85 tysięcy ludzi przyszło na stadion Santiago Bernabeu w stolicy Hiszpanii, by obejrzeć prezentację nowego piłkarza Realu Madryt Kyliana Mbappe.
Tak twierdzi opiniotwórczy hiszpański portal "Relevo", a jego doniesienia uwiarygadniają koneksje polityczne prezesa klubu Florentino Pereza
Real Madryt to nie tylko najbardziej utytułowany klub w historii Pucharu Europy, ale też zjawisko z gatunku paranormalnych.
25-letni Francuz spotkał się z prezesem Nasserem al-Khelaifim we wtorek i potwierdził, że opuści Paryż z końcem sezonu. Jego celem jest prawdopodobnie Real Madryt.
Europejskie kluby nie chcą grać w Superlidze i - przynajmniej na razie - murem stoją za UEFA i jej Ligą Mistrzów.
Luka Modrić za dwa miesiące skończy 38 lat, właśnie odrzucił ofertę z Arabii Saudyjskiej, by o kolejny rok przedłużyć umowę z Realem Madryt.
Być może już od przyszłego roku mecze piłkarskie nie będą trwały 90 minut. Odpowiedzialny za zmiany przepisów gry w piłkę nożną IFAB ma debatować w sobotę w Londynie nad wprowadzeniem w meczach zatrzymywania czasu.
Na starcie popełnili marketingowe samobójstwo. Real, Barcelona i Juventus wytrwały jednak przy projekcie stworzenia Superligi, która ma rozbić monopol FIFA i UEFA. Superliga ogłosiła właśnie nowe plany na rozgrywki w jej mniemaniu lepsze niż Liga Mistrzów.
Faworyci rozgrywek odnieśli efektowne zwycięstwa w meczach, które według wielu bossów europejskiego futbolu w ogóle nie powinny się odbyć
Finaliści Ligi Mistrzów przylecieli w tym roku do metropolii, która ma zagrażać całej współczesnej piłce nożnej. Europą rządzi stąd demon zła
Skoro idea Superligi urodziła się martwa, pora postawić kluczowe pytanie: kto nas zdradził. Odpowiedź i zaskakuje, i niepokoi. [Z cyklu "A JEDNAK SIĘ KRĘCI"]
Po całkowitym rozpadzie i kompromitacji pomysłu piłkarskiej Superligi najważniejsza postać tego projektu, prezydent Realu Madryt Florentino Perez, mówi: To jeszcze nie koniec! Mamy to w umowie.
Zamknięte rozgrywki dla bogatej elity, które miały spowodować rozłam w światowym futbolu, przetrwały 48 godzin. Ale to nie koniec kłopotów, bo nabroić zdążyła też UEFA
Zła wiadomość brzmi: w idei Superligi wcale nie chodzi tylko o to, że zbuntowane kluby chcą z naszej namiętności do futbolu wydoić jeszcze więcej.
Buntownicy rezygnują z Ligi Mistrzów i wydają wojnę UEFA, która odpowiada: wszyscy piłkarze uczestniczący w Superlidze zostaną wykluczeni z drużyn narodowych.
Pierwszy mecz po dymisji prezesa Josepa Marii Bartomeu był najlepszym, jaki piłkarze Barcelony rozegrali w tym sezonie. Pokonując Juventus w Turynie 2:0 w Lidze Mistrzów, drużyna Ronalda Koemana pokazała odporność na wewnętrzne wstrząsy w klubie.
13 czerwca kibice mogą zobaczyć coś, o czym Niemcy i Bundesliga nawet nie marzą. Podczas meczu drugiej ligi hiszpańskiej prezes Las Palmas chce zapełnić kibicami 30 proc. miejsc na stadionie.
Fala najwyższego wzlotu popularności futbolu pań przełamała jeden z ostatnich i najbardziej zatwardziałych bastionów męskiego oporu. Królewski klub z Madrytu będzie miał wreszcie sekcję kobiecą i drużynę w I lidze hiszpańskiej.
Dekadę temu bili rekordy, łamali bariery, wstrząsając światem. Tego lata Real Madryt wydał już na nowych piłkarzy 303 mln euro i nikt nawet nie zwrócił na to uwagi.
Dlaczego najlepsi trenerzy świata nie palą się do pracy w Madrycie?
Wyeliminowania Juventusu i awansu do półfinału Ligi Mistrzów Królewscy mogą być właściwie pewni. Ale ich ambicje są zdecydowanie większe.
Biznes dał Florentino Perezowi góry pieniędzy. Polityka dała znajomości. Ale dopiero futbol da mu spełnienie największych marzeń.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.