Józef Czapski miotał się od rozpaczy do euforii. Adam Zagajewski, spokojniejszy, pisał, że po Oświęcimiu poezja nadal jest możliwa. Dopełniali się? Portret podwójny, "Adam Michnik poleca".
Tak wydawnictwo a5 anonsuje książkę "Najwyższy człowiek świata. O Józefie Czapskim" - zbiór pięciu esejów Adama Zagajewskiego poświęconych Józefowi Czapskiemu.
Upadły wszystkie fortyfikacje przeciw narodowemu samouwielbieniu. Andrzej Franaszek odsłania przed nami myśli i uczucia pisarzy, którzy troszczyli się o podważane dziś wartości.
Czapski w porywający sposób potrafił pisać o codzienności. A co dziś uderza najmocniej - nieustannie ponawiał pytania o sens w obliczu wojennej katastrofy.
- Aby pisać jasno, trzeba zacząć od jasnego myślenia - uczył Jerzy Stempowski. Przykazanie to traci pozory banału, gdy uświadomimy sobie siłę bełkotu, jaki nas dziś osacza. "Adam Michnik poleca".
Trzeba wydawać jak najwięcej dobrych książek. Żeby było jak najwięcej ładu w polskich głowach.
Czesław Miłosz do Józefa Czapskiego, 1968: "Nie ci, co zawodowo zajmują się Polską, tylko wyrodki, Gombrowicz i ja, służą polskiej literaturze". Z cyklu "Adam Michnik poleca"
Człowiek wpływa na kształt świata mocniej, niż można by się tego spodziewać po cienkiej kresce jego bytu. Z cyklu "Adam Michnik poleca".
Choć Czapski zasznurował się po szyję w garnitur i krawat, pozwala wejrzeć we własną intymność. "W moich płótnach jest dużo ciemności, jakiegoś wewnętrznego rozdarcia, więcej stokrotnie niż w moich stosunkach z ludźmi - pisał - zdaje mi się, jakbym już wiedział, do czego muszę iść".
Otrzymaliśmy dar, jakiego kultura polska jeszcze nigdy nie dostała. Zawiłe meandry polskiej duchowości znalazły się w najważniejszych dla kultury miejscach współczesnego świata
Katastrofy należą do porządku natury i człowieka. Ale to nie one mają nas zachwycać i przerażać, tylko przebłyski piękna, do których zyskujemy niezasłużony dostęp. I okruchy rozpoznanego przez nasz zmysł moralny dobra
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.