Tekst "Gazety Polskiej" miał demaskować "jądro postkomunizmu" na wydziale prawa Uniwersytetu Warszawskiego. Według sądu był zlepkiem fałszywych zarzutów i manipulacji. - Warto było czekać - komentuje jeden z profesorów pozywających gazetę.
Prof. Marek Safjan wygrał z "Gazetą Polską", Tomaszem Sakiewiczem i Piotrem Lisiewiczem. Muszą go przeprosić za personalny atak i zapłacić 30 tys. zł na cel społeczny
Po nowym roku Sąd Okręgowy w Warszawie - jak dowiedziała się "Wyborcza"- ma ogłosić wyrok w ważnej sprawie cywilnej: były sędzia unijnego Trybunału Sprawiedliwości prof. Marek Safjan pozwał za naruszenie dóbr osobistych wydawcę "Gazety Polskiej", jej redaktora naczelnego Tomasza Sakiewicza i autora Piotra Lisiewicza.
We wtorek Rafał Trzaskowski, w środę Przemysław Czarnek, a w czwartek Krzysztof Gawkowski. Czy to będą kandydaci na prezydenta? Prekampania w woj. łódzkim rozkręca się na dobre.
- Potomkowie tych zbrodniarzy będą nas uczyć praworządności? Nie pozwolimy na to! - wołał Robert Bąkiewicz z Suwerennej Polski ze sceny przed Urzędem Wojewódzkim w Katowicach. Prawicowe środowiska zorganizowały tutaj w sobotę protest przeciwko rządowi Donalda Tuska.
Zdjęcie małej dziewczynki obok Donalda Tuska i Barbary Nowackiej na tle obrazków erotycznych i podpis: "Burdel w polskich szkołach". Okładka "Gazety Polskiej" rozsierdziła kierownictwo resortu edukacji.
W odpowiedzi na rządowe zapowiedzi wycofania sędziów dublerów z Trybunału Konstytucyjnego środowiska prawicowe zwołują do Warszawy II Protest Wolnych Polaków.
Poseł ze Śląska domagał się przeprosin od Tomasza Sakiewicza za okładkę "Gazety Polskiej", gdzie pojawił się wizerunek Borysa Budki z napisem "Oni roznieśli zarazę i śmierć".
Obrońcy pisowskiej TVP zapowiadali masowe demonstracje. Ale z dnia na dzień manifestacje są coraz mniej liczne. Czy zwolennicy PiS nie chcą bronić TVP, czy jednak także mają jej dość w dotychczasowym wydaniu?
Wojewódzki konserwator zabytków wpisał do rejestru 164 historyczne tablice pamięci w Warszawie zaprojektowane krótko po wojnie przez rzeźbiarza Karola Tchorka. Upamiętnienia te były niedawno dewastowane przez prawicowych wandali z warszawskiego Klubu "Gazety Polskiej".
Media PiS kłócą się o przyczyny porażki. Są oskarżenia o zdradę i próby samokrytyki. Marta Kaczyńska radzi inwestować w media społecznościowe i młodych.
Ludzie nie głosują z wdzięczności, afera wizowa nas dobiła, a Polska 2050 Szymona Hołowni mogła powstać za pieniądze Rosji lub Niemiec - to główne przesłanie prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego na zjeździe Klubów "Gazety Polskiej". A prorządowe media suflują przekaz o sfałszowanych wyborach
- Ludzie, którzy podjęli trud, a jednocześnie i ryzyko, funkcjonowania w polskich mediach, jak to się dzisiaj mówi, będą mieli i zatrudnienie, i możliwość przekazywania prawdy - zapewniał Jarosław Kaczyński pracowników mediów, którzy wspierali PiS.
Redaktor naczelny "Gazety Polskiej" oskarżał Fundację Otwarty Dialog o to, że jest finansowana przez rosyjskie służby. Jeszcze przed wyrokiem na kierujących fundacją Ludmiłę Kozłowską i jej męża Bartosza Kramka zdążył nasłać prokuraturę.
Propisowskie gazety mają być rozdawane w przyszły piątek, 13 października - na dwa dni przed wyborami parlamentarnymi - we wszystkich pociągach Polregio w całym kraju. Tymczasem spółkę w dużej mierze dofinansowują samorządy wojewódzkie.
- Żeby taki druk wydać w kampanii wyborczej, potrzebne są ogromne pieniądze, miliony złotych. Ale jak jest używany w kampanii referendalnej, to jest poza limitem. To jest nielegalne i powinna zająć się tym Państwowa Komisja Wyborcza - komentuje poseł Tomasz Trela.
Broszurę "Twój głos referendalny" przygotowała Fundacja Niezależne Media. Ta związana jest z mediami kojarzonymi z Tomaszem Sakiewiczem. To jej w kwietniu premier Mateusz Morawiecki przyznał dotację w wysokości 5,7 mln zł.
- Wiele osób mówiło: "Ola, daj spokój". Ale uważam, że w takich sytuacjach mamy obowiązek reagować - komentuje wygrany proces Aleksandra Wiśniewska, łódzka kandydatka KO w wyborach 2023 do Sejmu.
"Polska silna, aspirująca do odgrywania współmiernej do jej potencjału roli w Europie nie jest w smak Berlinowi i polskim środowiskom kompradorskim". Tak w liście do Forum Klubów "Gazety Polskiej" napisał prezes PiS Jarosław Kaczyński. List cytuje portal niezalezna.pl.
- To, co w lipcu 2019 r. zrobiła "Gazeta Polska", było sianiem nienawiści i próbą wykluczania ze społeczeństwa części obywateli - mówi aktywista Bart Staszewski. Dziś początek procesu o naklejki "Strefa wolna od LGBT".
Putin miał zaśpiewać w Zielonej Górze. Chciały tego PO i SLD - nie ma żadnych wątpliwości "Gazeta Polska". A powinna, bo rękę do Festiwalu Piosenki Rosyjskiej przyłożyli PiS, Ławrow z minister Fotygą oraz TVP z ludźmi Lecha Kaczyńskiego.
W młodzieżowym klubie "Gazety Polskiej" gwiazdorem był 22-letni Oskar Szafarowicz, działacz PiS, jeden z atakujących po śmierci Mikołaja Filiksa. Przekonywał, że jest "symbolem" walki o głos konserwatystów zarówno w sieci, jak i na uczelniach wyższych. Na koniec wszyscy zebrani wspólnie się pomodlili w intencji działacza.
Wyobraża pan sobie, że wyzywam pana na ubitą ziemię? - Nie wyobrażam sobie, ale jakoś przyjąłbym to z pokorą - mówi poseł PiS Marek Ast. Wideo Justyny Dobrosz-Oracz
To było bardzo pouczające. Na posiedzeniu sejmowej komisji kultury Tomasz Sakiewicz krzyczał: "cham!" do posła Mieszkowskiego. Potem grzmiał, że nie przeprosi. Szef komisji wziął go w obronę. Widać, że w państwie PiS reżimowe media czują się bezkarne i wszechmogące.
- Jak chce się sprawdzić, kto jest mężczyzną, to proszę przed Sejm - krzyczał Tomasz Sakiewicz, dziennikarz prorządowych mediów, do posła KO podczas posiedzenia sejmowej komisji kultury.
- Zjednoczona Prawica ma "bardzo realną" szansę na utrzymanie władzy - ocenia prezes PiS Jarosław Kaczyński w środowej rozmowie z "Gazetą Polską". - Bardziej realną niż wygrana naszych przeciwników i utworzenie przez nich rządu. Musimy być zdeterminowani i zmobilizowani - twierdzi Kaczyński.
"Odstrzelenie Tuska przed wyborami" to nie wypadek przy pracy. A jeśli nawet miała to być przenośnia, to w "poetyckim dorobku" Tekielego bez trudu znajdziemy setki podobnych. Biskupów obmywał krwią Jezusa, brzydził się "oślizłymi" szefami Netflixa, a Trzaskowskiemu zarzucał, że promuje pedofilię. WSZYSTKIE STRONY. Opinie tygodnia przegląda Grzegorz Wysocki*
Tomasz Sakiewicz przekonywał w sądzie, że zmontowane zdjęcie z Bartoszem Kramkiem jako żołnierzem Wehrmachtu na okładce "Gazety Polskiej" jest "po prostu śmieszne". Sąd Apelacyjny w Warszawie uznał jednak, że szef Fundacji Otwarty Dialog padł ofiarą stygmatyzacji i zniesławienia. Sakiewicz ma go przeprosić i zapłacić zadośćuczynienie.
Donald Tusk pojawił się na niej ucharakteryzowany na Adolfa Hitlera. Obok znalazło się hasło "Gott mit uns", jakie nosili żołnierze nazistowskich Niemiec. - Poziom rynsztoka - ocenia Platforma Obywatelska.
Dziennikarstwo to publikowanie faktów, reszta to PR. Dla Kaczyńskiego jest na opak. Gotów jest poświęcić (cudzą) fortunę, by wolne media upodobniły się do pokornych.
Walczymy w Ukrainie, ale prawdziwym zagrożeniem są Niemcy, które chcą podporządkować sobie Unię Europejską. Wygrana opozycji byłaby zaś "finis Poloniae" - twierdzi Jarosław Kaczyński w "Gazecie Polskiej"
Dwie sprawy wygrał ostatnio Wojciech Fiłonowicz, jeden z "sygnalistów" zwolniony ze służby tuż przed emeryturą. Podlaska policja jak na tacy podała dziennikarzowi "Gazety Polskiej" szczegółowe informacje o przebiegu jego służby, z wieloma danymi wrażliwymi, naruszając tym samym jego dobra osobiste. Zgodnie z prawomocnym wyrokiem komendant wojewódzki zapłacił za to byłemu funkcjonariuszowi ponad 22 tys. zł. Gazeta natomiast musi wyłożyć kolejne 10 tys. zł. Przeprosiny już zamieściła.
"To był wybuch termobaryczny" - krzyczy okładka najnowszego wydania "Gazety Polskiej". W marcu 2013 r. "GP" donosiła: "To jednak był trotyl". A w 2017 r.: "Tupolewa zniszczył wybuch termobaryczny".
Wielka radość, serio. Wprost nie poznaję "Gazety Polskiej", jest obecnie prawie tak prouchodźcza jak "Gazeta Wyborcza". A i w "Sieciach" czy "Do Rzeczy" spore zmiany - nie słychać o kolejnych wywiadach z ambasadorem czy "analizach" bijących w Ukraińców. WSZYSTKIE STRONY. Opinie tygodnia przegląda Grzegorz Wysocki*
Szef Platformy Obywatelskiej pozwał naczelnego "Gazety Polskiej". Sakiewicz powiedział w TVP Info, że Tusk pozwolił Putinowi zabić Lecha Kaczyńskiego.
"Polacy nie boją się nawet bomby atomowej!", "Raz sierpem raz młotem czerwoną hołotę!" - takie hasła rozbrzmiewały na marszach zorganizowanych 1 marca w Warszawie z okazji dnia żołnierzy wyklętych. Jeden zwołał lider nacjonalistów Robert Bąkiewicz, drugi - kluby "Gazety Polskiej".
"Mój Ojciec był Powstańcem Warszawskim" - oznajmił prawicowy publicysta Tomasz Sakiewicz. Wpis wywołał lawinę komentarzy, bo Sakiewicz senior w 1944 r. miał zaledwie 12 lat i nie jest wymieniany w ewidencji uczestników tamtego zrywu.
W mediach niby jak zawsze, tylko jeszcze bardziej. Za nami kolejny tydzień wyzwisk i obelg pod adresem Donalda Tuska oraz kolejny tydzień komplementów i zachwytów Donaldem Tuskiem. Od "Newsweeka" po "Gazetę Polską", od Lisa do Lisiewicza. WSZYSTKIE STRONY. Opinie tygodnia przegląda Grzegorz Wysocki*
Zwrot akcji w sprawie zdewastowania tablic pamięci w miejscach walk i martyrologii mieszkańców Warszawy. Wiceszef Komendy Głównej Policji przyznaje, że śledczy na Mokotowie przedwcześnie i w sprzeczności z prawem umorzyli dochodzenie. Stwierdzili "niewykrycie sprawcy przestępstwa", choć do uszkodzenia tablic przyznali się członkowie Klubu "Gazety Polskiej".
Tak, przeżyłem (choć ledwie) kolejnych dwanaście miesięcy z publicystami, komentatorami i felietonistami prawicowej prasy. Oto 12 dowodów na to, że potrafią być oni bardziej przerażający od - razem wziętych - pandemii, inflacji i wściekłej sarny, która ostatnio grasowała po Warszawie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.