Rosjanie polują na mieszkańców obwodu chersońskiego, atakując ich z małych dronów FPV. Zrzucają ładunki na samochody, przystanki i pojedynczych pieszych.
Prezydent Wołodymyr Zełenski zmienił dowódcę Sił Połączonych Ukrainy. Towarzyszyła temu kampania oskarżeń pod adresem zdymisjonowanego generała Jurija Sodola.
Ukraińskie źródła podają, że rosyjscy żołnierze zamordowali ukraińskich żołnierzy, którzy dostali się do niewoli. Do egzekucji miało dojść w Krynkach, gdzie toczą się ciężkie walki.
Każde z nich to inne oblicze tej krwawej wojny. Ale już zapisały się w historii jako symbole, ukraińskiej odwagi i oporu oraz rosyjskiego okrucieństwa.
W niedzielę nad ranem rosyjska armia przeprowadziła zmasowany atak na pozycje ukraińskie. Zniszczone miały zostać m.in. fabryki dronów oraz amunicji.
W nocy z niedzieli na poniedziałek Rosja przeprowadziła kolejny duży atak na ukraińskie miasta. Tylko w obwodzie chersońskim spadło 131 rosyjskich pocisków artyleryjskich, które spowodowały śmierć dwóch osób - poinformował gubernator obwodu chersońskiego Ołeksandr Produkin.
Rosjanie twierdzą, że zestrzelili lub przechwycili prawie 50 ukraińskich dronów.
Wraz z nastaniem jesieni rosyjska armia znów stara się przejąć inicjatywę na froncie. Naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy Wałerij Załużny przyznaje, że wojna przechodzi do fazy pozycyjnej. A jednak jest rejon, gdzie działania Ukraińców przysparzają coraz większe problemy rosyjskim wojskom.
Wysadzenie przez rosyjską armię elektrowni wodnej w Nowej Kachowce doprowadziło do jednej z największych katastrof w tym wieku. Ocenienie pełnej skali zniszczeń będzie możliwe dopiero po zakończeniu wojny, ale już teraz wiadomo, że skutki będą odczuwalne przez wiele lat.
Żadna z rakiet ani z dronów wystrzelonych przez Rosjan nie osiągnęły swojego celu. Ukraińcy notują niewielkie postępy na froncie wokół Zaporoża, zachodniego Doniecka i Bachmutu.
Najwięcej ofiar śmiertelnych w zalanym Chersoniu jest wśród zwierząt. - Te uratowane zostały w znacznej większości dosłownie poupychane w okolicznych schroniskach i to w ilościach hurtowych - mówi weterynarz z Załogi Czworonoga Sobótka, która wyrusza z pomocą do Ukrainy.
Południowa Ukraina walczy nie tylko ze zbrodniczym atakiem Rosji, ale także ze skutkami powodzi po przerwaniu tamy w Nowej Kachowce.
Kijów przewiduje, że jeszcze długo będzie mierzył się ze skutkami zniszczenia zapory na Zbiorniku Kachowskim.
Trwa ewakuacja ludności z terenów zagrożonych zalaniem po zniszczeniu przez Rosjan zapory elektrowni wodnej. Elektrownia jest całkowicie zniszczona, Chersoń - częściowo zalany i jednocześnie ostrzeliwany przez rosyjską artylerię. Powódź zagraża ponad 80 miejscowościom. Rosja odrzuca oskarżenia o wysadzenie zapory. - Zdecydowanie odrzucamy oskarżenie o wysadzenie w powietrze elektrowni wodnej Kachowka. To był celowy sabotaż ze strony Kijowa. Jednym z jego celów jest pozbawienie Krymu wody, ograniczenie dostaw wody do Kanału Północnokrymskiego - stwierdził rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow.
Zarówno szef Grupy Wagnera Jewgienij Prigożyn, jak i dowódcy wojskowi przekonują Putina, by skupić się na obronie rosyjskich pozycji, ale ten nadal nakazuje ataki w Donbasie.
W przeciwieństwie do prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, rosyjski przywódca niezmiernie rzadko wyprawia się na przyfrontowe tereny.
Każdego dnia fotoedytorzy "Gazety Wyborczej" przeglądają tysiące zdjęć w serwisach informacyjnych. Najlepsze i najciekawsze fotografie ilustrują później wydarzenia dnia opisywane przez dziennikarzy "Wyborczej". Nie wszystkie zdjęcia trafiają do serwisu Wyborcza.pl czy do papierowego wydania "Gazety Wyborczej". Raz decyduje o tym ranga wydarzenia, innym razem brak miejsca... Są też fotografie, które zyskują znaczenie po pewnym czasie. W przeglądzie zdjęć dnia chcemy się z państwem podzielić fotografiami nie tylko newsowymi, ale również tymi, o których nagle zrobiło się głośno.
Rosjanie znów atakują infrastrukturę cywilną, a Kreml zapowiada, że nie zamierza pójść na ustępstwa, mimo że trudno mówić o jakichkolwiek przełomowych sukcesach rosyjskiej armii.
Amerykańscy urzędnicy uważają, że wraz z wzmocnieniem obrony przez Rosję i wyciągnięciem przez nią wniosków, Ukraina będzie miała większe trudności z odzyskaniem terytorium.
Do aż 18 ukraińskich placówek dyplomatycznych w 12 krajach przyszły przesyłki zawierające ładunki wybuchowe lub części zwierząt - poinformował ukraiński MSZ.
Po serii porażek Kreml potrzebuje sukcesu na froncie w Ukrainie za wszelką cenę. Walki o Bachmut pokazują, na ile zostały ograniczone militarne możliwości rosyjskiej armii w porównaniu z początkiem inwazji.
Okupacja Chersonia pokazała nie tylko brak poparcia dla Rosji wśród większości miejscowych mieszkańców. Okazało się też, że rosyjska wojskowo-biurokratyczna machina w przeciągu ponad ośmiu miesięcy nie była w stanie ustanowić pełnej kontroli nad zajętym miastem.
- Kiedy Moskwa postanowiła ewakuować swoje wojska, nieświadomie zabrała ze sobą także ludzi z naszej organizacji. Teraz dokończą dzieła - mówi jeden z koordynatorów akcji dywersyjnych w Chersoniu, mieście symbolu.
Wyzwolony Chersoń powoli powraca do życia, ale wciąż nie ma prądu i wody. Zagrożeniem jest też rosyjska armia, która stoi po drugiej stronie Dniepru. Dlatego władze wzywają mieszkańców do ewakuacji.
Mimo ponad ośmiu miesięcy okupacji i niszczenia przez Rosjan infrastruktury Kolejom Ukraińskim wystarczył tydzień na wznowienie ruchu pociągów pasażerskich z Kijowa do Chersonia. Kolejarze to dla Ukraińców jedni z bohaterów tej wojny. W październiku, mimo kilku zmasowanych rosyjskich ataków rakietowych na infrastrukturę energetyczną, 85 proc. pociągów dotarło do celu zgodnie z rozkładem.
Rosyjscy żołnierze na drugim brzegu Dniepru mają maskotkę: szopa, którego ukradli z zoo w Chersoniu. Ukraińcy chcą zwierzę wymienić na 10 rosyjskich jeńców. W tle toczy się ukraińsko-rosyjska wojna na memy.
Po wycofaniu się z Chersonia wojska Putina przegrupowują się po wschodniej stronie rzeki, gdzie przygotowują kilometry okopów. Ukraińcy usiłują im przeszkodzić nieustannymi bombardowaniami.
Ukraina ma coraz większe problemy z elektrycznością z powodu rosyjskich ataków. W niektórych częściach kraju rozpoczęła się dobrowolna ewakuacja ludności cywilnej.
Mieszkańcom Kijowa grozi "całkowite odcięcie prądu". Podczas gdy w Ukrainie spadł pierwszy śnieg, Rosjanie kontynuują ataki na miejscową infrastrukturę.
Kilka dni po wyzwoleniu Chersonia w mieście wciąż widać rozentuzjazmowanych ludzi z ukraińskimi flagami. Ale najbliższe dni i tygodnie mogą okazać się bardzo ciężkie. W mieście nie ma prądu, wody, brakuje lekarstw i żywności.
Po wycofaniu się Rosjan na lewy brzeg Dniepru w obwodzie chersońskim do Mikołajowa zaczęli wracać mieszkańcy, choć wcale nie jest tu bezpiecznie. O wojnie wciąż przypominają nadlatujące rakiety
Wielkiego forsowania rzeki nie będzie. Ukraińcom zależy jednak, by Rosjanie trzymali nad Dnieprem jak najwięcej wojska.
W domach brakuje światła i wody, ale na ulicach nie ustaje świętowanie. Rezolucja ONZ: "Rosja ma zapłacić odszkodowania wojenne".
W poniedziałek prezydent Ukrainy odwiedził Chersoń, z którego wycofali się Rosjanie. Eksperci przewidują, że Rosja przerzuci teraz wojsko na front wschodni, ale nie będzie już w stanie odzyskać przewagi nad Ukrainą.
Ukraińskie flagi, świętujące na ulicach tłumy, uliczne tańce, dźwięk klaksonów i radosne okrzyki - mieszkańcy Chersonia świętują wyzwolenie miasta przez ukraińską armię, ale boją się rosyjskiego odwetu.
W komentarzach rosyjskich niezależnych publicystów przewija się opinia, że udana ewakuacja Rosjan z przyczółka na prawym brzegu Dniepru była wynikiem porozumienia Moskwy z Kijowem i Waszyngtonem. Kreml już ugrał kilka ważnych dla siebie rzeczy.
Każdego dnia fotoedytorzy "Gazety Wyborczej" przeglądają tysiące zdjęć w serwisach informacyjnych. Najlepsze i najciekawsze fotografie ilustrują później wydarzenia dnia opisywane przez dziennikarzy "Wyborczej". Nie wszystkie zdjęcia trafiają do serwisu Wyborcza.pl czy do papierowego wydania "Gazety Wyborczej". Raz decyduje o tym ranga wydarzenia, innym razem brak miejsca... Są też fotografie, które zyskują znaczenie po pewnym czasie. Choćby zdjęcie Berniego Sandersa w wełnianych rękawiczkach podczas inauguracji prezydentury Joego Bidena, które stało się hitem w internecie kilka godzin po wydarzeniu... W przeglądzie zdjęć dnia chcemy się z państwem podzielić fotografiami nie tylko newsowymi, ale również tymi, o których nagle zrobiło się głośno.
Ukraińska armia jest tłumnie witana przez mieszkańców Chersonia i okolic. Jak daleko odepchnie Rosjan w najbliższych miesiącach?
W piątek koło południa witana przez mieszkańców armia ukraińska weszła do centrum miasta. Rosjanie po ucieczce wysadzili ostatnie przeprawy przez rzekę, by utrudnić dalszą kontrofensywę wojsk ukraińskich.
Nawet zwolennicy eskalacji wojny w Ukrainie przyklasnęli decyzji o odwrocie Rosjan spod okupowanego Chersonia i ślą wyrazy uznania pod adresem gen. Siergieja Surowikina, który ją podjął: "Dziękujemy za opiekę nad naszymi chłopakami!".
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.