"Zachowanie przedstawicieli polskiej sceny politycznej przywodzi na myśl najczarniejsze lata dwudziestolecia międzywojennego, gdy skrajnie prawicowi politycy otwarcie budowali swój kapitał polityczny na nietolerancji, szowinizmie i antysemityzmie" - napisało ponad 20 instytucji i organizacji żydowskich. To reakcja na atak posła Grzegorza Brauna podczas wykładu prof. Jana Grabowskiego o Holokauście.
Instytut Pamięci Męczenników i Bohaterów Holokaustu Yad Vashem wydał oświadczenie w związku z napaścią posła Grzegorza Brauna na prof. Jana Grabowskiego w Niemieckim Instytucie Historycznym w Warszawie.
"Przeciwstawiamy się wykorzystywaniu najtragiczniejszych kart europejskiej historii, a w szczególności Zagłady Żydów, w bieżącej walce politycznej" - wspólnie oświadczyły organizacje żydowskie działające w Polsce.
- Policja miała pełne prawo przemocą wyprowadzić Brauna z sali. Żadne przepisy nie dają posłowi nietykalności w momencie, gdy popełnia przestępstwo - mówi Piotr Caliński, wieloletni wykładowca polskich szkół policyjnych po skandalu w Niemieckim Instytucie Historycznym.
Reakcje na wykorzystanie obrazów z z Auschwitz w spocie PiS przeciw marszowi 4 czerwca i napaść posła Brauna na prof. Grabowskiego podczas jego wykładu o Holokauście.
Zdjęcie pochylonego, jakby w geście smutku czy zażenowania Reznika stojącego naprzeciwko oszalałego z nienawiści przedstawiciela polskiego parlamentu, ma głęboką symbolikę.
- Won, wypad z Polski!!! - krzyczał do dyrektora Niemieckiego Instytutu Historycznego nacjonalistyczny poseł Grzegorz Braun. Wcześniej przerwał wykład Jana Grabowskiego niszcząc mikrofon i sprzęt nagłaśniający.
Daniel Ś., skorumpowany były oficer CBŚP, jeden z bohaterów filmu Patryka Vegi, chciał wstąpić do Konfederacji? Działacze partii zdradzają kulisy.
Wśród najpopularniejszych kont powielających antyukraińską propagandę na Facebooku i na Twitterze wciąż znajdują się profile związane z Konfederacją. Partia ma zwolenników głównie wśród najmłodszych wyborców. A to właśnie młodzi Polacy rzadziej chcą pomagać uchodźcom z Ukrainy niż starsi
Władzom Gdańska łatwo jest robić sobie selfie na meczach Lechii, trudniej walczyć z nienawiścią i homofobią na stadionie.
Hipokryzja radnych PiS, parlamentarzysta spadochroniarz, wycieranie sobie ust Janem Pawłem II - mocne słowa padały podczas ostatniej sesji sejmiku podkarpackiego. A to wszystko podczas dyskusji nad uchwaleniem uchwały w obronie dobrego imienia Jana Pawła II.
Konfederacja boi się tematu całkowitego zakazu aborcji, choć od lat ma ją na sztandarach. Wije się nawet Grzegorz Braun. Do czasu.
Krzysztof Bosak: Wasza gazeta popełniła błąd, nie zaliczając nas do opozycji. A przecież my, Konfederacja, tak samo nie chcemy dalszych rządów Ziobry, Morawieckiego, Kaczyńskiego
Rozbite ukraińskie nagrobki, bezdomny zakatowany na śmierć przez sympatyka skrajnej prawicy, ataki na ciemnoskórych studentów uciekających z Ukrainy. A także wiele pełnych nienawiści i pogardy wystąpień Grzegorza Brauna, który reprezentuje Podkarpacie w Sejmie: przeciwko Żydom, Ukraińcom, a także innego prawicowego polityka oraz kibolskie ataki - to historie z Podkarpacia, które znalazły się w "Brunatnej Księdze".
- Za pomocą nienawiści i teorii spiskowych łatwo skupić uwagę, przyciągać kolejnych zainteresowanych, którzy takie treści będą brali za swoje. Koniecznie trzeba się starać dawać temu odpór - mówi Łukasz Jakubowski ze Stowarzyszenia "Nigdy Więcej", współautor "Brunatnej Księgi".
Z okazji Międzynarodowego Dnia Walki z Dyskryminacją Rasową Stowarzyszenie "Nigdy Więcej" opublikowało "Brunatną Księgę" - dokumentację zdarzeń na tle rasistowskim i ksenofobicznym oraz aktów dyskryminacji z lat 2020-23.
W wypełnionej po brzegi sali w dawnym budynku SHL przy ul. Zagnańskiej w Kielcach odbyła się konferencja "Czy grozi nam wojna? Polak w Polsce gospodarzem. Zero wrogów wśród sąsiadów". Organizatorzy miejsce spotkania trzymali w tajemnicy, bo dwa hotele odmówiły im wynajęcia sali.
Rośnie liczba Polaków o opiniach zbieżnych z rosyjską propagandą. Z tezą "powinniśmy promować pokój nawet za cenę ustępstw Ukrainy" zgadza się 36 proc., z "na pomaganiu Ukrainie się nie skończy" 52 proc.
Stowarzyszenie "Nigdy Więcej" przeprowadziło badanie na temat mowy nienawiści w internecie wobec uchodźców z Ukrainy. Wyniki zostały przedstawione w opracowaniu "Jak policzyć nienawiść? Hejterzy o Ukraińcach". - Byliśmy zaskoczeni, na jaką skalę może rozpowszechniać się mowa nienawiści - komentuje dr Anna Tatar, współautorka raportu.
Stowarzyszenie Nigdy Więcej przy użyciu sztucznej inteligencji sprawdziło skalę antyukraińskiego hejtu w polskim, radykalnie prawicowym internecie. W ciągu roku pojawiło się w nim 400 tys. uderzających w Ukraińców wypowiedzi, które miały 547 mln odsłon!
Konfederacja rozpoczęła kampanię wyborczą. - Odrzucamy arogancję PO i etatyzm PiS - zapowiadał Krzysztof Bosak, a Sławomir Mentzen groził "wywróceniem stolika".
Znany z prorosyjskich i antyukraińskich wypowiedzi poseł Konfederacji Grzegorz Braun dokonał "interwencji poselskiej", wynosząc z krakowskiego sądu choinkę z symbolami UE i ukraińską flagą. A zjawił się tam nieprzypadkowo.
Konto jednego z polskich posłów jest w czołówce internetowych kont, z których pochodzi najwięcej antyukraińskich wpisów w języku polskim w mediach społecznościowych. Między innymi retweetował on wiadomość, w której sugerowano, że uchodźcy wojenni z Ukrainy zakażają Polaków HIV.
Poseł Grzegorz Braun z Konfederacji został ukarany naganą przez sejmową Komisję Etyki. Chodzi o jego skandaliczne zachowanie w Regionalnym Centrum Edukacji Zawodowej w Nisku i żądanie ujawnienia nazwisk uczniów, którzy złożyli skargę na nauczycielkę.
Andrzej Szlęzak, wojewódzki radny z klubu radnych Koalicji Obywatelskiej, na swoim oficjalnym profilu facebookowym nazwał dyrektora szkoły w Nisku "sk...synem" i "zaprzańcem". Przepraszać nie zamierza. Dyrektor, który skierował skargę ukraińskich uczniów na nauczycielkę do rzecznika dyscyplinarnego, komentuje: - Uważamy się za naród chrześcijański, a postępujemy jak bandyci.
Grzegorz Braun, poseł Konfederacji Korony Polskiej, wtargnął do Regionalnego Centrum Edukacji Zawodowej w Nisku pod pretekstem - jak to nazwał - "nagonki ukraińskich uczniów na nauczycielkę Polkę". Podniesionym głosem próbował dyscyplinować personel i wezwał policję. Pod nieobecność wicedyrektora wtargnął do jego gabinetu i zażądał wydania dokumentów szkoły. - To była napaść na nas - nie ma wątpliwości dyrekcja szkoły.
Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych zareagował na akcję prowadzoną przez Konfederację pod hasłem "Stop ukrainizacji Polski!" i chce pozwać Grzegorza Brauna, lidera Konfederacji, a jednocześnie posła z Podkarpacia. - Ten człowiek odpowiada za realizowanie celów propagandowych moskiewskiego reżimu - stawia tezę OMZRiK i jako jeden z dowodów na to zauważa, że antyszczepionkowcy przemalowali się teraz w antyukraińców.
Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych rozpoczął zbiórkę na pozew sądowy przeciwko Grzegorzowi Braunowi, posłowi Konfederacji z Podkarpacia. Chodzi o akcję: "Stop ukrainizacji Polski".
Hasła głoszone przez Konfederację i jej posła Grzegorza Brauna o zatrzymaniu rzekomej ukrainizacji Polski rozbrzmiewają w propagandzie Kremla. Reżimowa stacji Rossija 1 chętnie z nich korzysta. Manipulują wypowiedziami Jarosława Kaczyńskiego i wicemarszałka Senatu Michała Kamińskiego.
Tuba propagandowa Kremla - kanał Rossija 1 - obszernie relacjonowała niewielki antyukraiński masz zorganizowany przez Grzegorza Brauna. Poseł Konfederacji mówił na nagraniu, które wyemitowano w rosyjskiej telewizji: "Stop ukrainizacji Polski"
Sejm uchylił immunitet posłowi Konfederacji Grzegorzowi Braunowi za wykroczenie drogowe. Wnioskował o to Komendant Główny Policji.
"Tu jest Polska, nie Bruksela, tu Bandery się nie wspiera!" oraz "Tu jest Polska, nie Ukropol!" - takie hasła wznosili uczestnicy marszu zwołanego w sobotę, 24 września przez Grzegorza Brauna. Uczestnicy nie dopisali. - Organizatorzy marszu próbują podzielić nasze społeczeństwo - przemawiał uczestnik kontrmanifestacji
Poseł Grzegorz Braun szczyci się, że hashtag #StopUkrainizacjiPolski jest jednym z najpopularniejszych na Twitterze w ostatnich dniach. Jest, ale został sztucznie wypromowany przez garstkę podobnie myślących mu osób. Wyjaśniamy, jak takie pompowanie wygląda.
Spotkanie z posłem Konfederacji miało się odbyć w prowadzonym przez Związek Literatów Polskich Domu Literatury, okazją - premiera jego książki. Oburzeni pisarze zapowiedzieli protest i blokadę spotkania polityka znanego ze skrajnych wypowiedzi. Sprzeciw przyniósł skutek.
- To ja jestem osobą, która podjęła decyzję o umieszczeniu ukraińskich flag na pojazdach MPK - tak przedstawił się prezes MPK Krzysztof Balawejder, który nieoczekiwanie pojawił się na briefingu młodych konfederatów, żeby odpowiedzieć na ich protesty dotyczące tego symbolicznego wsparcia walczącej Ukrainy.
Sejmowa komisja regulaminowa rekomenduje uchylenie immunitetu posłowi Konfederacji Grzegorzowi Braunowi. Wniosek złożył komendant główny policji, który chciał ścigać Brauna za nienoszenie maseczki w czasie pandemii i wykroczenie drogowe.
Poseł Konfederacji Grzegorz Braun i grupa jego zwolenników wdarli się do Urzędu Miasta i Gminy w Goleniowie. - To była napaść na urząd - mówi zastępca burmistrza Tomasz Banach.
Na spotkaniu w Szczecinie Grzegorz Braun z Konfederacji stwierdził, że jest przeciwny ściganiu obywateli za palenie skrętów, bo uważa, że "każdy może mieć swojego zawijaska". Bardziej od marihuany Braun boi się tego, że w najbliższych wyborach samorządowych znaczący wynik uzyska partia ukraińska.
Politycy Konfederacji krytykowali w Poznaniu rząd za to, że nieskutecznie walczy z inflacją. Ale poseł Grzegorz Braun mówił w swoim stylu: - My nie oderwaliśmy się od narodu, idei państwowości do tego stopnia, żebyśmy zwątpili w ich sens, w istnienie narodu polskiego.
Według zapowiedzi to miał być Marsz Pamięci Ofiar Rzezi Wołyńskiej. Ale narodowcy szybko dali upust swoim poglądom. Były okrzyki: "Śmierć wrogom ojczyzny!" i "Śmierć wrogom Polski!". Patostreamer Wojciech Olszański grzmiał do mikrofonu, że ukraińska flaga powiewająca na rzeszowskim ratuszu należy do "państwa, które czci mordercę Polaków". A Grzegorz Braun powiedział, że liczy na to, że Ukraińcy pozostaną naszymi sąsiadami, a nie domownikami. Wszystko to w mieście uhonorowanym przez prezydenta Ukrainy tytułem "Miasta-Ratownika".
Copyright © Agora SA