To była pierwsza taka aukcja w Polsce. Pod młotek trafiło 27 gitar Jana Borysewicza lidera zespołu "Lady Pank", oprócz tego memorabilia muzyczne i biżuteria. Na sentymentach fanów udało się nieźle zarobić
- Papcio Chmiel od Tytusa, Romka i A'Tomka poszedł bardzo w cenę. W tej chwili poniżej 8-9 tysięcy za pojedynczą planszę się go nie kupi. Okładka jednego z komiksów Papcia poszła niedawno za ponad 40 tysięcy złotych - opowiada Juliusz Windorbski, prezes Desy. Teraz domy aukcyjne chcą grać na muzycznych sentymentach. Pierwsza próba: gitary Jana Borysewicza.
Wychowałem się na Lady Pank, więc sięgałem po książkę "Mniej obcy" o Janie Borysewiczu ze sporymi oczekiwaniami. To bardzo przyjemna lektura, choć moja ciekawość nie w pełni została zaspokojona.
Kiedy celebryta ma kłopoty z prawem, trafia przed oblicze sądu. Ten powszechny długo bada sprawę. Sąd internetowy bez pytania wydaje wyrok skazujący. Na utratę dobrego imienia. Oto najgłośniejsze przypadki z ostatniego czasu
Jan Borysewicz wydaje płytę podsumowującą pół wieku jego działalności na scenie. Na liście utworów przebój "Bo tutaj jest jak jest", pierwotnie wykonywany z Pawłem Kukizem, znalazł się w wersji intrumentalnej.
- Mam już swoje lata i widzę, że twarz się starzeje, że włosy siwieją, ale w środku wciąż mam tę samą, młodą duszę - Jan Borysewicz, lider Lady Pank, opowiada o stawianiu wszystkiego na jedną kartę.
- Nie ma nic piękniejszego niż zespół, który istnieje 40 lat i nagrywa płytę, która podoba się starym fanom - mówi o albumie "LP40" Jan Borysewicz, lider i założyciel zespołu Lady Pank. Premierowym materiałem grupa świętuje cztery dekady obecności na scenie.
Portal Interia.pl i recenzent muzyczny Paweł Waliński opublikowali oświadczenia, w których przepraszają wokalistę Rafała Brzozowskiego za krytyczne recenzje jego płyt oraz kwestionowanie jego talentu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.