Mieszkańcy północnej części Warszawy mogą się już w poniedziałek wieczorem poczuć jak na froncie. Z zakładów Polfa Tarchomin dochodzić będą odgłosy wystrzałów i wybuchów. Władze dzielnicy Białołęka wydały w mediach społecznościowych ostrzeżenie.
Prokuratura już sześć i pół roku wyjaśnia okoliczności śmierci kapitana Jacka "Gienka" Motyczki, żołnierza GROM-u, który zginął na Westerplatte w trakcie pokazu dla króla Jordanii. - Sprawa miała być prowadzona po cichu, bo łączy politykę ze sprawami wojskowymi i międzynarodowymi - mówi "Wyborczej" Magdalena, wdowa po tragicznie zmarłym żołnierzu.
Do poważnego wypadku doszło na poligonie elitarnej jednostki GROM w Rembertowie. Dwóch żołnierzy zostało rannych.
- Pojawiły się nagle nad lasem i zaczęły lecieć w moim kierunku. Piloci trenowali sobie na mnie jakiś manewr - opowiada nasz czytelnik, który zachował zimną krew i nagrał film z "nalotu" na własną łąkę.
Loty helikoptera Black Hawk nad Warszawą i ćwiczenia wojskowe jednostki GROM na Bemowie nie były konsultowane ze stołecznym ratuszem, mimo wyraźnych instrukcji PAŻP-u. Gen. Roman Polko: - Potrzeba wyobraźni, jak się organizuje ćwiczenia wojskowe w miastach, by nie doprowadzić do paniki wśród mieszkańców.
- Moim zdaniem obecnie do przeprowadzenia takiej dywersji nie trzeba jakiejś "rocket science". Odpowiednimi technologiami dysponują nie tylko państwa, ale i firmy cywilne. I to wiele firm cywilnych - mówi gen. Roman Polko, były dowódca JW GROM.
- 19-20-letni chłopcy pozjeżdżali ze zmywaków w Londynie, chcieli walczyć za ojczyznę, a nie mieli pojęcia o wojnie. Wykręciłam numer do jednego z naszych specjalsów i mówię mu: "Potrzebny jest ktoś, kto zrobi im szkolenie". Wpadł następnego dnia i zrobił to szkolenie - opowiada Maja Besiekierska z Agencji Pośrednictwa Pracy "Rekrut24".
Dariusz Z., były szef jednostki GROM, został skazany na trzy lata więzienia w zawieszeniu na pięć lat i 60 tys. zł grzywny. Zdaniem prokuratury ujawnił okoliczności przestępstw popełnianych ze Sławomirem Nowakiem.
Dariusz Z., były szef jednostki GROM ma zostać skazany bez przeprowadzania rozprawy na karę trzech lat pozbawienia wolności w zawieszeniu. Według prokuratury, Dariusz Z. ujawnił szereg okoliczności przestępstw popełnianych ze Sławomirem Nowakiem. Wcześniej Nowaka obciążył Jacek P., jego przyjaciel i wspólnik w interesach.
Statek hydrograficzny "Zodiak", który przez 38 lat był wykorzystywany przez Urząd Morski w Gdyni, teraz będzie służył jako swego rodzaju poligon szkoleniowy dla żołnierzy GROM-u.
Komandos GROM dostał się między burtę a nabrzeże. Po czterech latach śledczy stwierdzili, że był to nieszczęśliwy wypadek.
Uniwersytet Rzeszowski podpisał porozumienie o współpracy z Jednostką Wojskową GROM. Zespół, w skład którego wchodzą lekarze, fizjoterapeuci, dietetycy, instruktorzy przygotowania fizycznego oraz psychologowie z Uniwersytetu Rzeszowskiego, opracowuje metody pozwalające jak najlepiej przygotować żołnierzy do służby i zmniejszyć ryzyko kontuzji.
Ryszard Terlecki zatrzymanie byłego ministra transportu Sławomira N. skomentował jednoznacznie - ostrzegaliśmy Ukraińców, ale nie słuchali. Ale gdy zapytaliśmy szefa klubu PiS, czy rekonstrukcja rządu obejmie ministra Szumowskiego, ten odpowiadał już bardziej enigmatycznie... Zobacz wideo.
Razem z byłym ministrem transportu Sławomirem N. CBA zatrzymało w poniedziałek Dariusza Z., byłego dowódcę JW GROM.
W poniedziałek CBA poinformowało o zatrzymaniu Sławomira N., byłego ministra transportu w rządzie Donalda Tuska. Jest podejrzany o korupcję, pranie brudnych pieniędzy i kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą. Zatrzymano także Dariusza Z., byłego dowódcę "Grom" i gdańskiego przedsiębiorcę Jacka P.
Przekop Mierzei Wiślanej nie poprawi obronności Polski - wbrew temu, co twierdzi rząd. Przeciwnie - może stać się pułapką dla Marynarki Wojennej i otworzyć drogę dla sił rosyjskich. Takie są wnioski raportu Fundacji Instytutu Bezpieczeństwa i Rozwoju Międzynarodowego, którego współautorem jest gen. dyw. Bogusław Pacek, były szef Akademii Obrony Narodowej.
Policjanci z Bydgoszczy pochwalili się szkoleniem pod okiem żołnierza oddziału GROM
Zmiana dowódcy GROM, jednej z najlepszych tego typu jednostek w NATO, to "zaoranie" tej jednostki - komentuje były dowódca Wojsk Lądowych i wiceszef mon gen. Waldemar Skrzypczak. Te zmiany mają uczynić z GROM-u jednostkę, która ma być na każdy gwizdek polityków - mówi gen. Skrzypczak w "Temacie dnia". Zdaniem rozmówcy Romana Imielskiego, podobnie dzieje się w Żandarmerii Wojskowej, którą przekształca się w oddział janczarów, w organizację o charakterze wybitnie politycznym.
Antoni Macierewicz zdymisjonował szefa jednostki GROM płk Piotra Gąstała i inspektora wojsk specjalnych gen. Piotra Patalonga. Obaj zostali przeniesieni do rezerwy i będą w dyspozycji Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych. Pojawiły się spekulacje, że dymisje mają związek z tragiczną śmiercią komandosa podczas prób eskadry specjalnej w Gdańsku. Rzecznik MON Bartłomiej Misiewicz zaprzecza, mówi, że jest to indywidualna decyzja ministra, uzasadniona potrzebami sił zbrojnych. Sprawdzamy kim są zdymisjonowani dowódcy.
Armia rozpisała przetarg na supernowoczesną Wielozadaniową Łódź Bojową. Ma ona trafić do Formozy lub GROM-u.
Copyright © Agora SA