Kilkadziesiąt osób wzięło udział w demonstracji pod hasłem "Manifa Szczecin 2024 - Usuń 'prze', zostaw MOC!" zorganizowanej w niedzielne popołudnie w proteście przeciwko śmierci 25-letniej Lizy zgwałconej w Warszawie i w obronie praw kobiet. Organizatorka manify, Dagmara Adamiak z fundacji RÓWNiE, podkreślała, że kobiety w Polsce są wciąż źle traktowane, czego przejawem jest m.in to, że nie mogą same decydować o swym ciele. Domagała się m.in. natychmiastowego prawa do aborcji do 12 tygodnia ciąży. Na placu Adamowicza były szczecinianki i szczecinianie - niektórzy pod sztandarami Młodej Lewicy i Partii Zieloni. Była też tęczowa flaga ruchów LGBT plus i flaga organizacji Dziewuchy Berlin. Uczestnicy przeszli al. Niepodległości do Domu Kultury "Słowianin", gdzie odbył się panel dyskusyjny.
"Usuń "prze", zostaw MOC!" - manifestacja pod takim hasłem odbędzie się w niedzielę po południu w Szczecinie. To reakcja na śmierć brutalnie zgwałconej i zamordowanej w Warszawie 25-letniej Lizy z Białorusi.
Wybory 2023. Inicjatorka Kampanii Prawdy Dagmara Adamiak i lider Zielonych Przemysław Słowik wśliznęli się na spotkanie z premierem Mateuszem Morawieckim w Centralnym Ośrodku Sportu w Wałczu. Krzyknęli: Przestań kłamać!
Dlaczego pół waszego koła broniło Jarosława Kaczyńskiego? Też uważacie, że kobiety "dają w szyję" i dlatego nie rodzą się dzieci? - Nie było takiego faktu, o którym pani mówi - stwierdził Krzysztof Bosak. Fakty: pięcioro posłów Konfederacji było przeciwko uchyleniu immunitetu prezesowi PiS i pociągnięciu go do odpowiedzialności za te słowa. Druga połowa wstrzymała się od głosu. Wideo Justyny Dobrosz-Oracz.
Aktywistka Dagmara Adamiak złożyła prywatny akt oskarżenia przeciwko prezesowi PiS za słowa o "kobietach, które dają w szyję". Podczas sejmowej komisji ds. poselskich posłowie PiS z niej kpili. - Może pani daje w szyję, więc poczuła się urażona? Ale nie wygląda pani na taką - stwierdził Marek Suski.
- To jest kraj, w którym jesteśmy o milimetr od wejścia policji do naszych domów i wywleczenia nas z łóżek. Wciąż nie potrafię zrozumieć, dlaczego tak wielu z was tego nie widzi - przed komisariatem policji w Szczecinie mówiła Dagmara Adamiak, młoda aktywistka, która zasłynęła punktującą kłamstwa PiS akcją "Kampania prawdy."
Byliśmy z kamerą na Pikniku Strajkowym przed Kancelarią Prezesa Rady Ministrów w al. Ujazdowskich. Zobacz transmisję!
To przerażające, że można poświęcić wyższe wartości dla własnego interesu. Młodzi nie chcą takich ludzi u władzy. Dlatego po marszu 4 czerwca robimy Piknik Strajkowy pod Kancelarią Prezesa Rady Ministrów - mówi Dagmara Adamiak ze Szczecina, inicjatorka Kampanii Prawdy skierowanej do młodych Polaków, którzy nie zgadzają się na rządy PiS.
W 12 dni uzbieraliśmy 100 tys. zł na Kampanię Prawdy. Boli nas to wszystko, co robi PiS. Mamy pretensje, czujemy ogromny żal. To nie jest nienawiść, największy jest ból - mówi prawniczka ze Szczecina Dagmara Adamiak.
- Młodzi pójdą na wybory, jeśli będą mieli możliwość głosować na swoich. Zatem proponujemy: jedno miejsce dla osób do trzydziestki, w pierwszej piątce na listach demokratycznych partii opozycyjnych - podczas briefingu zapowiedziała w Sejmie Dagmara Adamiak, aktywistka ze Szczecina, liderka Kampanii Prawdy.
- Hejt jest coraz większy - mówi Dagmara Adamiak ze Szczecina, która na TikToku zareagowała na wyzwanie byłego rzecznika PiS Radosława Fogla i podała 101 powodów, z jakich młodzi ludzie nienawidzą tej partii.
- Wykupienie bilbordu w mieście to wydatek 3,5 tys., wynajęcie autokaru ze Szczecina do Warszawy ponad 5 tys. zł i to w jedną stronę - wylicza Dagmara Adamiak, 26-latka ze Szczecina, która na TikToku zainicjowała akcję Kampania Prawdy mającą obnażać obłudę PiS.
Film, na którym były rzecznik PiS Radosław Fogiel prowokacyjnie zapytał młodych Polaków, za co tak naprawdę nienawidzą PiS, zniknął w sobotę z TikToka. Ale zbiórka na Kampanę Prawdy, którą - po wyzwaniu Fogla - założyła Dagmara Adamiak ze Szczecina, dopiero się rozkręca.
- Słowa Jarosława Kaczyńskiego o kobietach były poniżające, zniesławiły nas w opinii publicznej, dlatego wnoszę prywatny akt oskarżenia przeciwko prezesowi PiS - poinformowała 26-letnia aktywistka ze Szczecina Dagmara Adamiak.
26-letnia Dagmara Adamiak na jednym z protestów w obronie praw kobiet niosła krzyż. Teraz szczecińska policja od prawie dwóch lat wzywa ją na przesłuchania. Młodą aktywistką zajmuje się wydział dochodzeniowo-śledczy.
Dyrektorka I LO w Szczecinie nie zaniechała swoich obowiązków, działała prawidłowo - uważają kurator oświaty i zastępca prezydenta Szczecina, którzy sprawdzali reakcję szkoły po tym, jak licealista został przyłapany na zaglądaniu koleżankom pod spódniczki i robieniu zdjęć majtek.
Dagmara Adamiak podjęła decyzję o rezygnacji z członkostwa w Nowej Lewicy. Jak sama wyznaje, partia bała się działań z ukierunkowaniem na młode osoby w obawie, że straci starszy elektorat.
- To kobiety tworzą rodziny. Ich bezsensowna śmierć, w imię ideologii narzucanej przez państwo, pozbawia te rodziny matek i żon - takie było jedno z wielu oskarżeń pod adresem rządów PiS, które padły na placu Adamowicza w Szczecinie podczas demonstracji po śmierci Agnieszki z Częstochowy.
Jeśli władza pozwalała sobie na kpiny z wieku uczestników demonstracji KOD, to wiek uczestników piątkowego protestu w obronie TVN Szczecinie powinien już ich zmartwić. Dla najmłodszych i przyszłych wyborców są śmieszni i obciachowi.
Chęć ingerowania przez Ministerstwo Edukacji i Nauki w tak indywidualną i osobistą sferę jak godność kobiet to kolejna próba kontrolowania ich ciał, decyzji, życia - ocenia Dagmara Adamiak ze Szczecina. Chciała się dowiedzieć, co o tym myśli minister Przemysław Czarnek.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.