Komisja pegasusowa wydusiła z Kaczyńskiego przyznanie, że miał dostęp do wiedzy, jaki nie przysługuje szeregowemu posłowi
Od kilkunastu miesięcy krążą słuchy o tym, że w gabinecie prezesa Orlenu był podsłuch. Nie wiemy, kto go założył, po co, na jak długo, kogo nagrał i o czym rozmawiano. Polskie służby o sprawie miały dowiedzieć się z mediów i nie zareagowały prawidłowo.
Prokuratura Okręgowa w Częstochowie nakazała wznowić śledztwo w sprawie naruszenia nietykalności 75-letniego aktywisty KOD, który chciał wejść na "otwarte" spotkanie z prezesem PiS. Kluczowe pytanie brzmi: w jakim charakterze byli tam mężczyźni przedstawiani jako "ochroniarze Kaczyńskiego".
Nie mamy do czynienia z demokracją, ale z systemem nienazwanym - tak o rządach Donalda Tuska mówił we wtorek lider opozycji Jarosław Kaczyński. Pretekstem było sto dni nowej władzy
Na 18 mandatów może liczyć w wyborach do europarlamentu partia Jarosława Kaczyńskiego. Chętnych nie brakuje, lider PiS już odmawia niektórym kandydatom.
Prezes PiS podczas przesłuchania przed komisją śledczą ds. Pegasusa z uporem maniaka upierał się, że senator Ryszard Brejza oraz jego syn Krzysztof, europoseł, to przestępcy. Mało tego: kolejny raz insynuował, że mają na sumieniu czyny odrażające.
Donald Tusk zareagował na wypowiedź Jarosława Kaczyńskiego z piątkowego posiedzenia komisji śledczej ds. Pegasusa. Prezes Prawa i Sprawiedliwości przed rozpoczęciem przesłuchania odmówił złożenia pełnej przysięgi - argumentując to koniecznością zwolnienia go przez premiera z zachowania tajemnicy dotyczącej informacji objętych klauzulą tajności.
Poniżał, upokarzał, postponował, dworował, kpił i drwił. Wszystko z poczuciem niezwykłej wyższości. I miał z tego widoczną gołym okiem satysfakcję. Czy Jarosław Kaczyński "zaorał" komisję śledczą ds. Pegasusa?
Prezydent Andrzej Duda: "Jeżeli ktoś w rodzinie ma historię oprawców (...), to niech sobie spokojnie pracuje, ale nie pcha się na afisz, bo nie ma na tym afiszu dla niego miejsca w wolnej Polsce".
Roman Giertych zapowiedział skierowanie aktu oskarżenia przeciwko Jarosławowi Kaczyńskiemu o zniesławienie wraz z wnioskiem o uchylenie prezesowi PiS poselskiego immunitetu. Chodzi o wypowiedzi polityka na temat Giertycha, które padły podczas piątkowego przesłuchania przed komisją śledczą ds. Pegasusa.
Członkowie sejmowej komisji śledczej ds. Pegasusa nie byli w stanie wiele wyciągnąć z Jarosława Kaczyńskiego. Dotkliwie dawał się we znaki brak dokumentów, świadczących o skali inwigilacji za poprzedniego rządu.
Nie ma bardziej paranoicznej partii niż PiS i bardziej paranoicznego umysłu niż Jarosław Kaczyński. Dlatego - jestem o tym przekonany - z każdym dniem będą pojawiać się doniesienia o nowych podsłuchach, jakie zakładały sobie ważne osoby obozu władzy z lat 2015-2023.
Prawicowi publicyści coraz śmielej krytykują Jarosława Kaczyńskiego i mówią otwartym tekstem: "Prezes musi odejść".
Prezes PiS jest pierwszym politykiem przesłuchiwanym przez komisję, która ma wyjaśnić skalę inwigilacji w latach 2015-23. Zanim zaczęło się przesłuchanie, Kaczyński powiedział, że nie złoży przysięgi zawierającej słowa, że będzie mówił "całą prawdę".
Każdego dnia publikujemy setki tekstów, nasza strona zmienia się bardzo dynamicznie. W tym miejscu zbieramy najważniejsze wiadomości dnia.
Prezes PiS będzie pierwszym politykiem przesłuchanym przez komisję, która ma wyjaśnić skalę inwigilacji w latach 2015-23. Jako pierwszy zeznawał prof. Jerzy Kosiński, ekspert od cyberbroni z Akademii Marynarki Wojennej w Gdyni.
Każdego dnia fotoedytorzy "Gazety Wyborczej" oglądają setki, a bywa, że tysiące zdjęć z kraju i ze świata. Tylko niewielki ułamek z nich ilustruje potem wydarzenia opisywane przez naszych dziennikarzy. Wiele wspaniałych fotografii nie ma szansy zaistnieć w serwisie Wyborcza.pl czy papierowym wydaniu "Wyborczej". A szkoda, by przepadły. Dlatego wybraliśmy dla Was zdjęcia, które nas dziś zachwyciły, zaciekawiły, zainspirowały lub po prostu wpadły nam w oko.
Jarosław Kaczyński "dawaniem w szyję" wyjaśniał niską dzietność Polek. Teraz znalazł się mędrzec, który grupie kobiet odmawia udziału w wyborach.
W piątek przed komisją śledczą ds. Pegasusa stawi się pierwszy polityk: Jarosław Kaczyński. Wielkie oczekiwania studzą jednak sami członkowie komisji. Jak mówią, śledztwo jest w powijakach, a komisji brakuje dokumentów od służb i prokuratury.
Skazani za przestępstwa byli ministrowie PiS Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik oznajmili w swym występie przed kamerami, że Pegasusa używali do walki z najpoważniejszymi przestępstwami. Nie wyjaśnili, czy Krzysztofa Brejzę szpiegowali nim za terroryzm, czy porwania dzieci.
Przedstawimy prawdę o operacji polityczno-medialnej "Pegasus" - zapowiadał były poseł PiS Maciej Wąsik.
"Kaczyzm upadł choć jeszcze udaje, że nie do końca. Ale upadł i o to chodziło" - napisali działacze Lotnej Brygady Opozycji, kończąc działalność. Koniec z prześmiewczymi happeningami wymierzonymi w absurdy władzy PiS-u
Prezes PiS zapowiedział, że stawi się w piątek 15 marca na przesłuchaniu komisji ds. wykorzystania systemu inwigilacji Pegasus. - Będę, bo mam obowiązek być - stwierdził Jarosław Kaczyński podczas konferencji prasowej we wtorek.
To już trzecia miesięcznica smoleńska po zmianie rządu. Kaczyński stawia na rozmach, zwolenników teorii o zamachu w Smoleńsku przed przepychankami broniła własna grupa porządkowa.
Tegoroczna warszawska Manifa przeszła pod hasłem "O prawo do lenistwa - przeciwko wyzyskowi!". Jak słusznie piszą organizatorki: "Prawo do lenistwa - prawo do czasu, który należy do nas, a nie do wyzyskiwaczy - nie jest tym samym, co prawo do odpoczynku. Odpoczywamy, żeby zregenerować siły. Lenistwo służy nam samym, naszym ciałom, naszym wspólnotom". Tymczasem sympatycy Prawa i Sprawiedliwości dzisiaj nie próżnowali. Jak co miesiąc, dnia dziesiątego, zebrali się pod Pomnikiem Ofiar Katastrofy Smoleńskiej, gdzie doszło do przepychanek z protestującymi aktywistami. Każdego dnia fotoedytorzy "Gazety Wyborczej" oglądają setki, a bywa, że tysiące zdjęć z kraju i ze świata. Tylko niewielki ułamek z nich ilustruje potem wydarzenia opisywane przez naszych dziennikarzy. Wiele wspaniałych fotografii nie ma szansy zaistnieć w serwisie Wyborcza.pl czy papierowym wydaniu "Wyborczej". A szkoda, by przepadły. Dlatego wybraliśmy dla Was zdjęcia, które nas dziś zachwyciły, zaciekawiły, zainspirowały lub po prostu wpadły nam w oko.
Socjolodzy przedstawili PiS rekomendacje wyborcze: Zawalczyć także o elektorat wielkomiejski, wypromować liderów politycznych wśród lekarzy, nauczycieli, ekonomistów.
Prezes Prawa i Sprawiedliwości na Podlasiu wsparł protesty rolników, krytykując politykę klimatyczną Unii Europejskiej i brak embarga na produkty z Ukrainy. - Koniec z tym szaleństwem - mówił, wyśmiewając przy okazji Rafała Trzaskowskiego.
Nieco dwuznacznie brzmi zaimek "nasza" w zdaniu Kaczyńskiego: "Jesteśmy na tak dla wszystkiego, co tworzy naszą dobrą przyszłość".
Miał zrezygnować w 2025 r. Ale Jarosław Kaczyński chce nadal rządzić Prawem i Sprawiedliwością. Czuje, że musi.
Jarosław Kaczyński nie zamierza iść na emeryturę i zapowiada, że będzie znów walczył o przywództwo w partii. Partia mu ufa, gorzej z wyborcami.
Od soboty prezes PiS "jest na tak". Najwyraźniej uważa, że ciemny lud wszystko kupi.
Na kogo zagłosuje Żoliborz 7 kwietnia? Zastanawiam się siedząc na tarasie modnej Havany przy Słowackiego. Wokół tłumek młodych ludzi stuka w MacBooki popijając domowy syrop z marynowanym liściem pandanu. A w dole, pod urzędem, seniorzy przeglądają bibeloty na stoisku ze starociami.
Jarosław Kaczyński uciął spekulacje dotyczące politycznej emerytury. - Zgłoszę swoją kandydaturę na prezesa Prawa i Sprawiedliwości i poproszę o wybór na kolejną kadencję - powiedział były premier.
Elżbieta Witek, była pisowska marszałkini Sejmu, na portalu X przedstawiła Łukasza Kasztelowicza - kandydata PiS w wyborach prezydenta Wrocławia. Nawet prawicowi wyborcy są zdziwieni: "Od urodzenia mieszkam we Wrocławiu, co nieco interesuję się polityką, ale nigdy, przenigdy nie słyszałem o tym człowieku" - napisał jeden z nich.
Prezes Jarosław Kaczyński mówi o współpracy w samorządach, pluralizmie, wolności i inwestycjach. Lider Prawa i Sprawiedliwości kreuje również pozytywny program dla Polski lokalnej. Niepojęta jest ta nagła miłość Jarosława Kaczyńskiego do samorządowców.
- Nasze rządy to osiem lat inwestycji, postępu, który wszystkim służył. Nasze słowa są wiarygodne. - mówił Jarosław Kaczyński w trakcie konwencji samorządowej w Warszawie. Prezes mówił o niszczeniu wolności i pluralizmu przez nowe władze.
W przeciwieństwie do Donalda Trumpa, Jarosław Kaczyński raczej wie, co mówi. Wie też, czego nie mówi. Nie powiedział przecież, że rządy PiS były łagodną demokracją. Nie powiedział też, że nie były dyktaturą.
Spada zaufania do Dudy, Morawieckiego i Kaczyńskiego. W rankingu zaufania rządzi Hołownia, a rząd Tuska systematycznie idzie w górę
"Trzeba zrobić tak, żeby go za*****, k****. Żeby tymi informacjami... żeby go krew zalała. Żeby nie miał punktu zaczepienia do mojej osoby, słuchaj [...] oni chcą mnie wykończyć teraz" - awanturował się Daniel Obajtek, prezes PKN Orlen.
- Wobec każdego prawo działa, ale gdy się pojawiał Kaczyński, to nagle ta równość stawała się kompletnie iluzoryczna. A jednak wygraliśmy z nim w Sądzie Najwyższym - mówi mecenas Dorota Brejza, żona europosła Krzysztofa Brejzy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.