Grono SSA, spółka zarządzająca koszykarskim Enea Zastalem Zielona Góra, wyemitowała nowe akcje i sprzedaje je kibicom. Sprzedaż udziałów ma wspomóc klub finansowo, zwłaszcza że nadal pomagać nie chce prezydent miasta Janusz Kubicki.
Jeszcze przed chwilą prezydent Janusz Kubicki nazywał koszykarski Zastal bankrutem, a jego właściciela oszustem. Teraz za 4 mln zł chce kupować udziały w Zastalu i Falubazie. Z Januszem Jasińskim nikt nie rozmawiał, milczą udziałowcy Falubazu. Kubicki na sesji ignorował pytania radnych. O co w tym wszystkim chodzi?
Koszykarski Zastal nie może już liczyć na miłość Janusza Kubickiego. Prezydent nazywa klub bankrutem, a właściciela Janusza Jasińskiego - kłamcą. Wstrzymał dotacje, z rady nadzorczej wypisał swojego człowieka, niewykluczone, że zażyczy sobie opłat za halę CRS.
Dyskusja na specjalnie zwołanej sesji w ratuszu trwała prawie dwie godziny. Ostatecznie zielonogórscy radni zgodzili się, by miasto objęło udziały w spółkach ZKŻ S.S.A. i Grono S.S.A., które zarządzają - odpowiednio - Falubazem i Stelmetem BC Zielona Góra.
Prezydent Janusz Kubicki chce, by miasto zostało współudziałowcem w spółkach sportowych klubów - żużlowego Falubazu i koszykarskiego Stelmetu. Do tego potrzebuje jednak zgody radnych. Ci zagłosują we wtorek. W rozmowie z "Wyborczą" zgłaszają wiele wątpliwości.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.