W swoim pierwszym przemówieniu w Polsce, papież Franciszek apelował do Polaków o solidarność z uchodźcami a do kościoła o rozwijanie "dobrej pamięci". Zdaniem filozofa, prof. Tadeusza Bartosia, apele papieża odczytają wyłącznie ci, którzy rozumieją język ukrytych sugestii. Bo, jak powiedział w "Temacie Dnia Gazety Wyborczej", język dyskursu politycznego, w wielu krajach, także w Polsce, jest ostry. W sprawie uchodźców, jak mówi prof. Bartoś, polscy biskupi mają alibi, bo kilkakrotnie wypowiadali się za ich przyjmowaniem.
Obejrzyj więcej materiałów wideo, również na Facebooku.
Przemówienie papieża na pewno dotrze do tych ludzi, który uważają się za katolików i szanują słowa biskupa Rzymu - komentuje wczorajsze słowa Franciszka Jan Turnau, publicysta katolicki. O ostrożności sądów papieża odnośnie kwestii związanych z życiem poczętym i zdaniu polskich biskupów więcej w materiale wideo.
Obejrzyj więcej materiałów wideo, również na Facebooku.
Przemówienie papieża na pewno dotrze do tych ludzi, który uważają się za katolików i szanują słowa biskupa Rzymu - komentuje wczorajsze słowa Franciszka Jan Turnau, publicysta katolicki. O ostrożności sądów papieża odnośnie kwestii związanych z życiem poczętym i zdaniu polskich biskupów więcej w materiale wideo.
Obejrzyj więcej materiałów wideo, również na Facebooku.
Nowa encyklika papieża "Laudato si" czyli "Pochwalony bądź" nawiązuje do hymnu świętego Franciszka. Papież nawołuje w niej, żeby szybko zredukować emisję CO2, wzywa też o pomoc dla tych, którzy cierpią w związku z niszczeniem środowiska przez kraje bogatej Północy. Zmiany klimatu są najważniejszym punktem w nowej encyklice. Papież Franciszek zwraca uwagę na problem, którym jest wzrost średniej temperatury na świecie.
Jak pisze Tomasz Bielecki, papież Franciszek jest - w swej trosce o klimat - kontynuatorem swoich poprzedników, Benedykta XVI oraz Jana Pawła II, ale jako pierwszy podjął w "Laudato si" próbę przełożenia ekologii na język wiary, moralności i chrześcijańskiego sumienia.
O nowej encyklice papieża Franciszka przeczytaj w artykule Tomasza Bieleckiego
Polub nas na Facebooku