Europosłance Ewie Zajączkowskiej-Hernik nie jest żal zwierząt zabijanych na futra. Jest za to dumna, że nie nosi na sobie "produktów ropopochodnych". Sprzeczności w swoich wypowiedziach nie słyszy, ale może zagłusza ją jej własny krzyk, z którego jest już znana w Europie.
Problem z profesorem Bralczykiem i jego opiniami jest taki, że walcząc o swoją popularność, leje wodę na młyn radykalnej prawicy, którą denerwują wszelkie równościowe gesty językowe wobec kobiet, czarnych czy zwierząt.
Europosłanki Ewa Zajączkowska-Hernik z Konfederacji i Diana Iovanovici-Sosoaca z Rumunii urządziły w Parlamencie Europejskim awanturę.
Ma w CV pracę w prokremlowskim portalu, zasłynęła tłumaczeniem występku Grzegorza Brauna w Sejmie jego artystyczną ekspresją. O sobie mówi rzecznik, nie rzeczniczka. Kim jest nowa posłanka do Parlamentu Europejskiego Ewa Zajączkowska - Hernik?
- Rzuca kontrowersyjne teksty, bo merytorycznie nie ma nic do powiedzenia - przekonuje jeden z radomskich polityków. Kim jest Ewa Zajączkowska-Hernik?
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.