Posłowie PiS-u niespodziewanie zgłosili projekt
podwyższenia składek ZUS dla osób zarabiających ponad 8 tys. zł. netto miesięcznie. Obecnie składki emerytalne płaci się do momentu, aż ktoś osiągnie limit 142 950 zł (to 30-krotność średniej pensji). Teraz PiS ten limit chce znieść i każdy będzie płacił składki przez cały rok. Co to oznacza?
Po pierwsze pojawią się duże rozwarstwienia majątkowe między emerytami.
Po drugie firmy będą musiały płacić dużo większe składki na ZUS za każdego specjalistę zarabiającego ponad 8 tys. zł netto. W ten sposób narazimy się na utratę najlepiej wykwalifikowanych pracowników.
Zmianom sprzeciwia się nie tylko opozycja, ale także prorządowa "Solidarność".
Na czwartkowej konferencji prasowej członkowie Platformy Obywatelskiej przedstawili postępy w przygotowaniach kampanii Koalicji Europejskiej do Parlamentu Europejskiego. Przewodniczący PO Grzegorz Schetyna otrzymał od Zarządu Krajowego upoważnienie do sfinalizowania i zawarcia koalicji.
- To pierwsza tura przed wyborami jesiennymi, najważniejszymi wyborami, które będą miały miejsce w Polsce od 1989 r. - uważa rzecznik prasowy PO Jan Grabiec. - Przyjęliśmy dziś zasady dotyczące wyłaniania kandydatów, którzy znajdą się na listach. Ostateczny ich kształt zależy od regionów, Zarządu Krajowego, ale przede wszystkim z rozmów z naszymi partnerami w koalicji - wyjaśnia Grabiec.
Zobacz wideo Justyny Dobrosz-Oracz.
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
