Zaproszenie kaznodziei Nurettina Yildiza na konferencję na Uniwersytecie Bogaziçi doprowadziło do protestów i zatrzymań studentów. Islamski nauczyciel znany jest z kontrowersyjnych wypowiedzi na temat dopuszczalności małżeństw z dziećmi.
Każdego dnia fotoedytorzy "Gazety Wyborczej" oglądają setki, a bywa, że tysiące zdjęć z kraju i ze świata. Tylko niewielki ułamek z nich ilustruje potem wydarzenia opisywane przez naszych dziennikarzy. Wiele wspaniałych fotografii nie ma szansy zaistnieć w serwisie Wyborcza.pl czy papierowym wydaniu "Wyborczej". A szkoda, by przepadły. Dlatego wybraliśmy dla Was zdjęcia, które nas dziś zachwyciły, zaciekawiły, zainspirowały lub po prostu wpadły nam w oko.
- Polscy politycy stają niebezpiecznie blisko prezydenta, któremu już bardzo blisko do Putina - ostrzega Anna Zadrożna, ekspertka zajmująca się Turcją.
- To niesprawiedliwość,którą odczuwa dziś każdy Turek. Ale nie wygracie, pokonamy was! -przekonuje żona Ekrema Imamoglu, rywala Recepa Tayyipa Erdogana, którego uwięziono, bo chciał zmierzyć się z prezydentem w wyborach. Demonstranci nie schodzą z ulic, dochodzi do starć z policją i aresztowań - także dziennikarzy.
Burmistrz Stambułu Ekrem Imamoglu, twarz tureckiej opozycji, pozostanie w areszcie do czasu rozpoczęcia procesu w sprawie o korupcję. Decyzja sądu zapadła w dniu prawyborów w Republikańskiej Partii Ludowej, które mają wyłonić kandydata na prezydenta Turcji.
W Turcji doszło w piątek wieczorem do kolejnych protestów. Według mediów doszło do starć między manifestującymi a policją. Funkcjonariusze użyli armatek wodnych.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.