Orwell: Widziałem się z Czapskim w Paryżu. To człowiek niezwykły. Ale czy w pisaniu tak dobry jak w malarstwie? [W cieniu Czapskiego i Katynia, dokument, 1946].
W znakomitym "Folwarku zwierzęcym", spektaklu dyplomowym studentów studium wokalno-aktorskiego w Gdyni, reżyser Wojciech Kościelniak rozwija myśl zawartą w musicalu "Quo vadis", że w toczącym się od wieków kole dziejów prześladowani za chwilę stają się prześladowcami.
Prokurator Generalny Adam Bodnar na spotkaniu z prokuratorskimi asesorami opowiadał o walce z korupcją w futbolu i ani słowem nie wspomniał o tych, którzy zrobili w tej sprawie najwięcej, wrocławskich prokuratorach Robercie Tomankiewiczu i Krzysztofie Grzeszczaku.
"Folwark Zwierzęcy" zrealizowany przez Jana Klatę w Teatrze Śląskim w Katowicach to spektakl poprawny, dobrze się go ogląda, a jego czytelność nie sprawia żadnych trudności. Nie nazwałabym go jednak największym wydarzeniem artystycznym tego sezonu w regionie.
Jeden bombowiec kosztuje tyle, co pięćdziesiąt małych samochodów, osiemdziesiąt tysięcy par jedwabnych pończoch lub milion bochenków chleba.
Czy Orwell musiałby dziś robić sesję zdjęciową w chlewie, by wypromować "Folwark zwierzęcy"?
Pisząc o PiS jako o "małpoludziej czeredzie", jak ta z Kiplinga, alegoryzowałem tylko pisowski sposób uprawiania polityki. Nikogo nie chciałem obrażać. Polemika z Dominika Wielowieyską.
Jeśli jesteś osobą postępową, nie możesz cieszyć się godami ropuchy i pieśnią kosa. Nie ma w nich aspektu klasowego
Rosyjscy didżeje dostali wytyczne. "Piosenki The Beatles nie, bo sir Paul McCartney popiera Ukrainę. Michael Jackson - okej, bo nie żyje"
Lewicowcy w typie Solnit i Orwella występują przeciw rewolucjonistom, którzy do piękna i radości życia odnoszą się podejrzliwie, jakby przeżywanie przyjemności w świecie pełnym cierpienia było obrazą dla uciśnionych i zagrożeniem dla sprawy. Uciśnieni nie potrzebują naszego przygnębienia i goryczy
W obliczu 80. rocznicy powstania w getcie warszawskim trudno nie myśleć o wojnie. Tej, która doprowadziła do Zagłady Żydów, ale też tej, która wciąż trwa w Ukranie. Te myśli zbiegły mi się z lekturą najnowszej książki Rebeki Solnit o George'u Orwellu.
Byłoby lepiej pozwolić Hitlerowi i Mussoliniemu na ucieczkę z walizką papierów wartościowych na okaziciela
Egzaminator Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Tarnobrzegu, działacz związkowy, na tablicy związkowej powiesił rysunek z cytatem z Orwella z "Folwarku zwierzęcego". Rysunek z tablicy po dwóch godzinach zniknął, a Kamil Kalinka, dyrektor WORD, ukarał pracownika.
- W życiu ciężko pracujących nie ma ani ballad, ani romansów - przekonywali związkowcy z OPZZ przed Pałacem Prezydenckim. Nawiązali w ten sposób do ostatniej edycji Narodowego Czytania. Oni jednak zamiast "Ballad i romansów" - które Polska czytała zbiorowo w minioną sobotę - wybrali jako lekturę "Folwark zwierzęcy". Nie bez powodu.
Pisał o niej George Orwell, ale na pewno nie był pierwszy. "Letnią" i "gorącą wojnę" opisano już w XIV w.
Powieść "Rok 1984" George'a Orwella od 19 maja jest zakazana na Białorusi - donosi niezależny serwis Nasza Niwa. Księgarze mają pozbyć się jej z półek.
Dziecko bawi się ołowianymi żołnierzykami? Mały militarysta? Kłopot. Ale czym ich zastąpić? Z cyklu "Adam Michnik poleca"
Rączy Chrumak i paskudny Kwikacz - oto bohaterowie nowego wydania najsłynniejszej dystopii w dziejach. Po polsku ukazały się właśnie nowe tłumaczenia "Folowarku zwierzęcego" i "Rok 1984" oraz zbiór nieznanychwcześniej esejów i opowiadań George'a Orwella.
Mów jasno, barwnie i prawdziwie. Oni tego nie lubią. Z cyklu "Adam Michnik poleca"
Netflix kupił prawa do ekranizacji "Folwarku zwierzęcego". Reżyserem będzie Andy Serkis, dla którego to drugie podejście do słynnej książki George'a Orwella o totalitaryzmie.
- Orwell, pisząc tę książkę w 1948 roku, zaplanował ją jako satyrę polityczną. Kiedy przyszedł tytułowy 1984, okazało się, że sprawdziła się bardziej niż inne dystopie, wtedy zaczęła być przerażająca - mówi Barbara Wysocka, która w Teatrze Powszechnym w Warszawie reżyseruje spektakl "1984". Premiera w sobotę 16 czerwca.
Miłość do prywatności, ich niemal religijny szacunek wobec prawa, ich niechęć do umundurowanych mężczyzn wywrzaskujących rozkazy... Gdzie znikła Wielka Brytania, którą kocham?
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.