Wiceminister aktywów państwowych Marcin Kulasek zapowiedział, że Polska złoży wniosek do Komisji Europejskiej o rozpisanie nowego konkursu na dofinansowanie dla firm produkujących amunicję. - Politycy PiS nie mieli głowy do spraw państwa, ponieważ zajęci byli sprzątaniem po ośmiu latach swoich rządów - tłumaczył niekorzystny dla nas wynik poprzedniego konkursu.
Kierując Orlenem Daniel Obajtek nie miał uprawnień do poznawania tajemnic państwowych. Ale poznawał je dzięki Jackowi Sasinowi, byłemu ministrowi aktywów państwowych.
To niebezpieczni ludzie o dużych wpływach. Na własnej skórze poczułem, jak niebezpieczni. Każdy błąd z pani strony albo mojej wykorzystają przeciwko nam. Na razie nikt się nimi nie zajmuje, więc oni mogą zająć się nami, rozumie pani?
- W Orlenie kierowanym przez Daniela Obajtka wszystko zostało podporządkowane bieżącej polityce - żeby rosły słupki poparcia partii rządzącej, a przede wszystkim, żeby rosły notowania Obajtka u prezesa Kaczyńskiego - tak posłanka PO Agnieszka Pomaska. komentuje ujawnienie kolejnych taśm Obajtka.
Zjednoczona Prawica ma poważne kłopoty z wyłonieniem kandydata na prezydenta Białegostoku. Dwaj najpoważniejsi pretendenci, którzy byli w grze, nie chcą wziąć udziału w wyborczym pojedynku. Kolejny, podpadł wpływowemu politykowi PiS.
Posłowie zarzucają byłemu ministrowi aktywów państwowych Jackowi Sasinowi zaniechanie odpowiedniego nadzoru nad przejęciem Lotosu przez Orlen - ogłosili posłowie KO Agnieszka Pomaska i Jacek Karnowski.
- Mój komitet jest niepowiązanym z żadną partią - zapewnia Maksym Gołoś, który wystartuje w wyborach samorządowych w Pruszkowie. To były starosta pruszkowski z PiS, wieloletni współpracownik Jacka Sasina i biznesmen, który za rządów PiS pracował w spółkach skarbu państwa.
We wtorek nowa rada Orlenu z zarządu spółki odwołała Iwonę Waksmundzką-Olejniczak. I niemal jednocześnie została ona mianowana przez Orlen... na wiceprezesa spółki tego koncernu, planującej budowę małych elektrowni atomowych typu SMR.
Wojciech Dąbrowski, bliski współpracownik Jacka Sasina, stracił posadę prezesa PGE, największego polskiego koncernu energetycznego. Jego obowiązki pełni czasowo Eryk Kosiński, prawnik związany z PO.
- Nie ma wątpliwości, że w raporcie NIK-u jest materiał do przygotowania kolejnych zawiadomień do prokuratury. Ja takie zawiadomienia do prokuratury po tej dogłębnej analizie oczywiście złożę, tak aby nikomu już nie przyszło do głowy, żeby tej sprawy nie potraktować poważnie - powiedziała posłanka Agnieszka Pomaska (PO) po opublikowaniu raportu NIK-u na temat Orlenu.
Michał Dworczyk, były szef Kancelarii Premiera Mateusza Morawieckiego i jeden z jego zaufanych ludzi, to kolejny wysoki rangą urzędnik PiS zaproszony przed komisję.
Dziś Najwyższa Izba Kontroli przedstawi raport, w którym jednoznacznie ustalono, że Orlen sprzedał majątek Lotosu za cenę zaniżoną o minimum 5 mld zł. NIK zapowiada też zawiadomienia do prokuratury na zarząd Orlenu kierowany przez Daniela Obajtka oraz byłego ministra aktywów państwowych Jacka Sasina.
- Kontrolerzy NIK ustalili jednoznacznie, że cena sprzedaży majątku Lotosu przez Orlen była zaniżona o co najmniej 5 mld zł - powiedział w TVP Info Marian Banaś, prezes NIK.
Daniel Obajtek zapowiadał, że odejdzie z Orlenu w razie wyborczej porażki PiS. Ale sam nie składa rezygnacji. Woli być odwołany, ale przez radę nadzorczą Orlenu z wyboru rządu PiS. Ta decyzję podjęła chwilę przed 11.
- To Jarosław Kaczyński w bezpośrednich rozmowach z Obajtkiem podejmował decyzje w sprawie sprzedaży Lotosu - mówi "Wyborczej" poseł Marek Biernacki z sejmowej speckomisji. Potwierdza, że służby, które powinny kontrolować transakcję, miały związane ręce.
- Ważne, żebyśmy się zmobilizowali. Nie załamali, nie przestraszyli - mówił w niedzielę w Poznaniu Jacek Sasin, poseł, były wicepremier w rządzie Mateusza Morawickiego.
- Już niedługo także opinia publiczna pozna szokujące aspekty działania niektórych przedstawicieli rządu i szefostwa Orlenu - zapowiedział premier Donald Tusk.
Według Jacka Sasina jedynie wprowadzenie stanu wyjątkowego lub wojennego daje możliwość przełożenia wyborów. A nie było do tego podstaw. - To byłby potężny cios w demokrację, bo stworzyłby niebezpieczny precedens, który pozwalałby każdej władzy wprowadzać stan wojenny, by odwołać wybory - mówił były wicepremier.
Dzień w dzień fotoedytorzy "Gazety Wyborczej" oglądają gargantuiczne ilości zdjęć z kraju i ze świata. Promil z nich ilustruje potem wydarzenia opisywane przez naszych dziennikarzy. Wiele z tych wspaniałych fotografii nie ma szansy zaistnieć w serwisie Wyborcza.pl czy papierowym wydaniu "Wyborczej". Z dużym prawdopodobieństwem na zawsze pozostaną w cyfrowym niebycie. Żal. By szkodzie choć trochę zaradzić, prezentujemy tu 12 sztuk, które dziś nas zachwyciły, zainspirowały, zaciekawiły lub po prostu wpadły nam w oko...
Jacek Sasin, były wicepremier i szef Ministerstwa Aktywów Państwowych składa dziś zeznania przed komisją śledczą ds. wyborów korespondencyjnych. W 2020 r. nadzorował Pocztę Polską - organizatora niedoszłego głosowania.
NIK zarzuca Orlenowi sprzedaż majątku Lotosu po zaniżonej cenie i na warunkach zagrażających bezpieczeństwu energetycznemu Polski - napisał portal Business Insider Polska. I sugeruje, że w tych sprawach Orlen kierowany przez Daniela Obajtka odcinał od informacji byłego ministra aktywów państwowych Jacka Sasina, nadzorującego Orlen i forsującego plany koncernu.
"Działali wspólnie i w porozumieniu". Jaką odpowiedzialność poniesie Jacek Sasin za zaprzepaszczenie 70 mln zł z kieszeni podatnika na wybory kopertowe, które się nie odbyły? Znamy scenariusz działania, jaki rozważa komisja śledcza.
Żegnanie się z Orlenem "dotkniętego geniuszem" według Kaczyńskiego Obajtka łatwe nie jest. A ten jeszcze niedawno grzmiał: "Sam odejdę, nie trzeba mi będzie nawet dziękować". Z zapowiedzi dymisji została... zapowiedź. "Honor i Obajtek to oksymoron" - komentuje nowy minister aktywów państwowych. I zapowiada zmiany. Wideo Justyny Dobrosz-Oracz.
W banku Pekao SA doradza zarządowi - wynika z ustaleń Wirtualnej Polski.
Wybory samorządowe 2024. - Jeśli chodzi o kandydata PiS na prezydenta Białegostoku, to w grze są Artur Kosicki i Henryk Dębowski - ujawnia "Wyborczej" Jacek Sasin, szef podlaskich struktur partii Jarosława Kaczyńskiego. Prezydent Tadeusz Truskolaski zaś ogłosi, czy ponownie zabiegać będzie o ten fotel na przełomie stycznia i lutego. Tymczasem dotarliśmy do nazwisk pierwszych kandydatów PiS do sejmiku podlaskiego.
"Dzieci płaczą, żony się modlą na różańcach" - mówił poseł PiS Przemysław Czarnek w Radiu ZET i zapowiadał zbiórkę pieniędzy dla rodzin Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Zjednoczona Prawica zbiórki jednak nie stworzyła, zrobili to internauci.
- Należy zaprotestować przeciwko temu, co już się wydarzyło, a przede wszystkim w sprawie mediów publicznych, ale również w sprawie bezprawnych represji wobec polityków PiS, przede wszystkim pana ministra Kamińskiego, człowieka, który walczył z przestępczością, z korupcją, właściwie całe swoje polityczne życie temu podporządkował, a dzisiaj ma być za to uwięziony - mówił poseł Jacek Sasin w Radiu Maryja.
Kolejny wiec - spacer "w obronie wolnych mediów" propisowskie środowiska zorganizowały w Białymstoku przed sądem okręgowym. Wybrany w ostatnich wyborach w Podlaskiem do Sejmu poseł Jacek Sasin, ojciec afery kopertowej, grzmiał: - Nie możemy sobie pozwolić na to, by spać wtedy, kiedy w Polsce jest likwidowana wolność, jest nam odbierana demokracja.
Magdalena Roguska, skarbniczka warszawskiej PO, została dokooptowana do rady nadzorczej spółki skarbu państwa. Jacek Sasin, poseł PiS i b. szef resortu aktywów państwowych, twierdzi, że złamano przepisy. A jak jest naprawdę?
- Na rympał, na chama próbują przejąć media publiczne. Nie udało się to im przy udziale agencji ochrony czy jakichś osiłków, to teraz próbują zlikwidować media publiczne. Ja to odczytuję jako zemstę - opowiadał w TV Trwam Mariusz Błaszczak.
Każdego dnia publikujemy setki tekstów, nasza strona zmienia się bardzo dynamicznie. W tym miejscu zbieramy najważniejsze wiadomości dnia.
W sobotę PiS wybierze swojego sekretarza generalnego. Po rezygnacji Krzysztofa Sobolewskiego regiony będzie nadzorował jego zastępca Piotr Milowański, człowiek Nowogrodzkiej.
Już w środę o godz. 11 odbędzie się pierwsze posiedzenie komisji śledczej mającej zbadać nieprawidłowości, do jakich doszło podczas wyborów kopertowych wiosną 2020 r. Jej przewodniczącym zostanie najprawdopodobniej Dariusz Joński (KO).
Bielan, Morawiecki, Sasin, Gowin - padają nazwiska tych, którzy będą wzywani przed komisję śledczą w sprawie wyborów kopertowych z 2020 roku.
Na stronie Sejmu opublikowano oświadczenia majątkowe posłanek i posłów. Wynika z nich, że ci podlascy są raczej oszczędni. Niektórzy mają po kilka nieruchomości. A Sasin i Hołownia są miłośnikami sztuki.
- To są wszystko przedsięwzięcia bardzo wątpliwego charakteru - komentuje powołanie komisji śledczych, które mają rozliczyć PiS, Jarosław Kaczyński. Nie chciał powiedzieć, czy się przed nimi stawi. Wideo Justyny Dobrosz-Oracz
- Dziś ruszamy po sprawiedliwość, obiecaliśmy to wyborcom - mówił Zbigniew Konwiński z klubu Koalicji Obywatelskiej, przedstawiając w Sejmie projekt uchwały o powołaniu komisji śledczej w sprawie wyborów kopertowych.
W nowo powołanym dwutygodniowym rządzie Mateusza Morawieckiego zachowali swoje stanowiska pochodzący z Podlaskiego wiceministrowie. Nie znalazło się w nim miejsce dla Jacka Sasina, który po październikowych wyborach wszedł do Sejmu z pierwszego miejsca listy PiS w tym regionie, a teraz został podlaskim pełnomocnikiem tej partii.
Strona demokratyczna rozlicza PiS: pierwsza komisja śledcza, którą powoła Sejm, ma pokazać kulisy organizacji niedoszłych prezydenckich wyborów kopertowych w 2020 r., do których parł PiS. Pomysł kosztował podatnika ponad 76 mln zł, pakiety wyborcze skończyły jako makulatura.
Organizacje związkowe działające w Poczcie Polskiej napisały wspólny list do Donalda Tuska, już jako przyszłego premiera.
Copyright © Agora SA