa nie daje za wygraną, organizatorzy Cavaliady z Międzynarodowych Targów Poznańskich zdecydowali się na zorganizowanie imprezy w tym roku. MTP od 16 do 19 grudnia należały do miłośników koni i jeździectwa
Nie odbędzie się Cavaliada - największa impreza jeździecka w Warszawie, a Warsaw Motorcycle Sgow przełożony jest na czerwiec. Ratusz przekłada też dwudniową Giełdę Zawodów dla ósmoklasistów. Organizatorzy innych wydarzeń wciąż się wahają.
W Targach Lublin minął trzeci dzień lubelskiej odsłony międzynarodowych zawodów jeździeckich Cavaliada Tour. W sobotę odbyły się pokazy konne, konkursy skoków przez przeszkody i powożenia zaprzęgami czterokonnymi, zawody dla dzieci i młodzieży Cavaliada Future oraz konkurs szybkości Speed & Music.
W Targach Lublin już od tygodnia trwają przygotowania do Cavaliady. Wydarzenia co roku gromadzi fanów sportów jeździeckich i miłośników widowisk konnych. W ciągu czterech dni przed lubelską publicznością wystąpi 170 zawodników i 300 koni.
Szwajcarska amazonka Janika Sprunger na koniu King Edward zdobyła Grand Prix Poznania w skokach przez przeszkody podczas Cavaliady na Targach. W zawodach Potęgi Skoku konie pokonały wysokość 195 cm.
Potęga Skoku, czyli koński skok wzwyż, zawody w powożeniu zaprzęgami czterokonnymi i woltyżerka, wreszcie coś doprawdy unikalnego: skoki koni luzem, czyli samodzielne, bez jeźdźca - poznańska Cavaliada to impreza wykraczająca daleko poza zwykłe zawody hippiczne. Rusza w czwartek, na wiele konkursów biletów nie ma.
Tereny Targów Lublin ponownie zamieniły się w arenę międzynarodowych zmagań jeździeckich. W czwartek w halach przy ul. Dworcowej rozpoczęła się Cavaliada. To już siódma edycja zawodów, w których biorą udział najlepsi sportowcy z Polski i Europy. Stają do walki w czterech konkurencjach: skoków przez przeszkody, wszechstronnego konkursu konia wierzchowego, ujeżdżenia i powożenia. W czwartkowych konkursach pierwszej z dyscyplin Małą Rundę wygrała Ukrainka Larysa Krulik na koniu Zonenbold, Średnią Rundę - Tomasz Olszewski na koniu Luna P, a Dużą Rundę - Estończyk Rein Pill na koniu Alfons RA. Najbardziej widowiskową częścią tego wieczoru było natomiast powożenie zaprzęgami czterokonnymi. W zmaganiach stanowiących drugą eliminacją halowego Pucharu Polski zwyciężył Piotr Mazurek z SJ Sokół Kunowo. Finałem czwartkowego dnia był konkurs Potęga Skoku, w której zatryumfował Mateusz Kiempa na koniu Jalandahar, pokonując mur o wysokości 195 cm. Lublin jest jednym z czterech miast, w których odbywa się Cavaliada (w tym roku do Lublina, Warszawy i Poznania dołączył Kraków). Lubelskie zawody potrwają do niedzieli. ali
Jarosław Skrzyczyński w świetnej formie na Cavaliadzie w Poznaniu. Polak na klaczy Chacclana wygrał czterogwiazdkowy konkurs PKO Grand Prix Poznania.
Wyższa ranga zawodów, większa pula nagród i lepsi jeźdźcy będą walczyć o zwycięstwa w konkursach tegorocznej Cavaliady, która od czwartku do niedzieli odbędzie się na Międzynarodowych Targach Poznańskich
20-letni Andrzej Opłatek na koniu Copperfield 40 wygrał Grand Prix Poznania, najważniejszy konkurs podczas Międzynarodowych Zawodów Jeździeckich CSI3* w Poznaniu. Cavaliada przez cztery dni zgromadziła ponad stu jeźdźców, setki koni i tysiące kibiców.
Tak prestiżowej obsady na Cavaliadzie jeszcze nie było. Ponad sto amazonek i jeźdźców z medalistami olimpijskimi na czele oraz setki koni będą od czwartku do niedzieli rywalizować w Międzynarodowych Zawodach Jeździeckich CSI3* na MTP. - W tej części Europy nie ma tak dużej imprezy jeździeckiej - mówi dyrektor zawodów Dominik Nowacki.
- Proszę się rozejrzeć, w Poznaniu nie ma już dorożek ani wozów zaprzężonych w konie. Te zwierzęta zniknęły z miast. Jeśli więc organizować zawody jeździeckie, to zwłaszcza w miastach - mówi Henryk Święcicki, wiceprezes Polskiego Związku Jeździeckiego. Poznańska Cavaliada to pod tym względem ewenement.
To już nie są zwykłe zawody sportowe. To początek fenomenu, jakim sport jeździecki zaczyna być w Polsce. Jeździecka Cavaliada rozpoczyna się w czwartek na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich.
Krzysztof Ludwiczak na koniu Quintal 2 zwyciężył w pierwszym konkursie (Średniej Rundy o nagrodę firmy Nickel) drugiego dnia Zawodów Konnych CSI3*-W, które od czwartku rozgrywane są w hali nr 5 Międzynarodowych Targów Poznańskich.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.