Euforia ogarnęła cały kraj. W nocy ludzie zgromadzili się na stołecznym Placu Republiki, by przywitać piłkarzy, którzy właśnie skończyli mecz z Grecją.
Gdy zaczęła się inwazja Rosji na Ukrainę za broń chwyciły tysiące Ukraińców. Oto historia trzech z nich.
Cały czas musiałam mieć oczy dookoła głowy. To był pierwszy szlak, na którym mózg męczył mi się bardziej niż mięśnie. Czasem GPS wyprowadzał mnie w przepaście
Komisja Europejska zarekomendowała rozpoczęcie negocjacji akcesyjnych z Ukrainą oraz Mołdawią, choć oba kraje muszą jeszcze sfinalizować kilka reform. Ostateczna decyzja należy do 27 państw UE.
W Gruzji już nawet radiowozy miały napisy po angielsku, a teraz rosyjski wisi w powietrzu
Przywódcy Unii Europejskiej inaugurują na szczycie w Grenadzie debatę o reformach Unii. Jak ją zmienić, by nie sparaliżowało jej rozszerzenie o Ukrainę?
Wcześniej Służba Bezpieczeństwa Państwowego Gruzji poinformowała o spisku mającym na celu usunięcie obecnej władzy.
Mężczyzna ucierpiał, bo stanął w obronie swojej rodaczki. Napastnik uciekł po tym, jak zaatakował 22-latka.
Unia Europejska powinna być gotowa do 2030 r., podkreślił Charles Michel. To pierwsza data podana przez Brukselę od przyznania Ukrainie statusu kraju kandydackiego.
Lider The Killers przekonywał na występie w Gruzji, że wszyscy jesteśmy "braćmi i siostrami". Gruzini go nie posłuchali. I wygwizdali zespół oraz jego gościa z Rosji.
W Szowi, popularnej górskiej miejscowości turystycznej, doszło do osunięcia się ziemi. Zginęło 18 osób. Trwają poszukiwania 16 kolejnych zaginionych. Szanse na ich odnalezienie są jednak znikome.
Do osunięcia się ziemi doszło we czwartek wieczorem w popularnej wśród turystów miejscowości Szowi w gruzińskim rejonie górskim Racza. Teren, na którym stały domki kempingowe, został całkowicie zniszczony. Ratownicy przeczesujący osuwisko wydobyli do tej pory co najmniej 11 ciał i ewakuowali 210 osób do bezpieczniejszej strefy - poinformowało gruzińskie ministerstwo spraw wewnętrznych. Premier Gruzji Irakli Garibaszwili ogłosił żałobę narodową.
W środę polskie MSZ zareagowało na incydent podczas wizyty polskich lekarzy u więzionego byłego prezydenta Gruzji. Gruzini oskarżyli jednego z lekarzy o próbę nielegalnego wyniesienia materiału genetycznego pacjenta.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski apeluje do władz Gruzji, by przestały "znęcać się" nad byłym prezydentem Gruzji Micheilem Saakaszwilim. "Wzywam naszych partnerów, aby nie ignorowali tej sytuacji i uratowali tego człowieka" - dodał.
Eksperci od krajów Kaukazu komentują wyroki w sprawach o gwałt i molestowanie w taksówkach na aplikację, które zapadają tylko wobec cudzoziemców: - W Gruzji w ciągu roku zgłasza się 40 gwałtów. Mężczyznom stamtąd nie mieści się w głowie, że ktoś może im odmówić.
Bogdan Pietrzak, katowicki diler samochodowy i deweloper, objął kilka dni temu urząd honorowego konsula Gruzji. Mieszkańcy Burowca postanowili napisać w tej sprawie do gruzińskiej ambasady.
Dręczony przez rosyjskie władze i więzienną administrację rosyjski opozycjonista Aleksiej Nawalny ujął się za więzionym byłym prezydentem Gruzji Micheilem Saakaszwilim. Ten zaś odpowiedział: "Życzę Aleksiejowi, aby przeżył".
Restauracje w Łodzi. Kuchnia gruzińska to nie tylko chinkali i chaczapuri. To dużo więcej: wspaniałe mięso z grilla, zioła i mieszanki przypraw, orzechy, bakłażan pod każdą postacią i wino. Ale, szanowni państwo, jakie wino. Oni potrafią je robić jak mało kto. To sztuka świętowania, z ogromem jedzenia i picia najlepszych trunków. W Łodzi jest parę miejsc, które ugoszczą nas tak, jak w Gruzji. Gaumardżos!
Przeciętne rosyjskie gospodarstwo domowe w Tbilisi ma do dyspozycji ponad sześć razy więcej pieniędzy niż przeciętne gospodarstwo domowe w Gruzji. O gniewie miejscowych mogą świadczyć liczne graffiti. Są jednak przybysze zachwyceni ciepłem i gościnnością.
- Ta władza często nas okłamuje i nie spełnia obietnic. To jeszcze nie koniec. Będziemy protestować, dopóki rządzący nie odstąpią od próby narzucenia nam ustaw godzących w demokrację, wzorowanych na kremlowskich - mówią Gruzini. Demonstrują dzień w dzień.
Gruzini, którzy protestują przeciwko wzorowanym na rosyjskich przepisach o "agentach zagranicy", osiągnęli pierwszy sukces. Ale choć władze zapowiedziały, że odkładają projekt na półkę, mogą chcieć do niego wrócić - mówi "Wyborczej" Katerina Kotrikadze - gruzińsko-rosyjska dziennikarka, prezenterka i szefowa serwisu informacyjnego niezależnej telewizji Dożd.
Rządząca krajem partia Gruzińskie Marzenie i jej sojusznik Siła Narodu pod wpływem ostrych protestów anonsowały odwołanie dwóch projektów ustaw o "agentach zagranicznych", z których jeden został już przegłosowany w pierwszym czytaniu. Zdaniem opozycji i demonstrantów kopiowały one rosyjskie wzorce, służąc walce z niezależnymi organizacjami i mediami.
Mimo brutalności policji, która próbuje stłumić protesty, Gruzini znowu wyszli na ulicę z flagami Unii Europejskiej. Demonstrują przeciwko wprowadzaniu przez władzę wzorowanych na Rosji przepisów o zwalczaniu agentów zagranicy.
- Wiedzieliśmy, że nasz rząd może mieć powiązania z Rosją lub że jego polityka wyraża nostalgię za czasami sowieckimi. Teraz mamy konkret: projekty ustaw metodą kopiuj-wklej przeniesione z Rosji - mówi "Wyborczej" Marta Ardashelia, redaktorka naczelna gruzińskiego portalu informacyjnego Sova.news.
Po przyjęciu w pierwszym czytaniu ustaw dławiących wolność słowa Gruzini nie przestają demonstrować. Policja użyła gazu łzawiącego i armatek wodnych.
Już w tym tygodniu parlament Gruzji może przegłosować ustawy o "agentach zagranicznych", które zdaniem opozycji i zachodnich partnerów przeczą zasadom demokracji. Według protestujących rządzący kopiują niebezpieczne rosyjskie rozwiązania. Policja użyła gazu i armatek wodnych przeciwko demonstrantom.
Oskar Kwiatkowski mistrzem świata, a Aleksandra Król z brązowym medalem w slalomie gigancie równoległym podczas drugiego dnia snowboardowych mistrzostw świata w gruzińskim Bakuriani.
Rada Europejska miała w ramach protestu zaproponować Gruzji wypuszczenie z więzienia byłego prezydenta Micheila Saakaszwilego na czas leczenia. Jednak oświadczenie zablokowały Węgry.
Nie poprawia się stan zdrowia byłego prezydenta Gruzji Micheila Saakaszwilego. "Oddałem Gruzji całą wiedzę i kreatywność... Jedyne, o co proszę, to danie mi możliwości odpowiedniego leczenia" - prosił dziś podczas posiedzenia sądu.
Stan zdrowia przebywającego od dłuższego czasu w klinice Micheila Saakaszwilego miał ulec gwałtownemu pogorszeniu w nocy. Były prezydent stracił świadomość.
Za pięć lat Unia Europejska zacznie sprowadzać zieloną energię z Azerbejdżanu kablem ułożonym przez Morze Czarne. Na unijnej inwestycji skorzystają Węgry, a zapewni ona dodatkowe dostawy prądu także Ukrainie i Mołdawii.
Od 3 czerwca przyszłego roku samolot Wizz Airu poleci z Poznania do Kutaisi w Gruzji. Na tej trasie będzie kursował dwa razy w tygodniu - we wtorki i w soboty.
Niezwykły mural przedstawiający Ukrainkę w tradycyjnej haftowanej koszuli powstał w ramach Tbilisi Mural Fest. Światowej sławy artyści zjechali do stolicy Gruzji, aby przekształcić miasto w dzieło sztuki.
Wojenna awantura Moskwy sprawiła, że dzięki masowej ucieczce jej obywateli przed służbą na froncie ukraińskim gospodarki Armenii, Gruzji, Kazachstanu, Kirgizji, Uzbekistanu gwałtownie się rozwijają.
Nie dość, że z dwugodzinnym opóźnieniem, to jeszcze bez żadnych bagaży w luku przyleciał do Gdańska samolot linii Wizz Air z gruzińskiego Kutaisi. Przewoźnik od dwóch dni nie potrafi dokładnie określić, kiedy zagubione walizki trafią do pasażerów.
Wojna w Ukrainie bardzo osłabia pozycję Moskwy w kluczowej dla niej Azji Środkowej i na Zakaukaziu. Władimir Putin coraz mniej może liczyć nawet na wsparcie "bratnich" Chin.
"Prometeusz Polski. Lech Kaczyński i Gruzja" - taki tytuł nosi dokument poświęcony byłemu prezydentowi RP. Polski Instytut Sztuki Filmowej przeznaczył na produkcję 250 tys. zł.
Rosyjski paszport to dziś duże obciążenie. Wciąż maleje liczba krajów, do których swobodnie mogą wjechać obywatele Federacji Rosyjskiej. Gruzja prawa nie zmieniła, ale też mnoży trudności.
Chodzi o szczątki ludzi zamordowanych w latach 1937-38 przez komunistów i pogrzebanych w zbiorowych mogiłach.
Kiedy 24 lutego rosyjskie czołgi zaatakowały Ukrainę, zaatakowały nie tylko integralność terytorialną i niepodległość tego kraju. Tą inwazją Putin podważył podstawowe zasady, które są drogie Europie.
Copyright © Agora SA