Zwolennikom brexitu brakuje do szczęścia tylko... Big Bena. Chcieli, by słynne dzwony obwieściły światu wyjście Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej.
Ale Izba Gmin nie zgodziła się na uruchomienie dzwonu w trakcie rozpisanej na cztery lata renowacji wieży zegarowej. Uznała to za zbyt kosztowne.
Zostaje więc orędzie premiera, okolicznościowa moneta, brexitowe gadżety i złośliwości na pożegnanie. - Mam nadzieję, że to początek końca tego projektu. To zły projekt. Nie tylko niedemokratyczny, ale i antydemokratyczny - mówił w Brukseli Nigel Farage, lider Partii Brexitu.
Wielka Brytania o północy w nocy z piątku na sobotę wyjdzie z Unii Europejskiej .
Wielka Brytania po 43 latach formalnie przestanie być członkiem Unii Europejskiej . Od soboty UE będzie liczyć 27 państw. Wielka Brytania straci reprezentację polityczną w Parlamencie Europejskim , ale - zgodnie z umową wystąpieniową, którą zawarły Bruksela i Londyn - co najmniej do końca 2020 r. będzie trwał okres przejściowy.
Zobacz wideo.
David Cameron podaje się do dymisji. W fotelu szefa rządu zastąpi go Theresa May, obecna szefowa MSW. To ona będzie negocjować z Unią Europejską warunki Brexitu i zapowiada reformy w kraju. Sprawdzamy kim jest Theresa May.
Obejrzyj więcej materiałów wideo, również na Facebooku.
Szef MSZ sam sobie rzucił dyplomatyczną rękawicę. Ale spotkanie w Warszawie trudno nazwać manifestem siły Polski. Przyjechało czterech ministrów spraw zagranicznych -Rumunii, Bułgarii, Grecji, Węgier, sekretarz stanu do spraw europejskich Wielkiej Brytanii. I przedstawiciele czterech innych unijnych państw. Ale nie tych najsilniejszych. Hasło dyplomatycznej ofensywy na rzecz zmiany traktatu rzucił Jarosław Kaczyński. Ale chóru sojuszników na razie nie słychać.
- Nie, nie w moim kraju uważamy, że mamy dobry traktat. Musimy pracować nad koordynacją i kooperacją. Musimy promować idę jedności i współpracy krajów Europy - powiedział Wyborczej.pl Fernando Eguidazu - sekretarz stanu w MSZ Hiszpanii.
Jak konkretnie PiS chce reformować Unię nie wiadomo. Ale Jarosław Kaczyński już wskazał współwinnego Brexitu, Donalda Tuska: - Powinien zniknąć z europejskiej polityki - powiedział. To oburzyło PO.
- Prawda jest inna. Za wyjście Wielkiej Brytanii odpowiadają politycy, którzy dla partykularnych, wewnętrznych celów pobudzają retorykę antyeuropejską. Tak zrobił David Cameron. Tak niestety robi Jarosław Kaczyński. To jest miotanie się od bandy do bandy - komentuje Marcin Kierwiński z PO.
Z jednej strony prezes PiS nie chce pogłębienia integracji, z drugiej opowiada się za stworzeniem unijnej armii i wydłużeniem kadencji prezydenta Unii. Ta ostatnia propozycja wprawiła w konfuzję Ryszarda Czarneckiego.
Zobacz więcej materiałów wideo