Odznaczenia rozdano w Pałacu Potockich we Lwowie.
Lubi się podkreślać, jak to postacie publiczne głoszące antysemityzm ratowały Żydów. Nie mówi się za to o morderczych skutkach antysemickiej histerii. "Polska sprawa Dreyfusa" podsuwa materiał do refleksji.
Nic nie umniejsza polskiego okrucieństwa 101 lat temu we Lwowie. Krew najmłodszej ofiary tamtego pogromu, 11-letniego chłopczyka, do dziś woła o pomstę do nieba. 22 listopada 1918 roku zaczął się pogrom lwowski.
W czwartek 6 czerwca o godz. 18 w Teatrze Starym spotkanie z Grzegorzem Gaudenem wokół jego książki "Lwów - kres iluzji. Opowieść o pogromie listopadowym 1918".
- Bądźmy Grey Power - pisze na Facebooku prof. Krzysztof Podemski, poznański socjolog z UAM. - Od początku wiedziałem, że oddam "jarkowe" na cele społeczne, obywatelskie. Wsparłem inicjatywę, która w tym momencie wydaje mi się najważniejsza.
Polski Lwów wita niepodległość
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.