- Co było najtrudniejsze? Chyba to, że cały czas trzeba było udowadniać, że jesteśmy naprawdę dobrzy. Niestety, potrafimy chwalić innych, a nie potrafimy chwalić samych siebie - mówi "Wyborczej" Bertus Servaas.
Niedawny rywal kielczan w półfinale Ligi Mistrzów Paris Saint-Germain, a także słynny niemiecki THW Kiel znaleźli się w grupie A z piłkarzami ręcznymi Barlinka Industrii w kolejnej edycji Champions League.
Rezygnacja Bertusa Servaasa z funkcji prezesa stowarzyszenia zarządzającego drużyną Barlinka Industrii Kielce oraz wspomnienie zmarłego dziennikarza Pawła Kotwicy były głównymi punktami wtorkowego spotkania piłkarzy ręcznych z kibicami na Rynku w Kielcach.
Cztery miesiące od chwili, gdy koniec drużyny był praktycznie pewny, piłkarze ręczni z Kielc zagrali w finale Ligi Mistrzów i byli bardzo bliscy jego wygrania.
Drugi raz z rzędu zwycięzcy Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych nie dało się wyłonić w regulaminowym czasie. I drugi raz z rzędu kielczanie go przegrali. Tym razem w dyskusyjnych okolicznościach w ostatnich sekundach. W Kolonii Magdeburg pokonał po dogrywce Barlinek Industrię 30:29 i zwyciężył w Champions League.
Ponad tysiąc kibiców ubranych na żółto przeszło w niedzielne południe przez centrum Kolonii. To fani piłkarzy ręcznych Barlinka Industrii Kielce, którzy zagrają z Magdeburgiem w finale Ligi Mistrzów.
Awans Magdeburga do finału Ligi Mistrzów jest być może niespodzianką, ale na pewno nie sensacją. Bo drużyna ta od lat zaznacza swe miejsce w europejskiej czołówce. I duży udział mają w tym Polacy. Finał Champions League piłkarzy ręcznych Barlinek Industria Kielce - Magdeburg w niedzielę o godz. 18.
Walka, walka i jeszcze raz walka. To słowo powtarza się w komentarzach po drugim półfinale Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych. W Kolonii drużyna Barlinka Industrii Kielce dosłownie wyszarpała je Paris Saint-Germain i w niedzielę zagra z Magdeburgiem o drugi w historii triumf w Champions League.
Najpierw płakała Barcelona, a potem Paris Saint Germain. Bo piłkarze ręczni Barlinka Industrii Kielce po dramatycznym spotkaniu pokonali PSG 25:24 i w niedzielę zagrają z Magdeburgiem w finale Ligi Mistrzów.
Najpierw było efektowne otwarcie, potem poznaliśmy pierwszego finalistę, aż w końcu na zakończenie inauguracyjnego dnia Final Four Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych na boisko w Lanxess Arenie w Kolonii wybiegły drużyny Barlinka Industrii Kielce oraz Paris Saint-Germain.
Jeszcze w piątek nie było wiadomo, czy Białorusin, który jest jednym z filarów obrony mistrzów Polski, zagra w pierwszym meczu Final Four w Kolonii. Decyzja zapadła dopiero kilka godzin przed sobotnim spotkaniem z Paris Saint-Germain.
Szacuje się, że nawet dwa tysiące fanów wspierać będzie piłkarzy ręcznych Barlinka Industrii podczas Final Four Ligi Mistrzów w Kolonii. W sobotę w półfinale Champions League kielczanie grają z Paris Saint-Germain.
Czy w czasach wszechpanujących mediów społecznościowych da się jeszcze coś utrzymać w tajemnicy? Łatwe to nie jest, ale trenerzy drużyn z Kielc i Paryża starają się, jak mogą. W sobotę w półfinale Ligi Mistrzów piłkarze ręczni Barlinka Industrii grają z Paris Saint-Germain.
Piłkarze ręczni Barlinka Industrii przylecieli w czwartek przed południem do Kolonii. W sobotę półfinałowym meczem z Paris Saint-Germain kielczanie rozpoczną rywalizację w Final Four Ligi Mistrzów. Do ostatnich chwil zagadką pozostanie skład drużyny Tałanta Dujszebajewa.
Na kieleckim rynku będzie można obejrzeć mecze Final Four Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych, który w weekend odbędzie się w Kolonii. Będzie też feta z udziałem zawodników Barlinka Industrii Kielce.
W ostatniej chwili zapadnie decyzja, czy Artsem Karalek, Michał Olejniczak oraz Igor Karacić zagrają 17 i 18 czerwca w Final Four Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych. Być może polecą z drużyną, a decyzja zapadnie już w Kolonii.
Piłkarze ręczni Barlinka Industrii nie odzyskali straconego przed rokiem Pucharu Polski. W sobotnim finale w Kaliszu kielczanie przegrali z Orlenem Wisłą Płock 25:30.
Paris Saint-Germain będzie rywalem piłkarzy ręcznych Barlinka Industrii Kielce w półfinale Ligi Mistrzów. Turniej w Lanxess Arenie w Kolonii rozpocznie się 17 czerwca.
Znani są już wszyscy uczestnicy czerwcowego Final Four Ligi Mistrzów. 17 i 18 czerwca w Lanxess Arenie w Kolonii o tytuł najlepszej klubowej drużyny zagrają obrońca trofeum - Barca, Barlinek Industria Kielce, Paris Saint-Germain oraz Magdeburg.
Gigantyczne zainteresowanie, mnóstwo walki, a na koniec wielkie świętowanie. Piłkarze ręczni Barlinka Industrii pokonali w czwartek w Kielcach Telekom Veszprem 31:27 i w połowie czerwca w Lanxess Arenie w Kolonii po raz szósty w historii zagrają w Final Four Ligi Mistrzów.
Takie mecze trzeba pokazywać jako materiał szkoleniowy piłki ręcznej. Na całym świecie. W pierwszym ćwierćfinale Ligi Mistrzów piłkarze ręczni Barlinka Industrii Kielce zremisowali w czwartek na Węgrzech z Telekomem Veszprem 29:29. Kto zagra w wielkim finale w Kolonii, okaże się za tydzień w Kielcach.
Zaledwie w półtora tygodnia okaże się, w jakich nastrojach zakończą sezon kieleccy piłkarze ręczni. Występujący teraz pod nazwą Barlinek Industria Kielce.
- Wstajemy i walczymy dalej - z takim podejściem biznesmen z Holandii i trener z Kirgistanu zbudowali w Kielcach światową potęgę w piłce ręcznej.
Jedni próbowali być twardzi, inni nie kryli łez. Piłkarze ręczni Łomży Vive przegrali po rzutach karnych z Barcą finał Ligi Mistrzów, ale zewsząd płyną dla kielczan gratulacje za wspaniałą walkę.
Sześć lat temu kieleccy piłkarze ręczni po raz pierwszy wygrali Ligę Mistrzów, zwyciężając w rzutach karnych. W niedzielę w Kolonii drużyna Łomży Vive była bliska powtórzenia tego sukcesu, ale tym razem w karnych lepsza okazała się Barca.
Sześć lat temu kieleccy piłkarze ręczni po raz pierwszy wygrali Ligę Mistrzów, zwyciężając w rzutach karnych. W niedzielę w Kolonii drużyna Łomży Vive była blisko powtórzenia tego sukcesu, ale tym razem w karnych lepsza okazała się Barca.
Hymn narodowy pod katedrą, race, a potem przemarsz do Lanxess Areny - ponad pół tysiąca kibiców celebrowało w niedzielę awans piłkarzy ręcznych Łomży Vive do finału Ligi Mistrzów. W niedzielę o godz. 18 kielczanie zagrają w nim z Barcą.
Barca będzie rywalem Łomży Vive Kielce w niedzielnym finale Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych. W półfinale obrońcy trofeum pokonali w Kolonii THW Kiel 34:30. Początek meczu o godz. 18.
Bardzo żywiołowo reagowali fani Łomży Vive Kielce w strefie kibica na rynku. Radość z pokonania Telekomu Veszprem i awansu do wielkiego finału Ligi Mistrzów była ogromna.
To było widowisko godne wielkich drużyn. W półfinale Final Four piłkarze ręczni Łomży Vive Kielce pokonali w Kolonii Telekom Veszprém 37:35 i w niedzielę zagrają o drugi w historii klubu triumf w Lidze Mistrzów.
To było widowisko godne wielkich drużyn. W półfinale Final Four piłkarze ręczni Łomży Vive Kielce pokonali w Kolonii Telekom Veszprem 37:35 i w niedzielę zagrają o drugi w historii klubu triumf w Lidze Mistrzów.
Siedemdziesięciu uczniów mieszczącej się w Kielcach Szkoły Mistrzostwa Sportowego Związku Piłki Ręcznej w Polsce, a wraz z nimi trenerzy, gwiazdy światowej piłki ręcznej, wzięło udział w otwarciu turnieju Final Four Ligi Mistrzów w Kolonii.
Tałant Dujszebajew, szkoleniowiec Łomży Vive Kielce, został wybrany najlepszym trenerem kończącego się sezonu Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych.
- Nie patrzymy w przeszłość. Chcemy stworzyć nową historię - mówi "Wyborczej" Tałant Dujszebajew. Sobotnim meczem z Telekomem Veszprem Łomża Vive Kielce rozpoczyna rywalizację w Final Four Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych.
Sześć lat temu była niespodzianka, teraz piłkarze ręczni z Kielc głośno mówią o wygraniu Ligi Mistrzów. W Final Four w Kolonii triumf żadnej z drużyn nie będzie jednak zaskoczeniem. W sobotę w półfinale Champions League Łomża Vive gra z Telekomem Veszprem.
- Pamiętam sukcesy polskiej piłki ręcznej. Niech teraz przyjdzie kolejny - mówi Robert Lewandowski. Jeden z najlepszych piłkarzy świata wspiera Łomżę Vive Kielce przed Final Four Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych. Podobnie jak siatkarze ZAKS-y Kędzierzyn-Koźle.
Obrońca tytułu Barcelona, THW Kiel oraz Telekom Veszprem mogą być rywalami piłkarzy ręcznych Łomży Vive w półfinale Final Four Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych. W piątek kielecki klub rozpoczyna sprzedaż biletów dla swych kibiców na wydarzenie w Lanxess Arenie w Kolonii.
Pierwsi fani przed Halę Legionów przyszli blisko trzy godziny przed rozpoczęciem pojedynku. Dookoła atmosfera wielkiego wydarzenia. O godz. 20.45 Łomża Vive rozpocznie mecz z Montpellier, który zadecyduje, czy kielecki zespół po raz piąty w historii zagra w Final Four Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych.
- Nie mam wątpliwości, że Vive przegrało Final Four w dwie minuty - mówi Marcin Lijewski. - Sam udział w Kolonii to duży sukces, ale jest spory niedosyt - dodaje Tomasz Rosiński.
Arkadiusz Moryto już w wieku zaledwie 21 lat na stałe zapisze się w historii Ligi Mistrzów. Dołączył do dziewięciu zawodników, którzy w turnieju Final Four zdobyli dwucyfrową liczbę goli.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.