W Chełmie na Lubelszczyźnie nie powstanie Muzeum Rzezi Wołyńskiej. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego rozwiązuje umowę, którą zawarł w tej sprawie w pośpiechu pod koniec roku szef resortu Piotr Gliński (PiS). Ustępujący minister obiecał na ten cel prezydentowi Chełma z PiS kwotę 180 mln zł.
Przemysław Czarnek, lider PiS na Lubelszczyźnie, przygotował partię do wyborów samorządowych. Do walki o fotel prezydenta Lublina wyznaczył marszałka województwa Jarosława Stawiarskiego - Jeśli Stawiarski przegra, straci resztę wpływów w regionie, a Czarnek będzie miał władzę absolutną - komentują w PiS.
W tle ostatniego skoku na kasę PiS i budowy Muzeum Rzezi Wołyńskiej w Chełmie na Lubelszczyźnie rodzice razem z nauczycielami toczą nierówną walkę o dzieci i najlepszą szkołę w mieście.
Minister kultury dogadał się naprędce z prezydentem Chełma z PiS. Razem będą budować Centrum Prawdy i Pojednania im. Lecha Kaczyńskiego. W czwartek po południu przy ostrym sprzeciwie opozycji chełmska rada miasta przegłosowała uchwałę w tej sprawie.
Prezydenci Lublina i Chełma odebrali z rąk Wołodymyra Zełenskiego tytuł "Miasto Ratownik". To symboliczne podziękowanie dla miast zaangażowanych w pomoc Ukrainie w związku z inwazją Rosji na ten kraj.
W sondażu przed wyborami prezydenta Warszawy Rafał Trzaskowski jest bezkonkurencyjny. - Do drugiej tury doszłoby chyba tylko, jeśli wystartowałby Szymon Hołownia. PiS będzie walczył o prezydenturę Warszawy tak, by nie wygrać - ocenia analityk.
Wsparcia przygranicznych regionów, które zaczynają odczuwać skutki wojny w Ukrainie oczekują prezydenci i burmistrzowie miast na Lubelszczyźnie i Podkarpaciu. Wystosowali w tej sprawie apel do premiera i prezydenta.
Przestrzegam przed "gonitwą za gamechangerem", nie dajmy się nabrać, że prezydentem Warszawy może zostać kandydat PiS - przekonuje ekspert od analiz sondaży. Rzuca jedno nazwisko, które mogłoby zmienić bieg wyborów w Warszawie.
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji przychyliło się do wniosku prezydenta Chełma i wójta gminy Chełm. To oznacza, że miasto nie powiększy się o kilka wsi, jak pierwotnie chciał Jakub Banaszek, a zaledwie o 470 hektarów terenu pod inwestycje.
Prezydent Chełma oświadczył, że bierze 20 procent. Najlepsze kąski: zadbane, wypielęgnowane, przynoszące dochody tereny. Ale mieszkańcy tak łatwo ich nie oddadzą.
Wójt gminy Chełm i prezydent Chełma podpisali porozumienie w sprawie przyłączenia części miejscowości do miasta. Jakub Banaszek wycofał się ze swoich planów. Co dostanie w zamian?
Władze gminy Chełm twierdzą, że prezydent miasta Jakub Banaszek zrezygnuje z pomysłu włączenia części jej terenu. Ale Banaszek odpowiada, że nie zobowiązał się do wycofania wniosku, ale jedynie do wypracowania "wspólnego porozumienia".
Ponad sto osób z bębnami, trąbkami, flagami i transparentami przeszło przez centrum Lublina do Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego. W ten sposób protestowali przeciwko planom przyłączenia gminy Chełm do miasta rządzonego przez prezydenta Jakuba Banaszka z PiS. Z protestującymi rozmawiał wojewoda lubelski.
Wójt gminy Chełm złożył zawiadomienie do prokuratury w sprawie poszerzenia granic miasta. Chodzi o możliwość przekroczenia uprawnień przez prezydenta Chełma Jakuba Banaszka z PiS. Wójt wnioskuje też, żeby premier Mateusz Morawiecki unieważnił postępowanie.
Były protesty nad zalewem i przed budynkiem urzędu gminy Chełm. Wójt i mieszkańcy twierdzą, że nikt nie pytał ich o zdanie w sprawie przyłączenia do miasta. Senator Bury mówi, że prezydent Chełma "zachowuje się jak rozbójnik". A Jakub Banaszek przekonuje, że pomysł wcale nie jest nowy.
Prezydent Chełma Jakub Banaszek chce przyłączyć kilka sąsiadujących z miastem miejscowości. Według niego będzie to skok rozwojowy, a rozwiązanie ma same plusy. - To skok na kasę. Gmina się rozwija, w mieście jest dramat - mówi jedna z mieszkanek.
Lubelskie gminy dobrze poradziły sobie w czasie pandemii - to wniosek z raportu Fundacji Wolności. Samorządowcy umiejętnie cięli wydatki, nie rezygnowali też z inwestycji. Niemal wszyscy oszczędzali na nagrodach dla urzędników. Chociaż był wyjątek.
"Miasto" i "samorząd" to dwa słowa, których PiS unika jak ognia. Prezentując swoje programy dla Polski, podkreśla więź partii z wsią i miasteczkiem. Instytucja samorządu zostaje wygumkowana.
- Możemy kupować kolejne sprzęty, budować nowoczesne bloki, ale jeśli pacjent nie jest w centrum, to wszystko to będzie tworzyło pustkę - mówił minister zdrowia Adam Niedzielski w piątek w Chełmie. Pierwsza z wyjazdowych debat o Nowym Polskim Ładzie dotyczy służby zdrowia.
Jakub Banaszek jest jednym z prowadzących sobotnią konwencję PiS, na której prezentowane są szczegóły "Nowego Ładu". Kim jest prezydent Chełma?
Awantura spowodowana sposobem podziału setek milionów złotych z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych jest smutną ilustracją postępującego upadku niezależności samorządów.
- Jak są podwyżki, to coś jest niedobrze z zarządzaniem - mówi Przemysław Daca, prezes Wód Polskich o włodarzach miast, które chcą podwyższyć ceny wody. I wychwala Jakuba Banaszka, prezydenta Chełma za propozycję obniżenia stawek.
Co 14. złotówka przekazana przez rząd miastom na prawach powiatu trafiła do niespełna 62-tysięcznego Chełma. Do miasta płyną setki milionów złotych w ramach innych rządowych programów. Miastem rządzi polityk PiS. Jego zastępcą jest były minister zdrowia, który kupował respiratory od handlarza bronią.
Jakub Banaszek karierę polityczną zaczynał w młodzieżówce PO. Kiedy z poparciem PiS został prezydentem Chełma, miał ledwie 27 lat. Dziś szczyci się ściągnięciem milionowych inwestycji. Po cichu systematycznie tworzy synekury dla swoich. Ostatnio zatrudnił byłego wiceministra zdrowia, który kupił słynne respiratory od handlarza bronią.
Janusz Cieszyński, były wiceminister zdrowia odpowiedzialny za zakup sprzętu medycznego w pierwszej fazie pandemii, m.in. respiratorów od handlarza bronią z Lublina, zostanie od poniedziałku zastępcą prezydenta Chełma. - Będzie także koordynował w mieście działania dotyczące COVID - informuje "Wyborczą" prezydent Chełma Jakub Banaszek.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.