Wychowana w artystycznym domu, wszechstronnie uzdolniona. Żona i matka pięciorga dzieci. Malarka, rysowniczka i ilustratorka, którą z ojczyzny wypędziła wojna. Na emigracji to ona, portretując angielską śmietankę towarzyską, utrzymywała rodzinę i posiadłości. O twórczości Leli Pawlikowskiej mówi się coraz częściej. I słusznie.
25 lat po śmierci księżnej Diany reżyser Ed Perkins spróbował spojrzeć na jej historię nieco inaczej niż dotąd. "Diana. The Princess" od piątku w kinach.
O życiu księżnej Diany powstają filmy, ku jej czci buduje się pomniki.
Diana w filmie Larraina jest egzaltowaną, niedojrzałą egocentryczką, której orężem jest bierna agresja. Szkoda, że twórcy "Spencer" próbują przekonać nas, że ta toksyczna osoba jest "królową ludzkich serc".
Diana, księżna Walii z domu Spencer, urodziła się 1 lipca 1961 roku w Sandringham. Była pierwszą żoną Karola, księcia Walii, syna królowej Wielkiej Brytanii Elżbiety II i Filipa, księcia Edynburga. Matka Williama, księcia Cambridge, oraz Henry'ego, księcia Sussexu. Do rodziny królewskiej wstąpiła 29 lipca 1981 w Katedrze św. Pawła w Londynie, a jej ślub z potencjalnym następcą tronu został okrzyknięty ślubem stulecia. Jednak małżeństwo z księciem Karolem nie przyniosło jej szczęścia, do czego przyczyniły się niesnaski z rodziną królewską oraz ogromne zainteresowanie mediów publikujących materiały kompromitujące zarówno Karola, jak i Dianę. Od 1992 roku książę i księżna Walii pozostawali w separacji, a rozwiedli się cztery lata później. Pomimo tego "Nieśmiała Di" stała się nieprawdopodobną rewolucjonistką w trakcie swoich lat w domu Windsorów. Przede wszystkim pomogła zmodernizować monarchię, nadając jej bardziej osobisty charakter i zmieniła sposób, w jaki rodzina królewska odnosiła się do zwykłych ludzi. Poprzez bardziej intymne interakcje ze społeczeństwem - klękanie do poziomu dzieci, siadanie na brzegu szpitalnego łóżka pacjenta, pisanie osobistych notatek do swoich fanów - dała przykład, który był naśladowany również przez innych królewskich władców, w czasach gdy monarchia usilnie pracowała nad tym, by zyskać aprobatę społeczeństwa i pozostać istotną w XXI wieku. Zginęła tragicznie w Paryżu 31 sierpnia 1997 r. w następstwie obrażeń odniesionych w wypadku samochodowym, ścigana przez wścibskich paparazzi.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.