I katolicy, i komuniści działają wedle schematu: jak prawidłowo można coś jeszcze powiedzieć, a co byłoby już herezją, za którą należy się kara: wyrzucenie z partii / ekskomunika. Z cyklu "Adam Michnik poleca".
Sartre i Merleau-Ponty szukali światełek przyszłego życia. A duch czasu przekonywał: najjaśniej świeci komunizm.
Simon de Beauvoir nie wierzyła w małżeństwo, wierzyła w wolną miłość. Macierzyństwo stawiała na równi z niewolnictwem.
Tysiące mężczyzn i kobiet zainspirowanych niekonwencjonalnym życiem miłosnym Simone de Beauvoir pisały do niej intymne listy z prośbą o radę w sprawie seksu i seksualności.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.