Chris Niedenthal to fotograf, którego reporterskie zdjęcia stały się zapisem przemian w Europie Środkowo-Wschodniej. W sobotę, 7 grudnia o godz. 16 wystawa jego zdjęć otwiera się w Galerii Monopolis.
Znał język, miał samochód, brytyjski paszport i w każdej chwili mógł wyjechać z Polski, jednak tego nie zrobił. Dzięki temu stworzył niepowtarzalny reporterski zapis z Polski i krajów Europy Wschodniej lat 70. i 80.
Z tysięcy kadrów z powstania warszawskiego znany fotoreporter Chris Niedenthal wybrał 100, a studio ORKA poddało je żmudnej koloryzacji. Tuż przez 80. rocznicą zrywu ukazał się album z tymi zdjęciami. Zobaczymy je też na ogrodzeniu Łazienek Królewskich.
Otwarcie Galerii Sztuki Rzeczna w Rybniku. Zobaczymy rzeźby Adolfa Ryszki i zdjęcia Chrisa Niedenthala. - Wybór tych artystów jest nieprzypadkowy. Raz, że jesteśmy chwilkę przed wyborami i trzeba sobie co chwilkę przypominać o wartościach demokratycznych, dwa, że te wystawy są o naszej tożsamości - mówi Nina Giba, kierowniczka galerii.
Chris Niedenthal, ikona fotografii reportażowej, i Adolf Ryszka, rzeźbiarz, znany na całym świecie, tylko nie w rodzinnym Rybniku. To bohaterowie dwóch pierwszych wystaw w Galerii Sztuki Rzeczna, którą wybudowano w centrum Rybnika. Otwarcie już w marcu.
45-letni Rafał Milach od lipca jest pełnoprawnym członkiem Magnum Photos. Agencję w 1947 r. tworzyli m.in. Robert Capa i Henri Cartier-Bresson.
Nie wszyscy wiedzą, że słynny fotograf Chris Niedenthal jest nie tylko autorem znakomitych zdjęć, ale też perkusistą. W niedzielę, 4 czerwca, wystąpi ze swoim zespołem na pikniku Domu Spotkań z Historią na skwerze ks. Jana Twardowskiego. Przed koncertem będzie na marszu opozycji.
Siłą zdjęć Chrisa Niedenthala są zwykli ludzie uchwyceni na tle wielkich wydarzeń historycznych. Jego zdjęcia dokumentują najważniejsze wydarzenia tej części świata: zryw "Solidarności", zmiany społeczne i polityczne w Polsce, upadek muru berlińskiego, a także protesty po 2015 roku.
Niespełna 23-latek z brytyjskim paszportem, polskimi korzeniami i aparatem na szyi stał się jednym z najważniejszych dokumentalistów życia za żelazną kurtyną
Jest jednym z najważniejszych kronikarzy polskiej codzienności ostatnich dekad. W Domu Spotkań z Historią w Warszawie możemy obejrzeć monograficzną wystawę Chrisa Niedenthala.
Chris Niedenthal, Anglik urodzony w Londynie w rodzinie polskich emigrantów, do Polski przyjechał w 1973 r. Początkowo na kilka miesięcy, ale ostatecznie osiadł tu na stałe. Choć już w Londynie skończył szkołę fotograficzną, to dopiero w PRL-u na serio zaczął fotografować i uczynił z tego swój zawód. Jako wolny strzelec dokumentował Polskę Ludową od 1974 roku dla zachodnich pism: tygodnika "Stern", miesięcznika ''Geo'' a następnie tygodników: ''Newsweek'' oraz ''Time''. Jego debiutancki materiał fotograficzny przedstawiał ''nielegalne'', prowizoryczne kościoły, tworzone mimo zakazu władz państwowych. W 1978 roku, tuż po wyborze Karola Wojtyły na papieża, Chris Niedenthal był pierwszym fotoreporterem, który zrealizował reportaż w jego rodzinnym mieście - Wadowicach. Był także pierwszym zagranicznym fotoreporterem wpuszczonym do Stoczni Gdańskiej podczas strajku w 1980 roku. A jego najsłynniejsze zdjęcie z 14 grudnia 1981 roku, przedstawiające wóz opancerzony SKOT na tle kina Moskwa z banerem reklamującym film ''Czas apokalipsy'', stało się ikoniczną fotografią stanu wojennego. Ale jego fotografie przedstawiają nie tylko wydarzenia epokowe i polityczne. Niedenthal - dzięki spojrzeniu nieco z zewnątrz - zauważał i dokumentował Polskę w sposób szczególny: wnikliwie, ale z czułością i humorem. Dzięki jego bogatemu archiwum możemy obejrzeć życie codzienne w PRL, na dodatek w kolorze! A pamiętajmy, że w latach 70. było to jeszcze u nas rzadkością. Co więcej, Niedenthal dokumentuje nasz kraj z powodzeniem od ponad 50 lat i ciągle nie ma dość. Jak twierdzi sam autor: ''Ten zawód to jest w pewnym sensie misja. Skoro tyle fotografowałem tej naszej historii przez lata, to uważam, że nie mogę przestać, muszę udokumentować ten stan, w który popadliśmy teraz. W dawnej Polsce robiłem to dla bardzo ważnych pism światowych, teraz robię to dla siebie.'' Jego starsze, nowsze i najnowsze zdjęcia można obejrzeć w warszawskim Domu Spotkań z Historią do 7 kwietnia 2023 r. (tekst na podst. informacji prasowej)
- Dziewczyna na balkonie w Sedesowcu była zamyślona, trochę zmęczona. Nie widziała mnie - opowiada Chris Niedenthal, który po 40 latach spotkał się z bohaterką swego słynnego zdjęcia na wrocławskim Manhattanie przy pl. Grunwaldzkim, o którym nakręcono film.
Opór wobec autorytarnego państwa to temat wystawy "Będzie dobrze, trzeba tylko wszystko zmienić", którą od poniedziałku, 13 grudnia obejrzymy w Galerii Labirynt.
- Nie byłem cenzurowany w czasach PRL-u. A w czasach PiS-u tak - mówi Chris Niedenthal, ceniony fotoreporter. - Oni mnie "wygnali" ponownie na ulicę - mówi o PiS-ie.
Uczestnicy festiwalu mogli posłuchać wspomnień Chrisa Niedenthala i obejrzeć jego niepublikowane zdjęcia z Bydgoskiego Marca '81. Wybitny fotograf odebrał w sobotę (18 września) Medal Prezydenta z rąk Rafała Bruskiego.
W czwartkowy wieczór w Miejskiej Galerii Fotografii w Rzeszowie odbył się wernisaż wystawy "Tu i Teraz" Chrisa Niedenthala. - To jest oczywiście polityczna fotografia, za co nie przepraszam i czego się nie wstydzę - mówił fotoreporter podczas wernisażu.
W czwartek, 16 września w Galerii Fotografii Miasta Rzeszowa odbędzie się wernisaż wystawy fotografii połączony ze spotkaniem autorskim oraz promocją najnowszej autobiografii Chrisa Niedenthala pt. "Zawód: Fotograf - Ciąg dalszy nastąpił". To wyjątkowa okazja, aby obejrzeć zdjęcia uznanego fotografika w swoisty sposób komentujące polską rzeczywistość ostatnich pięciu lat.
Na Vintage Photo Festival 2021 Chris Niedenthal pokaże niepublikowane dotąd zdjęcia z Bydgoskiego Marca '81. Będzie też okazja dla fotografów na udział w konkursie Bydgoszcz Press Photo.
Pięcioletnia historia państwa PiS jest głównym tematem wystawy "Nasza Polska Dzisiejsza" Chrisa Niedenthala, którą oglądać można w galerii Rozdroża. - Na moich fotografiach widać, jak dekonstrukcja kraju zaczęła się od Trybunału Konstytucyjnego, i potem to już poleciało - wyjaśnia autor.
Już wiadomo, kim jest młoda kobieta ze zdjęcia Chrisa Niedenthala sprzed prawie 40 lat. Szukało jej Muzeum Architektury we Wrocławiu. Dziś mieszka w Kłodzku i jest dentystką.
Poszukiwana jest kobieta, którą Niedenthal sfotografował prawie czterdzieści lat temu na balkonie wrocławskiego wieżowca. Choć ślad po niej zaginął, wciąż inspiruje autorów miejskich legend.
Mamy wspaniałe przebudzenie kobiet, które postanowiły wziąć sprawy w swoje ręce i w tychże rękach jest być może nadzieja na poprawę naszego losu. Rozmowa z fotoreporterem Chrisem Niedenthalem.
Zdjęcia, które Chris Niedenthal przekazał na WOŚP 2021, można licytować do 8 lutego.
Na święta polecamy biografię zespołu Wham!, dzięki któremu dźwięczy nam w uszach jeden z najbardziej znanych świątecznych przebójów - "Last Christmas". Warto też sięgnąć do książki Chrisa Niedenthala, który jak mało kto potrafi oddać swoimi zdjęciami klimat i nastrój Polski. Dawnej, szarej, komunistycznej i obecnej, podzielonej, walczącej o demokrację.
"Szkoła nie faworyzuje żadnego ugrupowania ani opcji politycznej, nie prowadzi działalności, która mogłaby w jakikolwiek sposób narzucać poglądy uczniom" - tłumaczy dyrekcja ZS Plastycznych w Rzeszowie po tym, jak odwołała wystawę Chrisa Niedenthala. Odrzucając fotografie Niedenthala, szkoła właśnie wykonała próbę narzucenia poglądów własnym uczniom.
Po tym, jak dyrekcja Zespołu Szkół Plastycznych w Rzeszowie odmówiła pokazania wystawy Chrisa Niedenthala, głos zabrał Rzecznik Praw Obywatelskich: Mogło dojść do naruszenia konstytucyjnej zasady wolności słowa, a odmowa mogła też mieć znamiona zakazanej konstytucyjnie cenzury prewencyjnej.
We wtorek dyrekcja Zespołu Szkół Plastycznych w Rzeszowie wydała oficjalny komunikat w sprawie odwołanej wystawy fotografii Chrisa Niedenthala: "Zdjęcia zawierają treści, które mogą być odczytane jako sprzeczne z działalnością statutową szkoły".
"Z powodu zawartych treści politycznych wystawa Chrisa Niedenthala nie może zostać pokazana w Galerii Miejskiej Zespołu Szkół Plastycznych w Rzeszowie" - poinformowała organizatorów Rzeszowskiego Weekendu Fotografii wicedyrektorka szkoły. Chodzi o zdjęcia, na których są m.in. protesty pod Sądem Najwyższym, w sprawie LGBT, czy z przekreślonymi znaczkami partii PiS.
Mamy w Polsce świetnych fotografów i fotografki i najlepsze tradycje fotografii reporterskiej czy artystycznej, za to do niedawna nie mieliśmy w Warszawie żadnej porządnej galerii fotograficznej. Na szczęście teraz to się zmienia. Podpowiadamy, dokąd się wybrać na dobrą wystawę fotografii
Wyprawa w w czasy powstania "Solidarności" z Chrisem Niedenthalem, uliczna poezja piosenkowa ze świętującym 10 lat Wraszawskim Combem Tanecznym, przeboje Natalii Przybysz czy Krzysztofa Zalewskiego na żywo. Polecamy wydarzenia w Warszawie plenerowe i online.
W zbiorach Europejskiego Centrum Solidarności znajduje się zdjęcie, które do złudzenia przypomina słynną fotografię Chrisa Niedenthala "Czas apokalipsy" z 14 grudnia 1981 roku. Jego autorem jest fotograf amator Ireneusz Piotrowski.
"NN. Niedenthal nieznany" to wystawa prac Chrisa Niedenthala, jednego z najbardziej cenionych fotoreporterów europejskich otwarta w Miejskim Centrum Kultury w Bydgoszczy. Co jeszcze zobaczysz na Festiwalu Filmowym Przeźrocza 2019?
Nie po to Polacy walczyli, aby podobny system obalić, żeby miał powrócić pod inną postacią - mówi światowej sławy fotograf Chris Niedenthal. W Bydgoszczy spotkał się z publicznością festiwalu Przeźrocza 2019.
Robotnicy zaprowadzili mnie do miejsca, którą nazywali "salą BHP". Posadzili obok faceta z wąsem, którego nazwiska nie mogłem zapamiętać. Po drugiej stronie stołu siedział dyrektor stoczni. Ten z wąsem miał swoich ludzi, dyrektor swoich i toczyły się jakieś negocjacje, które tłumaczyłem.
Marsz sektorówki, turyści na Głównym Mieście Gdańska, brzeźnieńskie molo, gdańskie blokowiska, zmieniająca się Stocznia - Chris Niedenthal reporterskim okiem spojrzał na zmieniający się Gdańsk. - Prezydentowi Adamowiczowi zależało na tym, żeby pokazać Gdańsk prawdziwy: jaki był, jak się zmienił, ale też jakie ma niedoskonałości i co należy naprawić - mówiła na otwarciu wystawy Aleksandra Dulkiewicz.
Ponad 120 zdjęć wykonanych przez znanego fotografa Chrisa Niedenthala będzie można oglądać od 1 lutego w Ratuszu Głównego Miasta. W środę o godz. 15.45 rozpocznie się czat z artystą. Oprócz Niedenthala, weźmie w nim udział Wojciech Duda, polski historyk, publicysta i wydawca.
W strefie "The Designer Gallery" w Galerii Mokotów właśnie otwarto wystawę poświęconą polskiej fotografii mody z lat 50-tych, 60-tych, 70-tych i 80-tych. Pod tytułem "Powiększenie" zebrano prace najwybitniejszych polskich fotografów, którzy wspólnie tworzyli historię polskiej mody m.in.: Tadeusza Rolke, Andrzeja Wiernickiego oraz Janusza Sobolewskiego. Mocnym punktem wystawy są fotografie jednego z najbardziej cenionych fotoreporterów Europy - Chrisa Niedenthala. - Moda ma swoją historię. Nie jest osadzona wyłącznie w aktualnych trendach. Jest związana z czasem, z ludźmi, ze zdarzeniami. Żeby ją zrozumieć, warto wiedzieć więcej. Niech ta instalacja będzie ciekawą lekcją historii i inspiracją dla projektantów pracujących dziś, kilkadziesiąt lat później, a także dowodem na to, że Polska ma swoją ciekawą i pięknie uwiecznioną historię mody - powiedziała otwierając wystawę, Kasia Sokołowska, Dyrektor Artystyczna "The Designer Gallery". Zobacz naszą relację z wernisażu!
Chris Niedenthal - autor słynnego zdjęcia, będącego symbolem stanu wojennego protestuje przeciwko wykorzystywaniu przez obecną władzę tej fotografii do celów politycznych. W 3x3 pytany przez Dorotę Wysocką-Schnepf o to, jakie zdjęcie stało by się symbolem obecnych czasów odpowiada, że zdjęcie protestujących, rozwścieczonych kobiet. To kobiety mogą nas zbawić - dodaje Chris Niedenthal.
Jeden z najlepszych polskich fotografów zaprasza Agę Kozak na klops. Uklepując wspólnie mięso rozmawiają o tym, jak w PRL-u stało się po szponder w sklepie dla dyplomatów, jak na bigos załatwić fuchę w "Timesie" oraz że szczaw najlepiej zbiera się na czworakach. Chris Niedenthal sprzedaje też parę złotych patentów na dosmaczanie mięsa. Raczej niekonwencjonalnych, jak przystało na konserwatywnego eksperymentatora.
W najbliższym odcinku programu DeGustacje Aga Kozak będzie rozmawiać z Chrisem Niedenthalem oraz spóbuje konserwatywnych klopsów autorstwa fotoreportera. Obejrzyj nowy odcinek, już w niedzielę o 14.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.